Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość magali

Nie lubie sie calowac

Polecane posty

Gość magali

Czesc Wszystkim! moj problem polega na tym, ze nie lubie sie calowac. Naprawde! Chodzi mi oczywiscie o pocalunki z chlopakami. W swoim zyciu calowalam sie z 4 chlopakami i tylko z jednym mi sie podobalo; moze dlatego, ze on dobrze calowal (nie obslinial mnie jak inni), a moze dlatego, ze calowalismy sie zawsze w momencie najwiekszego podniecenia, gdy sie kochalismy. Wiem, ze dla innych pocalunki sa bardzo romantyczne, ja jednak tego nie lubie. A Wy? Czy jest jeszcze ktos taki jak ja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tam lubie sie calowac
ale nie mam z kim :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie całowałam sie jeszcze
no i wcale mnie nie ciągnie hehehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Megi24
Ja się całowałam już z różnymi facetami i po prostu trzeba się zgrać.Z jednymi było naprawdę miło,ale z innymi,to była zwyczajna męka i zero przyjemności.Jak znajdziesz tego,z którym sie zgrasz,to polubisz całowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też miałam takiego
chłopaka, a nawet dwóch z ktorymi calowanie bylo obrzydliwe. Moj chlopak cudownie caluje, delikatnie a zarazem namietnie. I jeszcze Krzysiu kochany tez cudownie caluje. Buziak dla Ciebie:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magali- odpowiedz do agula
wyobraz sobie Agula, ze mozna tego nie lubiec, nie wiem, moze racje ma Megi24, ze trzeba sie zgrac, przeciez z jednym mi sie podobalo, a z kolei z innym bylo okropnie, czulam sie cala obsliniona i zawsze po mialam ochote wytrzec twarz, a do tego on w czasie calowania mlaskal! fuuuuj!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja żona mówi że całowanie wychodzi z mody, nie wiem co Jej strzeliło do głowy pozdrawiam wszystkich którzy lubią się całować🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość analfabeci
nie mówi się "lubieć" tylko LUBIĆ!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez nie lubie sie calowac i moj facet ma o to troche pretensje! on skolei moglby pobijac w tym rekordy !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kezlok
Calowac nie jest grzech , sam Pan Bog nam to rzekl . Poto nam usta dal , aby je calowac !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monikaaab
nie wiem jak mozna tego nie lubic.. moj chlopak kiedys , gdy zaczynalismy nasza "przygode", za gleboko wsadzal mi jezyk do buzi, ale powiedzialam mu o tym i od tego czasu wszystko jest wspaniale, uwielbiam sie z nim calowac :) na wszystko jest sposob, nie mozesz poprostu porozmawiac z chlopakiem i powiedziec co Ci nie odpowiada w Waszych pocalunkach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madzia xxx
Ja tez nie lubie sie calowac. Moj facet zawsze namietnie mnie caluje, wsadza gleboko jezyk, jest mokro od sliny, a ja tego po prostu nie lubie :( wole krotkie suche pocalunki. A najlepiej bez.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja też kiedyś wprost
uwielbiałam się całować z języczkiem. Dopóki nie poznałam ...swojego obecnego chłopaka, którego notabene naprawdę kocham. Niestety nie lubię się z nim całować z języczkiem... Wiem że to dziwne. Wiem ze pewnie ktoś powie że jak się naprawde kocha to pocałunki muszą sprawiać przyjemność. Mi na nim naprawde zależy, ale niestety całować się z Nim nie lubię. On źle to robi. Uważam, że źle całuje. Jak tylko zaczynamy się całować od razu wpakowuje mi język do gardła i mnie całą obślinia jak 13-nastolatek który robi to po raz pierwszy :/ Kompletnie nie zna się na rzeczy. Moi poprzedni faceci robili to 100 razy lepiej. Nie chce z Nim o tym rozmawiać, bo nie chce sprawić mu jakichś przykrości. Po prostu rzadko się całujemy, a raczej ja stosuję uniki przed całowaniem z języczkiem. On już to zauważył i kiedyś nawet coś powiedział... O dziwo w samym seksie jest dobry i inne pieszczoty robi jak specjalista w tej dziedzinie ;) Dziwne to wszystko. Nie wiem jak rozwiązać ten problemik.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja uwielbiam...
uwielbiam sie całowac... jeden moj facet tak gleboko i namietnie mnie calowal ze mdlalam:) a teraz bieze slub z jakas pawianica, a ja sie nie mam z kim calowac:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja też kiedyś wprost
Wiem wiem. Mogłabym zacząć go uczyć w taki sposób jak ja zawsze wcześniej się całowałam (a uważam że robiłam to dobrze) nie mówiąc mu tego jednocześnie werbalnie tylko pokazując. Po prostu on mógłby być bierny a ja bym mu pokazała jak to robie. Niestety gdybym chciała go uczyć to on uniemożliwia mi to. Od razu wpakowuje mi język do gardła i blokuje mi jakąkolwiek inicjatywe. Gdybym zaczęła mu mówić nie wkładaj mi tak od razu języka do gardła tylko pozwól mi robić po swojemu to byłaby to jawna krytyka że źle całuje a tego wolałabym uniknąć, wiec nie mówię nic... :/ I pojawił się na dodatek inny problem. Przez niego, a raczej przez jego nieumiejętność całowania to sama zapomniałam już jak się całować :( i sama zaczęłam się czuć jak 13-latka która nic nie umie. Bo ja unikam tych pocałunków praktycznie od początku naszego związku czyli od jakichś 3 lat :( bo tyle już razem jesteśmy. Przez niego sama zaczynam się czuć jak pocałunkowy analfabeta. A kiedyś naprawdę dobrze całowałam. Moi byli faceci pozwalali mi na wykazywanie jakiejś inwencji i wychodziło coś naprawdę przyjemnego i podniecającego. A z moim chłopakiem to porażka. Tylko się obślinimy jak świnki i to już nawet zamiast podniecać to powoduje awersje. Głupie to wszystko. Po co ja to w ogóle pisze ? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magali
to wcale nie jest glupie; ja tez tak mialam z jednym chlopakiem, obslinialismy sie jak "swinki" i zamiast podniecenia czulam wstret do calowania ( i w koncu do niego:(); i tez balam sie mu o tym powiedziec bo nie chcialam go urazic,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niektore z Was nie chcac skrzywdzic partnera nie zwracaja mu uwagi, jesli coś źle robi. Ja mogłabym czasem nie mowić wprost co mi nie odpowiada i czego chce. To tez wada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weselny pocałunek
Całowałam się z kilkoma facetami ,było różnie raz lepiej raz gorzej tragedii nie robiłam ,aż spotkałam faceta na weselu koleżanki tak przetańczyłam z nim całe weselę koniecznie chciał mnie pocałować nie dałam się namówić aż dopiero na poprawinach .Dziewczyny życzę wam tak całuśnego faceta , przekonałam się jaki to przyjemny moment tak się całować jesteśmy parą uwielbiam jego pocałunki tak delikatne namiętne pełne wzniosłości uwielbiam jak mnie obejmuje namiętnymi ustami coś wspaniałego podniecam się okropnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja też nie lubię, jakoś krótko tak, a tak to wolę całować po szyi np. W usta jakoś tak umiarkowanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×