Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tama smutna

nie chcę żyć...

Polecane posty

Gość tama smutna

już nie mam siły, nie potrafię poradzić sobie z problemami, nikt nie potrafi mi poóc....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jakie niby
masz problemy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tama smutna
jestem gejem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tama smutna
nie moge pozbierac sie po rpzstaniu z kims z kim byłam ponad 4 lata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wyzal sie, to czestompomaga, moze nie jest tak zle jakby sie zdawalo, postaramy sie wspolnie cos zaradzic kazdy ma chweile, ze mu wszystko jedno ale to za latwe wyjscie i do tego bardzo egoistyczne, trzymaj sie jakos i pisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja tak lubie
ee to jeszcze nic strasznego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jakie niby
eee daj spokoj:) brak srodkow do zycia, grozaca eksmisja na bruk, choroba, uposledzone dziecko, poronienie, to sa problemy, a nie tam ze ktos Cie rzucil!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaa to wiele wyjasnia. Moglabym sie podpisac pod twoja wypowiedzia, mialam 21 lat kiedy rozstalam sie po ponad 4 latach z facetem bez ktorego nie wyobrazalam sobie zycia...nie mialam na nic ochoty. wiem ze czas leczy rany, nawet jesli na poczatku wydaje sie ze to niemozliwe wierz mi, za pol roku inaczej na to popatrzysz, ja niczego nie zaluje, bo zwiazek mnie wielu rzeczy nauczyl...wiele z niego wynioslam i o to wlasnie jestem madrzejsza i moge to ofiarowac innemu. Mowilam, ze nigdy juz nikogo nie pokocham nigdy sie ne zakocham...zycie mnie zaskoczylo bo bylam bardzo zakochana, jak nigdy przed tem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona225
teraz duzo sie pojawia takich tematow - to przez tę jesień. Nie smutaj, kazdy czasem tak ma. Moze nie msz po prostu z kim pogadać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tama smutna
dziś z nim rozmawiałam ,,, spotkałam się bo on tego chciał. Marti się o mnie .wszystcy się martwią ale nikt chyba nie wierzy w to ze moge to zrobić.a ja juz naprawde nie potrafe patzrec jak on jest szczesliwy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tama smutna
jestem z kims teraz ale powiedxiałam mu ze nie pokocham go jak tamtego nigdy, z przyjaciółką tez gadam ale nie otrafi mi pomic ,zostałam z tym sama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie badz egosistka. jesli go kochasz to zastanow sie nad tym co piszesz...skoro go kochasz jak mozesz w ogole o tym myslec. zabij sie, a on bedzie nieszczesliwy do konca zycia bo bedzie mial wyyrzuty sumienia, a co z rodzina, bliskimi, to chamskie egoistyczne zachowanie, to zwykla ucieczka tchorzostwo!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie bajeruj
ze wszystkiego się można wyleczyć z pisania głupot też :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tama smutna
łatwo powiedziec jak się kochało całą sobą i nagle straciło się najukochańszą osobę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tama smutna
JUSTUS ja tez mam teraz 21 lat... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja jutro ide pozegnac 22 letnia kolezanke która popelnila samobójstwo. Jesli jestes z warszawy to wpadnij na cmentarz pólnocny o 9. Sprawdzisz sobie co czuja ludzie do samobójcy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tama smutna
dziekuję za takie obraźliwe posty, naprawde nie traćcie czasu żeyby pisa tu takie pierdoły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tama smutna
niebieski38.. co czują?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobra rada-pamietaj to co bylo piekne, wszystkie mile wspomnienia, pamietaj tez to co Cie bolalo i boli, pozniej bedziesz pamietac to pierwsze zobaczysz....ja dzieki innemu zapomnialam o \"bylym\", pocieszal mnie, ja chcialam zapomniec, nawet nie wiem kiedy go pokochalam....tyle, ze nasz zwiazek umiera teraz smiercia naturalna bo los chcial, ze dzieli nad obecnie wielka odleglosc....on przeprowadzil sie do innego kraju, ja nie czulam sie gotowa by leciec z nim, z reszta caly czas studiuje, mimo, ze widujemy sie czesto i codziennie gadamy przez telefon, skypa....umieramy... po co o tym pisze...juz Ci mowie, swiat i zycie nie koncza sie na jednym mezczyznie, jestes mloda...zycie codziennie odslania przed nami nowe mozliwosci mimo, ze czesto stawia nas na rozstaju drog, pamietaj o tym, a dopoki bedziesz chciala byc nieszczesliwa taka wlasnie bedziesz, dolowanie sie do niczego nie prowadzi poza tym,m ze czujesz sie jeszcze gorzej, wyjdz do ludzi, zajmij sie czyms, czego do tej pory nie robilas, docen tego, z ktorym jestes, skoro mimo, tego, ze powiedzialas mu, ze nigdy go tak nie pokochasz nadal z Toba jest...to o czyms swiadczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość komu chcesz zrobic na zlosc
zabij sie, nie przejmuj sie rodzina i bliskimi, bo po co, strzel sobie w leb albo skocz z dachu 15opietrowca kretynko, jestes zwykla egoistka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aniteaaa
justus ma calkowita racje.Bardzo madrze pisze.Zobaczysz, ze bedzie dobrze.Musisz tylko chciec by tak bylo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tama smutna
nie wiem czy potrafię,,,chyba teraz potrzebuję samotności z jednej strony, a z drugiej własnie zrozymienia, przytulenia...i tem związek się sypie przez moją przeszłość, przez to ze nie potrafię zapomniec... nie rozumiem jak ktoś z kim byłam ponad 4 lata po 2 tygodniach od rozstania znazlał sobie Ją...zajęła moje miejsce, a ja teraz myślę o tych świętach, które spędze sama, o tym że w tym roku planowaliśmy się zaręczyć, o jego rodzinie z którą się barfzo zżyłam - jego babcia prawdopodobnie nadal o mnie pyta...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pociela sie myszka
nie ma jej, chyb sie zabila juz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my tez mielismy wszystko zaplanowane. popatrz na to z innej strony. Wolalabys z nim byc w przypadku gdyby cie oklamywal, przystawial rogi...cierpialabys jeszcze bardziej......tak jest lepiej, nie mozna z nikim byc na sile, musza chciec 2 strony niestety, od przeznaczenia i tak nie uciekniesz....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do autorki topika
Idz sie predzej utop , poki rzeki jeszcze nie zamarzly !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tama smutna
najchętniej wyjechałabym gdieś zeby nie ogladać go na ulicy, zeby wszysto w tym pokoju nie kojarzyło mi sie z nim.strasznie mnie skrzywdził, pisał takie rzeczy, o których po prostu jest wsytd pisac a ja głupia nadal o nim mysle. Wiem- jestem naiwa .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona 5555
nie robi się takich rzeczy, bo potem w rodzinie inne osoby sa bardziej sklonne do samobójstwa. Przeczytałaś? Aktywnie trzeba żyć, no kurde.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w takim razie przemebluj pokoj i to jak najszybciej, usun rzeczy ktore Ci go przypominaja, ajesli top mozliwe wyjedz, ja ucieklam do Sopotu na kilka dni....pomoglo troszke, jesli nie mozesz, wyjdz rano i wroc jak najpozniej, idz do kina, kuo sobie ciucha jesli cos uciulalas...zajmij sie czyms. A najlepiej zacznij bardzioej dbac o siebie, bedziesz porzez to jeszcze piekniejsza,m niech zobaczy z czego zrezygnowal, takie myslenie pomaga, gdy bedziesz piekniejsza nie bedziesz go juz chciala:)a jego szlag trafi;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×