Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość złoty pierścionek

pierścionek zaręczynowy to powinien facet wybrać dla narzeczonej?

Polecane posty

Gość złoty pierścionek

Czy powinni razem pójść do jubilera i wybrać konkretny pierścionek i dobrać rozmiar , podobnie z obrączkami , jaki wariant należy wybrać , czy razem powinni dobierać , czy ten obowiązek spada na faceta ? Doradźcie proszę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pierscion
Ja " zasugerowałam":) konkretny wzór czytaj pokazałam paluchem, sprawdziłam jaki rozmiar mi odpowiada. I dzisiaj dostałam :))))))))))))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asia______
my bylismy razem u jubilera po pierscionek zareczynowy i sobie sama wybralam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uważam,że to mężczyzna sam powinien wybrać pierścionek oraz z zaskoczenia się oświadczyć.Teraz kobiety jednak marudzą,wydziwiają,foc**ją i Bóg wie co jeszcze a oświadczyny nie mają już tej magicznej otoczki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zależy czy to ma być niespodzianka czy planowane oświadczyny typu: "ubierz się ładnie w sobotę, bo Ci się oświadczę". Zwykle dziewczyna już wcześniej sugeruje jakie pierścionki jej się podobają, ewentualnie chłopak pyta jej najlepszą przyjaciółkę bądź mamę, robią akcję konspiracyjną pt. wykradanie innego pierścionka, żeby poznać rozmiar :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moim zdaniem absolutnie
powinien sam wybrać. Po pierwsze, oświadczyny są już z pierścionkiem i to powinna być taka "niespodzianka" pokazująca jednocześnie, że facet wystarczająco dobrze zna dziewczynę i wie dokładnie, jaki jest jej gust oraz że umie się trochę postarać by zdobyć rozmiar jej palca :) Po drugie, pierścionek to taki symbol. Pójście z dziewczyną do jubilera żeby sama wybrała pierścionek nie ma uroku, magii, to takie zwyczajne zakupy. Na dodatek pokazuje, że młodzi specjalnie się nie znają, że nie wiedzą o sobie ważnych rzeczy, że nie chce im się postarać by sprawić niespodziankę, że wszystko jest takie trywialne, a może i wymuszone? Zakup pierścionka z facetem to sprowadzenie oświadczyn do wagi zwykłych zakupów, których się ona nareszcie!!!! wreszcie!!!! doczekała a narzeczonego do rangi miśka przygłupa, który żadnych zakupów nie zrobi, jeśli dziewczyna nie pokaże mu palcem dokładnie, o co chodzi. To tak jakby sama sobie pierścionek kupiła. Dla mnie nie do przyjęcia, takie zaręczyny nie są ważne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martaaaaaaa22
zapierolilabym narzeczonego ktory mi daje brzydki pierscionek :D nie lubię cinekich,nie lubię jakiś z cieemnym oczkiem,nie lubie starego zlota...nie lubie sygnetow babcynych... napewno nie raz rozmawialabym z nim...chodzilibysmy gdzies "przypadkiem" do jubilera i wiedzialby jaki mi sie podoba...:) Pierscionek ma byc od faceta prezentem i pamiatka na cale zycie...i to w pewnym sensie powinna byc niespodizanka...Panna NIE powinna isc do jubilera i wybrac "ten chce" :O ,znalaby cene i byo by niezrecznie....:) poogladaj z nim /nia katalog...albo 30 stron na allegro..Pokaz mu 10 ktore ci ssie podobają i 10 ktore kategorycznie odpadają... (dziwie sie ze na allegro najchetniej kupowane zareczynowe sa za 50-100zł!!!) :O Jesli i tak bedzie krecic nosem ze nie jest wymarzony to przeciez za miesiac czy dwa mozna sie chapnąc na inny:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nigdy w życiu nie pokazałabym pierścionka jaki bym chciała na zaręczyny.Nie oświadcza się przecież po 2 tygodniowej znajomości,więc zna mój gust i wie jaką biżuterię lubię a czego bym nie założyła.Tylko trzeba się postarać.Proste.Rozmiar pierścionka nie jest problemem,ponieważ jak się razem mieszka i posiada inny to łatwo "podkraść"aby obczaić co i jak.Oświadczyny mają być zaskoczeniem i udowodnienie przez faceta,że jesteśmy tą jedyną.Nie rozumiem kobiet,które marudzą"kiedy mi się oświadczysz,chcę pierścionek..." :O.Cena pierścionka dla mnie osobiście też nie gra roli.pierścionek za kilka tysięcy nie dodaje punktów do "z***bistości związku".Liczą się miłość,uczucia i chęć bycia razem ale ja to staroświecka jestem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martaaaaaaa22
no tak...jesli sie chce oswiadczyc to powinna byc to niespodzianka dla panny...po X latach znajomosci facet musi wiediec ktory pierscionek sie jej spodoba a ktory nie.......:) (jakie ciuchy,jaka biezlina,jaki zapach,jaka szczoteczka,jaki smak jedzenia...)....jesli tego nie wie to ten zwiazek jest jakims nieporozumieniem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×