Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Rauzan

ON jest młodszy

Polecane posty

Witam wszystkich Powiedzcie mi czy wiązanie się z chłopakiem o 5 lat młodszym ma sens czy raczej sobie odpuścić? Ja GO bardzo kocham i z tego co widze ON mnie też, tylko czy taka różnica wieku z czasem nie zacznie nas dzielic? W tym roku rozstalam sie po 6 latach z jednym partnerem i boję się bo nie chcę zostać zraniona. Proszę doradźcie mi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczescie na krotko
mnie młodsi nie dają szcześcia...kilka razy nie zaangażowałam sie właśnie dlatego, ze oni byli młodsi a 5 lat to sporo...... zeby po jakims czasie nie naszła go ochota na młodszą sorki za szczerość, ale uważaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie przepraszaj. Chodziło mi o szczere odpowiedzi. Też się tego obawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczescie na krotko
a ile on ma lat? bo jak to straszny młokos...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
On ma 19 lat i jest po przejściach więc raczej o szaleństwach nie ma mowy. Ale zawsze jest te ale...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczescie nakrotko
rauzan ja ci zycze jak najlepiej, chociaz cie nie znam; obie mamy tyle samo lat, a on jest strrasznie mlody, ale probuj- nie ma reguł, może akurat? jak nie spróbujesz..... zebys była szczesliwa NA DŁUGO

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jestem z młosszym o 4 lata. narazie jest mi z nim lepiej niz z tymi starszymi.mojej mamy kolezanki w wiekszosci mają młodszych mężów.on ma 19 lat wiec jest juz dorosły .co innego gdyby miał 15 a ty 20! powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wszytsko przed tobą to nie jest duza różnica sam wole starsze od siebie, sa dojrzalsze i wiedza czego chca i czego chce mezczyzna duze szanse przed wami zycze szczescia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to naprawdę zależy od ludzi
tylko i wyłącznie są pary którym się udało i są którym nie ja miałam 5 lat młodszego i nie udało się ale mam przyjaciół z taką różnicą i wszystko OK

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję Wam bardzo. Podnieśliście mnie na duchu, bo moja rodzina jest temu przeciwna. Rani mnie ze gadają za moimi plecami na mnie. Wcześniej byłam z facetem o rok starszym ode mnie i kompletnie nie potrafił okazywać uczuć. Ten jest zupełnie inny. Może jest mniej wykształcony ode mnie ale braki w nauce (musiał zacząć BARDZO wcześnie pracować) da się nadrobić. Zresztą dla mnie to nie ma znaczenia. Ważne żeby mnie kochał i dobrze traktował. Razem można cały świat zawojować. Dziękuję Wam Kochani jeszcze raz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szize
Igaaa i znowu sie spotykamy Kochana:P Rauzan nie boj sie niczego...to nie wiek swiadczy o czlowieku...Powtorze sie, ale kazdy jest indywidualna jednostka i uwierz ze moj 18letni facet, gdzie ja mam 22 lata jest nad wyraz dojrzaly w porownaniu z np 26latkiem z ktorym bylam. Powodzenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szize czytamy podobne tematy - bo same jestesmy w podobnej sytuacji :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i jak tam koleżanki wam sie układa z tymi młodszymi? bo mi nadal bardzo dobrze ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alessia-g
mój jest młodszy o trzy lata. jesteśmy razem od dziesięciu, mamy czteroletnie dziecko. bywa różnie jak to w każdym związku, ale ogólnie jest w pożądku. Wiek nie jest istotny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oczko nieba
Włąśnie szukałam takiego tematu... co prawda nie zaczęłam się tak na poważnie spotykać, dopiero jest w fazie rozwoju i nie wiem, co będzie: on 27 ja 31 kończę pod koniec roku, ale i tak mam dołka, ze za młody chociaż każdy mówi, że wyglądamy jak rówieśnicy... Jak zwykle na nic nie ma reguły:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cięzko..
on 19 ona 26?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coście sie
na milość boską tak tego wieku uczepili !!!! jak sie ludzie kochają to sobie nie patrzą w metryki tylko są szczęśliwi !!!! co to za kraj gdzie wiek stanowi problem ???? ta zaściankowatość jednak wylazi ciągle, do tej europy to nam jednak strasznie daleko o reszcie cywilizowanego świata nie wspomne :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oczko nieba
Hmmm... 19 lat, czasami to dużo, czasami mało. Znam takich facetów, co w wieku 17 lat jak spotkali kobietę, to juz wiedzieli, że to to i nie eksperymentowali na boki: były starsz, młodsze. Zależy... jak napisałam, na nic nie ma reguły, bo przecież sa faceci, którzy maja kobiety młodsze o 10 i więcej lat i też zdradzą, czy odejdą. To wszystko jest tak cholernie indywidualne... a szkoda...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oczko nieba
Coście się... nie peiń sie tak, to nie czepialstwo, bo mi to tez lata koło nosa, ale ludzie zawsze maa jakiś strach, kiedy wchodzą w coś nowego. Ja bardziej niż jego wieku- chociaż to naprawdę nie ma znaczenia, boje sie siebie, porażki itd... długo byłam sama, a teraz... i to jest zachowanie na zasadzie tematu zastępczego: ja muszę dać ujście swojemu strachowi, więc się przyczepię np.: do wieku, wykształcenia, odległości, koloru skóry, przekonań itd... Strach powoduje, ze sobie wymyślamy pierdoły... i czasem opinie innych, które często nie są słuszne, a tylko zbyt akcentowane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie są 4 latka różnicy-rocznikami (a tak to 3 i 5 mies). tez sobie myslałam co to bedzie, najbardziej sie bałam reakcji jego rodziców na ten związek.chociaz poznalismy sie na weselu na którym oni byli.bałam sie ze wszystko przemyslą i beda mu odradzac ten związek.jednak zaakceptowli mnie. potem bałam sie tego że on mnie zostawi i bedzie mi cieżko.ale co ma byc to bedzie! straszy moze tez zostawic! żyje sie raz, trzeba próbować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oczko nieba
igaa, masz rację. Jak napisałam wcześniej wiek nie jest miernikiem, to strach. Ja sie spotykałam i z młodszymi i starszymi... różnie bywało. Ostatni był o 5 lat starszy i co z tego? Niedojrzały emocjonalnie, a do tego życiowy tchórz: chciałbym i boje się. Też sie zastanawiam jak będzie, ale nie ma to nic współnego z jego wiekiem, a na topik weszłam z ciekawości. Sama mam dużo koleżanek, które spotykają sie z młodszymi, jedna to nawet męża ma...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gatta Nera
Ja też jestem z młodszym o 3 lata (on ma 21) i w sumie jest to mój najdłuższy i najlepszy związek ( wcześniej byli starsi o 1-5 lat), on jest zdecydowanie dojrzalszy niż poprzedni moi byli partnerzy,to rzeczywiście zalezy od osobowości i wiek ma niewielkie znaczenie, na początku tez miałam wiele obaw na tle różnicy wieku w tę strone i bardzo mi to przeszkadzało ale teraz juz wcale tego nie zauważm i jest mi z nim bardzo dobrze.Jeśli go kochasz, lub widzisz nadzieje na poważny związek nie patrz wcale na wiek tylko na to jakim jest człowiekiem, zycze Ci powodzenia i nie daj sie praesjii otoczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nienormalna hetero
Tata mojej koleznaki jest o 4 lata mlodczy od Mamy. W zeszlym roku obchodzili 28 rocznice slubu. A jak sie pobrali to On mial 22 lata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale problem
5 lat to nie jest tak dużo,oczywiście zalezy od wieku (17-22),(25-30) itd. powyżej 10-ciu dopiero jest odczuwalna różnica wieku.Zauważyłam że te problemy dotyczą młodszego faceta i starszej dziewczyny.Nie słyszałam żeby były problemy w odwrotnej relacji starszy facet-młodsz ona.Dlaczego? hmmm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cath
Oczko nieba - jestem w tej samej sytuacji, tylko ja mam teraz 28 on 24 :) wiem ze moi rodzice maja całą mase obiekcji bo choc lubia go jako Jego to nie mogą zniesć myśli że ich ukochana córeczka zwiąże sie z takim dzieciakiem. Ale to moje życie a nie ich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj tak takk
lepiej wziąsc młodego i sie cieszyc jego urodą i witalnoscia niz jakiegos starego knura z ooklapłym wentylem jak "mrożone wrzywko"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Postanowiłem odświeżyć temat... mam nadzieję, że ktoś się odezwie. Sam jestem tym młodszym i chętnie porozmawiam z parami, które są w takiej sytuacji :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mialam mlodszego faceta. Nawet 2 mlodszych. Pierwszy byl rok mlodszy i to byl fajny zwiazek. Drugi 2 lata i to byla totalna klapa. Chlopak byla jedynakiem w zylym tego slowa znaczeniu (nie obrazajac jedynakow), uwazal sie za pepek swiata i wszystko mialo byc tak jak on chce. Niedorosly gowniarz po prostu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mialam mlodszego faceta. Nawet 2 mlodszych. Pierwszy byl rok mlodszy i to byl fajny zwiazek. Drugi 2 lata i to byla totalna klapa. Chlopak byla jedynakiem w zylym tego slowa znaczeniu (nie obrazajac jedynakow), uwazal sie za pepek swiata i wszystko mialo byc tak jak on chce. Niedorosly gowniarz po prostu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×