facet zawsze zdradzi / tak? czy nie?

Każdy facet wkońcu zdradzi. Tak to niestety jest. Jeśli to nie będzie zdrada czysto fizyczna, to może być bardziej mentalna, duchowa - znajdzie sobie przyjaciółkę, powierniczke ktorej zacznie sie zwierzac, zalić, spotykac gdzies w knajpach. No i wtedy dzieli już tylko krok od łózka - zdrady fizycznej. Sądze ze obie te formy zdrady są nie do wytrzymania dla kobiety, ktora kocha swojego mezczyze calym sercem i nie chce sie nim dzielic z innymi babsztylami. Męzczyzni!!! Dlaczego nie potraficie docenic tego co macie?

Moje zdanie : nie każdy facet zdradza/zdradzi swoją kobiete i vice versa.

nigdy nie mow nigdy!!moja droga, przed wami cale zycie, nie wiadomo co sie jeszcze moze wydarzyc. ja wiem jedno, jakbym sie owiedzila ze to zrobil, zabilabym!!!!!no kur* w takich sytuacjach nie recze za siebie!! a czy ktoras z was wybaczylaby zdrade???

jak slysze takie pieprzenie że nigdy nie wiesz..... czego niby mam nie wiedziec??? ja jestem tego pewna na 101% !!! nigdy w życiu nie zdradze swojego faceta. Jak ktoś chce to zdradzi, znajdzie okazje i nie będzie chciał odmówić. Ludzie czy wy nie myślicie? Przecież to każdy z nas decyduje o tym czy zdradzi czy nie. frajer myślący fiutem wykorzysta sytuacje, a facet który kocha swoją żonę/dziewczyne będzie unikał takich sytuacji i będzie umiał przewidzieć co się świeci. To samo odnosi sie zresztą do kobiet... szmaty które zdradzają też żyją na tym swiecie.

nie unos sie tak taka jest gozka prawda

czasem, można bardzo sie sparzyć na swojej pewności co do partnera, wiem cos o tym bo sama ufałam i wierzyłam że NAM sie to nie zdarzy. nigdy nie mówcie nigdy mężczyźni nwet nie czują jak łapią się w sidła kobiet które nie liczą sie z tym że komuś zniszczą życie., może jest tak i z kobietami ale patrząc z mojej perspektywy nie wiem czy mozna za któregoś pana ręczyć głową zcy chociaż ręką. zdradę sie czuje, nie oszukujmy sie, jeśli znamy naszego partnera to To poprostu czuc w powietrzu

hmm.. no wiec kazdy ma inne przekonanie na ten temat... facet napewno zdradzi- to mi sie najbardziej podoba:) wiecie co wam powiem, ja raz sie sparzylam bo zaufalam a okazalo sie ze 3 lata przede mna ukrywal ze byla zdrada...no wiec nie za fajnie.. w koncu nie mogl z ta mysla zyc i sie zaczelo chrzanic. oczywiscie juz nie jestesmy razem, mam teraz faceta ktoremu (wlasnie przez tamta sytuacje) nie ufam w 100%,mimo tego ja nie mysle o zdradzie. czy zdradzaja czy nie mysle ze najwazniejsze jest to zeby nam bylo dobrze i zyli zgodnie ze swoim sumieniem.ja sobiscie nie wybaczylabym zdrady, ja nie mysle zdradzac i tego samego oczekuje od partnera. i nie piszcie mi tu ze "lepiej zeby nie wiedziala" bo niektore kobiety znosza to okropnie.. a co jak sie pozniej dowiedza? mi bylo strasznie zle z tym ze przez az 3 lata ukrywal i za kazdym razem gdy mi mowil ze mnie kocha wiedzial ze to zrobil:(to jest straszne co piszecie i jest mi naprawde przykro ze faceci mysla ze "i tak zdradza" bo przeciez to wszystko przede wszystkim od nich zalezy bo znalezc naiwna nie trudno... ale z takim podejsciem zycze wyrozumialej dziewczyny czy zony:)no to tyle, a jeszcze jesli tak myslicie to moze poczekajcie do slubu wogole do zwiazku az sie wyszalejecie :)no to pozdro

mezczyzni nie maja monopolu na zdrade, kobietom tez zdarzaja sie skoki w bok - zdrady nie warunkuje plec tylko charakter i po raz n-ty apeluje: zastanowcie sie dobrze, czy te osoby z ktorymi partnerzy zdradzaja to naprawde same szmaty i kurwiarze, bo moze sie zdarzyc, ze to wlasnie z lagodnoscia i spokojem wywlok i sukinsynow zostanie zdradzona wasza zazdrosc i msciwosc pzdr wiernych, zdradzonych i zdradzajacych :-)

powiem tak! jak sie dowiem, ze moj maz sie tego dopuscil(nie radze mu! wywalam go z domu!i nie ma mowy o tym ze mu wybacze!never!!!!!!!!!!!!!!!!!!! wszystko wybacze ale nie zdrade!!!zabilabym chyba!! tylko kogo najpierw ?;)jego czy ja!?

faceci najcześciej zdradzają z kobietami które też są w związkach. Mówienie więc że tylko faceci zdradzają jest chore.

każdy ustala sobie jakieś normy, których stara sie nie przekroczyć, u jednych zdrada nie mieści sie w tych normach u innych jak najbardziej, wydawałoby się, że sprawa jest prosta, ale tak naprawdę prosto to jest tylko z tymi nie boja sie mówić, że zdrada jest wkalkulowana w ich życie, natomiast gorzej jest z tymi, którzy nie tolerują zdrady.... aż do chwili kiedy zdradzą , wtedy no cóż większość ma wyżuty sumienia ale wiedzą, że życie toczy się dalej więc troche poszerzają swoje norny , to powoduje jednak że coraz łatwiej mu upraszczać i łagodzic swoje normy tak czy inaczej zdrada jest, była i bedzie i myslę, że nie na samej zdradzie warto się skupiać a na jej powodach - zawsze musi byc powód na koniec trochę humorystycznie o winnych zdrady: w małżeństwie za zdradę odpowiadają zawsze 2 strony tzn. żona i teściowa:)

facet to swinia! i juz

powiedz swojemu tacie że jest świnią

nie mam ojca

ech :(

przepraszam, za błędy jak przeczytałem to aż mi wstyd, zawsze sobie mówię , że przeczytam przed wysłaniem i nigdy tego nie robię,:) chciałbym pokusić się o odpowiedź na pytanie: nie zawsze, ale jesli zdradzi to z kobietą, która bardzo często robiąc to z facetem zdradza innego faceta tak kółko sie zamyka i wracamy do punktu wyjścia - to kolejny dowód na to, że ziemia jest okrągła - gdyby nie miał z kim to by nie zdradził:)

zauwazyliscie, ze mezczyzni wypowiadaja sie tu calkiem rzeczowo i kulturalnie, w przeciwienstwie do co poniektorych pan? dziewczyny, troche klasy... i kultury

zgadzam się z Tobą-jak suka nie da, pies nie weźmie.

ze mną zdradzają ... heh jak miło było , tylko mój jest mi wierny

eeee to jak tak to ja tez zaczne zdradzac, a co mi tam, rownouprawnienie jest...ale bedzie fajnie..

Do tego zeby zdradziala jedna ze stron musza nastapic jakies warunki celibat jednej ze stron,wyjazd na delegacje dosc dlugi,okazja (atrakcyjna chetna osoba),alkohol i sadze ze to dotyczy w rownej mierze obu plci o normalnych potrzebach sexualnych

tak zdradzi

mialam dwoch facetow takich na powaznie, obaj mnie zdradzili, zdrada pierwszego nie przejelam sie zbytnio, bo go nie kochalam, ale fakt faktem zrobil to, przespal sie z inna!!! drugi od poczatku wydawal sie byc ulozonym, majacym polkladane w glowie facetem, wielokrotnie powtarzal ze jak ma jadna, to na inne nie parzy, ze wiernosc jest dla niego najwazniejsza, niestety tez zdradzil, ale tylko poprzez pocaunek. Wniosek jest jeden facet mysli ylko fiutem. Wg mnie 3/4 facetow zdradza, a ta 1/4 tez by zdradzila, ale albo nie ma z kim, albo maja w sobie pierwiastek zenski. Pozdrawiam elo.

nie zdradzi facet ktory bol sie kobiet, jest niesmialy, ma kompleksy itd

A ja uważam że nikt z nas nie jest w stanie przewidzieć co nas spotka za rok dwa czy 5 lat. Mozemy sobie ufać bezgranicznie drugiej osobie ale jak padnie ziarnko niepewnosci źle i to bardzo się z tym czujemy, nagle modyfikujemy swoje poglądy i zmieniamy nasze postępowanie.....i życie pokazało że ufać to mozemy ale tylko sobie i to nie do końca :)

tak to czytam i sie zastanawim co w tej zdradzie takiego jest ze ludzi do tego ciagnie? tylko to ze jest to zakazane..innej odpowiedzi nie ma ...tak mi sie wydaje przynajmniej...bo gdyby to byloby normalne, byloby to nudne...przeciez seks z inna osoba staje sie po kilku razach juz zupelnie normalny..czyz nie?

NIE. ZDECYDOWANIE NIE.

do elki wyzej: myslisz sie znam takich zebys w zyciu nie powiedziala ze zdradza...zakompleksieni, brzydcy, niepewni siebie ....dowartosciowywuja sie wtedy zdrada...ego rosnie

jeśli szukasz nowych znajomości, to zajrzyj tutaj http://sexfotek.pl - korzystam z niej od dawna i z czystym sumieniem mogę wszystkim polecić