Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kobieta dojrzała

Pogaduszki na werandzie

Polecane posty

Coś mi się wydaje,że moje wpisy są podobne do expose naszego nowego premiera!Dla każdego coś miłego:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ofka🌻,otworzyłam mapę,zlokalizowałam dokładnie Dunajec.To Ty masz Pieniny na wyciągnięcie ręki,ależ się dziewczyno możesz napatrzeć:D Z mojego miasta 10 godzin jazdy lekko licząc,to jest niesprawiedliwe:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WITAJCIE!!!!!1 Serdecznie witam panne_marianne.!Dziekuje Ci kochana za cieple slowa i troske.Stesknilam sie za Toba!!!!! Pisze i zagluszam ten zmierzly bol,by nie psuc nastroju sobie i Wam. Droga Ewciu!Jestes bardzo dojrzala-nie watpie. Nie bylabym pewna Twojego dystansu i spokoju,gdybys spodziewala sie gosci.Kilkakrotnie w zyciu to przerabialam...... Kiedy nie spodziewam sie gosci,jedziemy do mojej Mamy.Spotykamy sie z moim rodzenstwem.Ladujemy akumulatorki i wracamy do siebie.MM/jedynak/ uwielbia \"nasze wigilijne spotkania\" Przyznam Ci sie uczciwie,ze mam bzika na punkcie SWIAT.Nikt mnie juz nie zmieni!!!!!!Kocham je ........ Aurinko kochana!Jak Ciebie nie kochac?Przytaczasz takie cudowne opowiesci. Znow cos mnie poruszylo w pamieci,moze w sercu.... Lineczko!!!Moj Ty kochany premierku!!!! Tesknie okropnie za Advanced.Gdzie jestes moj kochany RACZKU? Smutno jest bez Szymonki,Forever!.Dajcie znac,prosze. BRAKUJE NAM WAS!!!!!!! POZDRAWIAM WAS WSZYSTKIE!! PISZCIE,BO DZIEKI WAM JESTEM W MIARE DOBREJ KONDYCJI PSYCHICZNEJ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lilly 1
Dziewczyny, jestescie niemozliwe ! 🌼 Najpierw Viga z tymi wspanialymi historiami a teraz Aurinka. Czytam was jednym tchem ! Jak to dobrze ze mamy taka werande. 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Advanced, Linko-58pamietajcie żeby w Wigilie nosic przy sobie pieniążek ,to zapewni finanse w nadchodzącym roku .Dunajce sa dwa , ja mieszkam nad Czarnym , ale one i tak łaczą się jakies 3 km dalej i żeby ostatecznie Cie \'dobić\' z dwóch okien mam widok na Gorce a z dwóch na Tatry , niestety Pienin nie widze .Normalny szlak mnie trafia jacy ludzie moga byc bezmyslni w niszczeniu przyrody i jak potrafią \"uprzyjemniac \"stosunki miedzyludzkie ale czasem złosliwie się pocieszam że odpłaca im to własne dzieci.Bardzo swojsko jest na tej werandzie ,witam i pozdrawiam wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przeczytałam tylko ostatnią stronkę i już wiem, że jak czas pozwoli przeczytam wszystko. Jesteście świetne :D Serdecznie pozdrawiam, oby Wasz topik trwał i trwał, bardzo przyjemnie sie Was czyta 🌻 🌻🌻🌻 🌻🌻 🌻 🌻🌻🌻 🌻🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szymonka
🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻 Witam całą Werandę. Wszystkie te Panie, które już na niej są i wszystkie te, które na nią w najbliższym czasie wstąpią. Przeczytałam "opowieści wigilijne" z wielką uwagą i co tu kryć - z zainteresowaniem, a nawet z wypiekami na twarzy. Przypomniały mi one moją "opowieść wigilijną", historię, która może się przytrafić tylko raz i to w świąteczny dzień. W 1977 roku Święta spędziłam z całą rodziną, jak piszę z całą - to naprawdę była to cała rodzina (ze strony mojej matki - precyzując). W małym domku mojej babci na przedmieściu małego miasteczka na Pomorzu spotkał się po raz jedyny w swej historii cały klan rodziny H. A to z powodu 50 rocznicy ślubu seniorów rodu. Ale przy tej okazji wyszło na jaw, że moi rodzice mają obchodzić tuż przed Świętami swoją 25 rocznicę ślubu, i na dodatek - ja i mój mąż - naszą pierwszą. Wierzcie mi moje drogie, nigdy nie planowaliśmy takiego zbiegu okoliczności. Ani moi rodzice w 1952 roku, ani my w 1976. Ale to nie koniec, bo jedna z sióstr mamy przypomniała nam, że ona też obchodzić będzie z nami... swoją rocznicę ślubu( nie tak okrągłą jak babcia, mama i ja, ale jednak świąteczną), a żeby niespodziankom nie było końca - najmłodszy brat mamy właśnie zapowiedział całej rodzinie, że zaraz po świętach także stanie na ślubnym kobiercu (młodzi pospieszyli się nieco i oczekiwali już potomka). Nigdy wcześniej nie przypuszczałam, że zatłoczony dom ( 56 osób, z dziećmi) może być najlepszym miejscem na ziemi. Nigdy później nie okazaliśmy sobie tylu serdeczności i wspaniałomyślności. A ile było toastów, życzeń, uśmiechów. Moje Kochane, a ile jedzenia! Każda z szanujących się cioć, sióstr, córek i narzeczonych, przywiozła ze sobą swoje specjały, różne z różnych stron Polski. Panowie pamiętali o trunkach. Najbardziej postarał się wujek Tadek, który sam robił wina i nalewki (ohydne!). Wiele by o tym pisać. Nawet rodzinne waśnie poszły w tym dniu ( dokładniej w ciągu trzech świątecznych dni) w niepamięć. Co prawda nie powtórzył się już taki zjazd nigdy więcej, ale wiem, że został w pamięci wszystkich członków rodziny. Z niektórymi z nich utrzymuję kontakt do dzisiaj i do dzisiaj okrywamy nowe fakty i zdarzenia z tamtych dni; ...a pamiętasz, jak ciocia Józia spadła z ławki, ...a mały Karolek włożył sobie do ucha kawałek ozdoby choinkowej i musieliśmy pędzić z nim na dyżur do pobliskiego szpitala..., a ciocia Basia włożyła nową suknię prosto ze sklepu i zapomniała odciąć metkę i wszyscy komentowali potem cenę… Jeszcze z jednego powodu było to zdarzenie brzemienne w skutkach. Dokładnie w dziewięć miesięcy później urodziła się nam córka. Tegoroczne święta nie będą dla mnie takie szczególne. To nie był dla mnie dobry rok. Ale wiem, że kiedyś znowu będę się wzruszać i radować. Ściskam,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć.Viga tak fajnie opisała czego nie wolno robic w Wigilie.O szyciu nie wiedziałam,teraz bede sie miec na bacznosci.Ja zakładam zawsze nowe majtki to zwyczaj sylwestrowo-noworoczny ale nie zaszkodzi kupic dwie nowe pary,szczęścia nigdy dosyc.Jeszcze miesiąc do świąt a tu juz takie cieplutkie klimaty,oj bedzie sie działo tuz tuz przed świetami,fajnie.Jestesmy tu z róznych stron Polski,róznych tradycji,napiszmy o potrawach wigilijnych,zwyczajach światecznych.Od kilku lat robie na Wigilie pierozki z makiem,wkładam grosik do jednego z nich.W zeszłym roku znalazłam go ja.Przyniósł mi szczęście,dostałam stałą prace,warto więć wierzyc w takie małe tradycje.Buziaki dla wszystkich i szczególny dla Ofki:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie!!!! Widze moje skarby na WERANDZIE!!! Ilez wlozylyscie serca w swoje wpisy.Ilez refleksji nasunelo mi sie..... I jeszcze te lzy.......same leca..........przepraszam. Czytalam Was dwukrotnie,bo w pewnym momencie rozkleilam sie na dobre.Powtarzam bez podlizywania sie----JESTESCIE WYJATKOWE!!!!! PS.Dziele sie jedna z moich refleksji: Zawsze pamietam o dodatkowym nakryciu/wyniesione z domu/.Od kiedy zabraklo nam kochanego ojca,to wolne miejsce przeznaczam dla Niego.Jestem pewna,ze zawsze jest ze mna.Czuje JEGO obecnosc. Jesli wigilie spedzamy w domu rodzinnym,mama-jako seniorka rodu,wiedzie prym.Przywoluje czesto najsmiesniejsze wspomnienia. I tu,w swoim domu,Ojciec jest na naszych ustach i w sercach. ILEZ ON MIAL W SOBIE DOBROCI I MADREJ FILOZOFII. Bardzo tesknie za NIM.........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chociaż na jedną chwileczkę,choć tylko powiedzieć dobranoc🌻 Pani dała nam w kość na jodze,była bardzo okrutna:D A w tym czasie kiedy oddychałam:D,rozciągałam i wytrzymywałam:D snieg przysypał równiutko moje miasto. Ośnieżone choinki inwalidki i jeszcze kwitnąca róża śpią pod białą pierzynką puchową. Dobranoc❤️dobranoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WITAJCIE!!!!!!! WIGILIA___to magiczny dzien,w ktorym wszystko sie moze zdarzyc. TO MAGICZNA PORA ,kiedy spelniaja sie nasze marzenia!!!!!! JAK ZAPEWNIC DOSTATEK W 2006 R.? 1.W Wigilie nie powinno sie robic zakupow-nie beda sie nam trzymac pieniazki w 2006r 2.Kukujac karpia,wybierz takiego,ktory ma duzo lusek. Luske z wigilijnego karpia przechowuj w portfelu-nigdy nie zabraknie Ci gotowki 3.W kazdym pomieszczeniu powinno znalezc sie kilka zdzbel trawy lub zboza 4.Im wiecej bedzie siana w domu,tym wieksze bogactwo!!! 5.Dobrze,jesli w domu znajda sie rowniez klosy z ziarnami. 6.Upiecz na wigilijnaq kolacje domowy chleb,albo bulke-sprowadzisz do domu dostatek. 7.Kazdej potrawy nalezy OBOWIAZKOWO sprobowac,bowiem im wiecej zjemy na wigilie,tym wieksze pieniadze sprowadzimy do domu 8.Na stole nie powinno zabraknac maku/moze byc w ciescie lub w postaci kutii czy klusek z makiem/ 9.Wpuszczac gosci,dopilnujmy,by prog domu pierwszy przekroczyl mezczyzna. 10.Podczas wigilijnej kolacji zaden z biesiadnikow nie powinien przerywac jedzenia. 11.Dopilnuj,by w domu nie plonely rownoczesnie 3 swiece;moze ich byc mniej lub wiecej./3 swiece zwiastuja nieszczescie/ 12.Przy stole powinna zasiadac nieparzysta liczba biesiadnikow,ale w zadnym wypadku nie moze byc 13 13.Koniecznie postaw na stole dodatkowe nakrycie dla zblakanego wedrowca. Nie wiemy,co przyniesie Nam los,ale mozemy sprobowac pomoc mu choc troche!!! DOBRANOC! SPIJCIE SLODZIUTKO!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to viga
musisz byc bogata i szczesliwa pamietajac o tym. A jesli nie jestes, to znaczy, ze to sa mile bzdury

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na poczatku wyjasniam,ze sa to LUDOWE WIGILIJNE WROZBY.Nie wymyslilam ich.Przyznaje,ze wiele z nich przestrzegam.Mysle,ze jestem i szczesliwa i bogata/duchowo/.Pieniadze potrafie zarobic,bo praca mnie bardzo kocha...Wszystko zalezy od apetytu...w kazdej postaci.-----to wyjasnienie dla pomaranczowej. WITAJCIE!!!!! Pamietam ilez radosci mialy nasze dzieci u dziadkow.Otoz po kolacji babcia brala tasak,dzieci pospiesznie ubieraly sie i ruszaly za babcia do sadu. Babcia zamachiwala sie na drzewo,grozac mu ,ze jak nie zakwitnie w przyszlym roku,to bedzie sciete.Dzieci wspieraly babcie jak tylko potrafily.Jedno przez drugie wykrzykiwalo. Podczas jednej z wizyt u dziadkow uslyszalam moja corke/przedszkolaka/: __Babciu,te drzewa naprawde wystraszyly sie!Wszystkie zakwitly!! PS.Takie praktyki moja mama stosowala,kiedy my bylismy dziecmi. To tez mialo swoj urok. POZDRAWIAM WAS BARDZO SERDECZNIE!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie kochane:D … mam trochę zaległości bo komputer domowy dalej „padnięt” , nie mogę się po prostu oderwać od czytania.. kobiety! dziewczyny!!! jakie wspaniałe rzeczy tu opisujecie i jakie piękne historie poruszacie… naprawdę brak mi słów :):):) Linko… jakie tam expose .. możesz być naszym premierem.. a raczej premierową hi hi hi bo wspaniale się czyta takie „epistoły” :)🌻 Viga .. zdrowiej prędko.. żeby na święta już się ten ból odczepił od Ciebie.. i proszę się tam nam nie rozklejać.. masz być jak najbardziej posklejana :) jestem pod wrażeniem… chyba powinnaś być naszym prezydentem hi hi hi skoro linka może być premierem od expose… masz taka wiedzę i tyle ciekawych wiadomości, tak lubię Ciebie czytać… wiem że oprócz wiadomości encyklopedyczno-ksiązkowych masz tez sporą wiedze i doświadczenie życiowe… jak każda z kobietek które tu spotkałam… mam nadzieję czerpać od was pełnymi garściami…:) 🌻 Offka… kochana.. gdzie Ty mieszkasz.. chyba w jakimś super pięknym miejscu… jeśli masz takie widoki z okna..  cieszę się że chociaż wirtualnie znam kogoś kto może pochwalić się ze mieszka w takim miejscu i że ma to wszystko (do czego mi się serce wyrywa) na co dzień ps. Pierwsze słyszę o noszeniu pieniążka przy sobie.. chyba to zastosuje bo finanse w przyszłym roku bardzo się przydałoby podreperować :):):) Advanced… ja mam bardzo podobne skojarzenia wigilijne… dom dziadków na wsi „jakby na końcu świata”, rodzice, kuzyni… udawany mikołaj (zwykle wujkowi przypadała ta „zaszczytna” rola:P ), radość z prezentów które nie musiały być wyszukane i drogie, kolędy śpiewane wspólnie … teraz tez staramy się podobnie spędzać święta ale czas płynie nieubłaganie i ubywa nam gości przy stole, chyba musze pomyśleć o rozszerzeniu rodziny (tzn. o jej założeniu:) ) … chciałabym już słyszeć gwar dzieci i żeby powróciło to wspaniałe zamieszanie … do kościoła na pasterkę… ech…:) Szymonko… piękna, rodzinna opowieść:) … oby takie Święta i taką atmosferę udało Ci się jeszcze odtworzyć… sobie i Wszystkim tu tego życzę:) Najciekawsze i najfajniejsze jest to że wspaniale mi się tu z wami rozmawia chociaż np. w 1977 roku w Wigilie miałam dopiero 3 miesiące :P :):):) 39forever.. pierożki z grosikiem w środku..? świetny pomysł .. ale czy aby nie niebezpieczny :D:D:D:D bo jakby się ktoś takim grosikiem zadławił albo zęba stracił na nim.. hmm ale skoro to grosik na szczęście i powodzenie w przyszłym roku to teoretycznie nie powinien wyrządzać żadnych szkód :D Aurinko… słoneczko nasze:) … wszystkie dzielicie się tutaj takimi pięknymi rodzinnymi opowieściami… ech ...🌻 Ewuś 🌻 Kobietko dojrzała 🌻 … dobrze że jesteście…. 😍 pozdrawiam ciepło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️magiczna Werando🌻 Jest dużo prawdy w tym co pisze Viga. Wprawdzie nie w wigilię,ale wiosną,kedy kolejny raz moja jabłonka nie zakwitła,wzięłam do ręki dwie:D piły ręczne i nastawiłam się na ścinanie. Zobaczył to sąsiad i zaczął mnie przekonywać,że tak od razu nie ścina się drzew,żebym dała jabłonce jeszcze jedną szansę na zakwitnięcie i zaowocowanie,a tak w ogóle to pewnie jak mnie zobaczył pod tą jabłonią to zwątpił w moje możliwości ścinające:D.Na końcu coś takiego powiedział,że już dosyć to drzewo postraszyłam,że w przyszłym roku na pewno zakwitnie. Zadziwiające,ale tak się właśnie stało i do dziś jabłoń ta,duża i dostojna rodzi pyszne czerwone jabłuszka,chociaż jest nadal nieprzewidywalna,raz rodzi mnóstwo jabłek,a czasem wcale. Tylko,że teraz stosuję wobec niej perswazję słowną:D Advanced🌻my też się cieszymy,że tutaj trafiłaś,tak dobrze być z Tobą❤️ Ofkaaaaaaaaaaaa🌻,widok na Tatry i na Gorce,czy Ty nie masz czasem za dobrze:D To tak jakby spełnione marzenie! Mam takie,ale jeszcze niespełnione,ale kto wie,kto wie? Walnięta w oko🌻,o matko,ale nick,może nie tylko poczytasz,ale także coś opowiesz? Szymonko🌻piękne Twoje święta w 1977 roku i jakie brzemienne w skutkach:D A nasza Marianna miała wtedy 3 miesiące,czyli jest w wieku Twojej córki,a jaka to dojrzała i mądra kobieta🌻dla Marianny! Forever🌻,a Ty z jakiej części Polski jesteś?A z tymi majtkami to naprawdę?:DDobra,lecę zakupić dwie nowe pary:D Magiczna Kobieto dojrzała🌻 Aurinko🌻czekamy! Dobrze Was mieć🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Adwanced... ot tak po prostu.. raniutko siadłaś sobie i naskrobałaś bajke?.. (domyslam sie ze w klimacie świąteczno - wigilijnym) .. o jeju... naprawde jesteś genialna...:D 🌻 .. hmm chyba sie bardzo nie minę z prawda jeśli stwierdzę że same nietuzinkowe kobietki się tu zebrały :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to co trzeba zrobić
żeby tą bajkę jednak dzisiaj usłyszeć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WAZELINIARZ
czy ktos mnie potrzebuje ?????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WLACZCIE WYOBRAZNIE!!!!! HEJKA! Wazeliniarz,co mi sie tak przygladzasz? -Nie widzisz......idzie mlodosc!!!!!! A tego irokeza walnelam sobie.......mloda jestem.... Panna_marianna!!!Przybij piatke! Szukam walnieta w oko. Wpadne pozniej,bo wazeliniarz gra mi na nerwach. NARASKA!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przepraszam za blad.Powinno byc PRZYGLADASZ. TO WAZELINIARZ dziala mi na nerwy!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie bedę was wymieniać po \'imieniu\' bo zaczynam podejrzewac u siebie poczatki skerozy ,a przeciez ten wiek to żaden wiek , nie napalajcie się tak na widoki pomyslcie raczej po dłuższej i sroższej zimie a będziemy kwita .Przypomiałam sobie ,że z której strony do tych obwiazanych owsem drzew przyleciał ptaszek stad można się było spodziewac gości ew. panny kawalerów i jeszcze w Wigilię nie wolno się kłócic ,bo niezgoda zostanie na cały rok.PS sentymentalne te polskie baby-pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Strasznie zmarzłam,szybko do ciepła,do ciepłej werandy👄 Advanced,witaj🌻,co zrobić,aby tę,TĘ bajkę jednak dzisiaj usłyszeć?Dać pisarce wielkiego buziaczka,wyściskać ją i ....ja nie wytrzymam do jutra Advanced,wiesz,jaka jestem ciekawska na Twoją twórczość🌻,no po prostu nie mogę!!!!!!!!! Kochanie,Marianna jest szczęsliwie zakochana w chłopcu o sympatycznej bardzo ksywce:D.Widzę,jak pomalutku dojrzewa w niej decyzja bycia na zawsze razem+maluszek:D:D Marianno,jesteś absolutnie nietuzikowa🌻 Gdzie Ewa🌻,bardzo dzisiaj zapracowana zapewne. Viga🌻,nie złość się na wazeliniarza,złość młodości szkodzi:DA Ty widzę ponad poziomy wylatujesz:D Irokez?Walnięty? Nie ma Aurinko ani Szymonki🌻,ale przecież dzień się jeszcze nie skończył🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też jestem ciekawa
no właśnie! ja też chcę bajkę! dzisiaj już trzeci raz tutaj zaglądam i myślałam że ta bajka nareszcie bedzie! linka zrób coś! poproś adwanced skoro tak dobrze ją znasz żeby opowiedziała bajkę wcześniej. może ona tylko tak czeka,? żeby ją ładnie poprosić? wszystkie potraficie tak wspaniale pisać że ja tylko co chwilę muszę tutaj zerkać i czytać. cieszę się że macie takie wspaniałe opowieści. ale bajki nie słyszałam już od lat. proszę ładnie o bajkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WAZELINIARZ
dlaczego denerwuję ??????????? czyżby coś nie tak ??????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to jeszcze ja
WAZELINIARSTWU mówimy stanowcze NIEEEE! a bajki nie ma :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NARCYZ
A ja tez sie nie podobam ?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciągle ja
Też nie, bo Wazeliniaz i Narcyz to według mnie ta sama osoba! a bajki dalej nie ma :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a dlaczego
się nie podobają?????? podobno na złodzieju czapka gore

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie kobiety, jesteście może zdziwione tym co się dzieje. To normalna topikowa sprawa tego typu wpisy pomarańczowe. Bardzo proszę o nie reagowanie na nie,ot tak właśnie jak wczoraj wieczorem. Nudzi się ktoś i tyle. Czekam na Was,na Wasze opowieści.Do zobaczenia na Werandzie. 🌻🌻🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×