Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bobek1

wiza do USA

Polecane posty

Gość bobek1

Witam! Będę się niedługo starać o wizę, właściwie wiem wszystko, raz już byłam, wszyscy doradzali by mówić prawdę i tylko prawde, ale i tak sie nieudało, teraz mam ochotę oszukiwać, a dokładniej sprawić sobie lewe zaświadczenie o pracy i zarobkach, boję się jednak wsypy. Czy ktoś może mi powiedzieć jak konsul sprawdza moją wiarygodność? Co o tym sądzicie? To przejdzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amerykanka21
Ja słyszałam już różne historie i wpadki, raz sie udaje raz nie............psikro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Napisz jak było
Doradzałam Ci , ja wize dostałam.O co Cię strzygł konsul?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie ma reguly, ja akurat dostalam 5 lat temu, korzystam z niej do dzis i w sumie nie wiem czemu ja dostalam :-) bylam wsciekla ze musialam czekac pod konsulatem pol dnia, traktuja tam nas jak wrr...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bobek1
Wszystko fajnie, ale ja nie o to pytałam, mam problem bo nie wiem co robić. Niech ktoś doradzi! Proszę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sarah jessica parker
hmmm jesli raz juz nie dostales za to moze teraz warto troche sciemnic. prawda jest taka ze dokumenty sprawdzaja na miejscu, wiec raczej malo prawdopodobne zeby szukali o tobie materialow w tej ,, falszywej, pracy, no chyba ze jestes jakims szczegolnym przypadkiem :) ale genaeralnie to probuj nawet z malym klamstewkiem, kto wie moze wyjdzie ci na dobre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
odobno jest mile widziane tez przez konsula by starajacy sie o wize kleczac przed ambasada na pieknej czekali a nastepnie kleczac wywolani wchodzili .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bobek1
Ha! Ale klęczęć już próbowałam. Tak poważnie, może jest ktoś kto sciemniał w ambasadzie, dużo osób tego próbuje, ja potrzebuję rady co robić a czego nie. Pomóżcie dobrzy ludzie. Ja wiem że to cholerna loteria, muszę tylko wiedzieć na czym mogę wpaść, żeby ewentualnie móc próbować jeszcze, bo jak wpadnę to nie mam już zadnych szans nawet wejść do ambasady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sarah jessica parker
przeciez nie jestes przestepca z gornej polki,zeby od razu zakaz wstepu- probuj z ta praca falszywa moze , choc to tez gwarancji nie da, najwazniejsze to byc naturalnym i nie dac po sobie poznac ze ma sie grzeszki na sumieniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ze skłamiesz
gwarancji dostania wizy ci nie da...to loteria. jeżeli skłamiesz o pracy to pmiętaj zabezpiecz się,bo czasem dzwonią do pracoadawcy,ale to tylko w wyjatkowych wypadkach,no i przede wszystkim musisz wiedzieć podstawowe rzeczy o twojej pracy o zarobkach...wtym nie możesz się wsypać.Jak masz jescze jakies pytania to pisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monikushka
hej a ja chce pod koniec wrzesnia leciec na tydzien do znajomego. Mam od niego zaproszenie, chociaz w sumie mysle, ze nie bedzie mi potrzebne. Jestem studentem. O co sie mnie moga pytac na rozmowie ??? \w ogole to myslalam ze dostane bez problemu, ale po tym co tu czytam to jestem w szoku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monikushka
uppp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monikushka to, czy dostaniesz wizę zależy od tego jakie wrażenie zrobisz na konsulu i co bedziesz mowic. I jaki cel wizyty wpiszesz. Zaproszenie nie jest wogóle potrzebne. Teraz sie tego nie praktykuje. W niczym to nie pomaga. Ja byłam w marcu sie starac i myslałam, ze nie dostanę a dostałam. Miałam tylko jedno zaswiadczenie z pracy o zarobkach i nie chciał wogóle tego widzieć a ja wcale nie dawałam. ubierz sie skromnie, schludnie. Ja mialam spodniczke i bialą bluzkę a na to golf bezrekawnik bo to zima byla. Usmiech i pewnosc siebie. Najlepiej jakbys znala angielski chociaz troche. Odpowiadaj na pytania krótko i zwięźle, nic od siebie. W formularzu musisz napisac cel wizyty i kto finansuje podróz wiec odrazu ułoz sobie odpowiedz na te pytania. Moja rozmowa trwała ok. 3-4 min. i mam wize na 10 lat ;) ...i lece za miesiac do Chicago!!!! yuppie!!! Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monikushka
ale Ci dobrze.....!!!!! Z tym zaswiadczeniem o zarobkach bedzie problem bo ja nie mam stalej pracy, tzn pracuje do konca sierpnia a chce wyjechac pod koniec wrzesnia. Jak mi np da w lipcu wize na miesiac to znaczy, ze mam w ciagu miesiaca kupic bilet czy to sie liczy od przekroczenia granicy. Nic juz nie rozumiem |Ale mysle, ze jak jestem studentem i jade naprawde tylko na tydzien to moze nie beda robic problemow :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monikushka na tydzien sie nie opłaca jechac taki kawał drogi. 2 tyg minumum. Poczytaj sobie super forum www.ewiza.pl ja z niego korzystalam przed wyjazdem i duzo rzeczy sie dowiedzialam. Sa nawet przykladowe pytania jakie zadaje konsul na rozmowie. Jesli dostaniesz promese ( a nie wize) na np. 6 mies. to dokladnie jest okreslony termin tych 6 m-cy , od dnia rozmowy 6 m. W tym okresie musisz pojechac. W formularzu wpisujesz tez termin wizyty. Dopiero na lotnisku po rozmowie z oficerem imigracyjnym dostajesz wizę z ważnoscia. jesli dostaniesz np. miesiac a jedziesz na 2 to masz problem i musisz przebukowac bilet :) Jesli jestes studentką to na pewno beda pytac skad masz kase na wyjazd i co robia rodzice bo pewnie beda to finsowac w jakims stopniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monikushka
o niee tylko nie rodzice. Mam kase bo prcuje przez cale wakacje, od rodzicow nie biore kasy na ten wyjazd. Jestem pelnoletnia a moi rodzice nie wiedza, ze lece do Stanow i nie chce, zeby wiedzieli :) o matkooo a o rozmiar majtek nie pytaja :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Całkiem mozliwe :D Ja jak zobaczyłam te pytania niektóre na forum to sie ździwiłam. Dzwoniłam do kolezanki pytac o daty urodzenia dzieci, ile juz tam dokładnie siedzą, gdzie pracują, co robią, robili, kiedy była ostatni raz w Polsce, po co pojechali. Nie warto na pewno kombinować, chyba, ze baardzo komus zalezy, ale nastaw sie tak jak ja. Lajtowo. Jak dostane to dobrze, jak nie to mam Amerykanów w d..... i pojade sobie do pięknej Hiszpanii i tez bedzie bosko :) Jak ja byłam to ludzie stali przy okienku wizowym z teczkami dokumentów i ich maglowali. ja miałam szczescie, ale kłamać nie miałam zamiaru. Jako cel wizyty mialam dwiedziny przyjaciółki i wakacje w Meksyku. Musiałam to wpisac bo chcialam wize na 10 lat wielokrotnego przekroczenia granicy zeby do Mex pojechac. Zapytał mnie podchwytliwie uważam, czy potrzebuję wizę tranzytową. Ja, ze nie bo najpierw do kumpeli pozniej Mex pozniej znowu Chicago i do domu. Bylo to podchwytliwe bo w formularzu zaznacza sie o jaką wize sie starasz i jest tranzytowa a ja mialam turystyczna. Wniosek wypełnij po polsku a nie po angielsku. Za to rozmowe mozesz prowadzic po angielsku. Mnie sie odrazu zapytal czy mowie po ang jak powiedzialam ze tak to dalej juz poszlo gładko. Dla nich to lepiej. Weź tez moze indeks. Zreszta poczytaj tamto forum to na pewno studenci pisza o co pytają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monikushka
chce jechac do LA, ale mieszkam w Paryzu wiec wniosek chyba po francusku?? zostal mi jeszcze jeden rok studiow mam nadzieje, ze nie beda sie czepiac w koncu to tylko tydzien :( chcialam juz sobie kupic bilet w dwie strony, zeby widzielim ze napewno wracam do Francji, ale wole nie ryzykowac... A forum jest genialne!!!! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem jak to jest jesli starasz sie o promese za granicą. Na pewno znajdziesz odpowiedz na to pytanie na forum ewiza. Wiem, ze tam ktos kiedys pytal jak chcial starac sie z UK. Pewnie bedziesz musiala jednak po ang wypelnic albo po francusku - nei wiem szczerze mowiac. W kazdym razie Twoje szanse pewnie wzrastaja skoro mieszkasz i uczysz sie w Paryzu. Mi mowili np. ze konsul jak zobaczy pieczatki w paszporcie i zobaczy, ze podrozuję to tez jest dla nich na plus. Amerykanie mają bzika na pkt wpuszczania do siebie nie-Amerykanów. Biletu nie kupuj. Wpisz tylko jakąś zaplanowaną datę we wniosek i wystarczy. Bilet kupisz pozniej. Na pewno beda jakies promocje. Z Paryza masz bezposredni lot do LA o ile sie nie myle. Pamietaj ze Twoj wniosek wizowy jest wyswietlany oficerowi imigr. rowniez na lotnisku w USA. i moze zadac jakies pytanie z nim zwiazane. Poczytaj jeszcze o procedurach w Polsce tutaj: http://polish.poland.usembassy.gov/visas/nonimmigrant_visas/niv_how_to_apply.html Lepiej idz odrazu i szybko to załatw. Po co sie stresować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

W głównej mierze nikt nie chce w swoim kraju oszustów oszukiwanie konsula w niczym nie pomoże bo później albo cofną cie z kraju za oszustwo a tam policja nie ceregieli się, więc oszukasz samego siebie i tylko tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×