mam ochote na romans.............

a Ty Marella na co masz ochotę?

no jestes o 8 lat syarszy,ale jak najbardziej mi to odpowiada.A jezeli chodzi o żone,?

mam

interesuje mnie taki zwiazek bez angażowania ,po prostu układ ,polegajacy na wzajemnym zaspakajaniu swoich fantazji,

mnie też. Mamy 3 dzieci i wiem na 100% że się nie rozwiedziemy!

ja tez mam meza,ale to chyba juz wiesz jesli czytales wczesniejsze wypowiedzi.

wiem, ale powiedz mi jeszcze jedno: czy wiesz, gdzie moglibysmy to zrobić?

sluchaj musze konczyc,bo wrocil,podam ci wieczorem g.g pozdrawiam.

i tak pewnie sie nie spotkacie i nic z tego nie wyjdzie... głupie gadanie...

jest tyle miejsc-samochod ,las, zboze,hotel(chyba ze cie nie stac)

ok. Mam nadzieję, ze się dogadamy! a numer gg wyslij na maila!

wszystko to sa pierdoły!!!!!!!!!!!!!!!!!! Zajmijcie sie czymś pożytecznym!!!!!!!!!!!!!

Widzę że mój topik odżył ale fajnie będzie znów poczytać:)

widzę że się w końcu ktos rozgadał na forum-to miło

a może jednak ktoś z pn. części kuj.-pom. jest tu chodzi oczywiście o panią

Morella jak znajdziesz chwilkę to zajrzyj na gadu-ok?

czasem też mam dość i mam ochotę na coś na boku...i tak ostatnio troszkę narozrabiałam..kurde nie nadaję się do tego...serce mi wali i mam wyrzuty..eeeee...to nie dla mnie:(

ciekawska nie kieruj się emocjami bo one ci tylko szkodę przyniosą.A skąd jestes tak mniej więcej?

3miasto...eeee emocja są i już;)

oooo to mamy do siebie troszkę ok.140 km.

no,chwilowo jestem

ide pod natrysk;niedługo wracam

nie boicie się wyrzutów sumienia?? myślicie że oprócz zaspokajaniu swoich fantazji jest jakiś sens zdrady??.... właśnie spławiłam swojego faceta, i nie potrafię się z nim kochać :O nie pamiętam już kiedy było nam naprawdę dobrze...coś mnie odrzuca, a przecież Go kocham :o

czy wszyscy faceci juz spia?

gostek-to nie tak :D

jeannot-nie podam ci mojego gadulca,jakos ci nie ufam,zreszta skoro jeszcze nie pogadalismy,a ty juz masz problem gdzie ewentualnie mialoby sie to odbyc to żegnaj ,przepraszam,ale nie masz fantazji...moim zdaniem ta znajomosc powinna opierac sie na rozmowach,a nie tylko dupie.nara.

ja nie śpię...

czy żyją jeszcze jakieś panie na tym topiku?

a co powiecie na temat romansu z szefem?

zyją