zapalenie pecherza, błagam, pomóżcie

W tamtym roku bardzo zmarzłam. Przeziębiłam pęcherz. Chodziłam do toalety co 30 minut, czasmi częsciej. Bardzo sie meczyłam. Bólu nie odczuwałam w zasadzie ale takie bieganie do toalety było bardzo męczace. Robiłam nsiadówki ze skrzypu przez ok 2 tygodnie. NIe pomogło. Kupiłam leki jakieś ziołowe, nie pomogło. Nastepnie wybrałam sie do lekarza, przepisał mi Biseptol, pomogło na ok. tydzień, póxniej sytuacja sie powtórzyła. Nadal biegałam co chwilke do toalety. Nie poszłam znowu do lekarza, nie lubie lekarzy, wole sie leczyc sama. Od tamtej pory co jakiś czas (nawet w lecie) mam taki problem. Juz nie wiem co robić. W nocy wstaje nawet 3, 4 razy. Teraz w ziemie znowu jest katastrofa. Nie wiem juz co robić :(. Macie moze jakies domowe sposoby na wyleczenie tej przykrej dolegliwości. Prosze o rady.

domowych sposbów na to niestety nie znam ale za to mam inną rade. wybierz sie do lekarza aby zapisał ci lek o nazwie FURAGIN. Rewelacja- po 1,2 tabletkach dolegliwosci tj. pieczenie i ból przechodzą w mgnieniu oka!!! Warto miec ten lek w swojej apteczce domowej. ja mam zawsze! nigdy nie zawodzi!

Dziękuje Yasmin. Ale ja w sumie nie odczuwam bólu, ale może na to bieganie też pomoze. Dzięki slicznie:)

no jedyna wada w tym ze furagin jest na recepte. Są leki o podobnym działaniu bez recepty ale nie polecam, juz wypróbowałam. A na to bieganie do toalety na pewno pomoze ;-) zakładaj ciepłe majtki ;-)

Ja mialam zapalenie pecherza ,sikalam z krwia a o bolu juz nie wspomne.Pomogl mi tylko Biseptol.Nic innego nie dzialao.

Może trzeba zrobic jakies dodatkowe badania? Zawsze warto. Lepiej miec prawidłowa diagnoze niz leczyc sie długie lata na coś na co nie chorujesz.

urosept i fitolizyna, jeśli to tylko przeziębiony pęcherz na 100% pomoze, sa bez recepty

Jak nie zrobisz badań to grasz w loterię. Po co tak ryzykować własnym zdrowiem. Zrób badania i wtegy idź do lekarz. Zapisze ci co trzeba i już.

samoleczenie jak widzisz Ci nie pomaga :o To może przerodzić sie w jakieś poważne zapalenie albo mieć powikłania :o Ja dostałam (od ginekolog notabene) jakis antybiotyk w saszetce do wypicia i po jednym dniu wszystkie dolegliwości mi przeszły :) Niestety nazwy nie pamiętam :o

i zrób posiew, niech okresli jaka bakterie tam masz i jakim antybiotykiem należy ją leczyć. Takie szczelanie, że może furagin, może biseptol a może cos jeszcze jest bez sensu. Posiew wskaże na jakie antybiotyki bakteria jest wrażliwa