o co chodzi?

poznalam niedawno chlopaka, problem jest w tym ze raz dzwoni pare razy dziennie a raz nie odzywa sie w ogole, jednego dnia stac go na wielkie zabieganie o moje zainteresowanie, innego dnia milczy i nie daje znaku zycia.Wczoraj np. zadedykowal mi piosenke w radiu, to bylo mile doswiadczenie, przyznam szczerze ze wiele zyskal w moich oczach ale np. juz dzis napisal tylko jednego smsa i nie odezwal sie jesli chodzi o wieczor choc wczoraj obiecal ze spedzimy go razem.Czy on mysli ze ja bede o niego zabiegac?co jest grane?

a może czeka na twój ruch? Bo wydzwanianie parę razy na dzień może być odebrane jako narzucanie się

nie wiem juz sama nie jestem nauczona by biegac za facetem badz tez zabiegac o jego wzgledy.Jak dla mnie zachowuje sie niezrozumiale.Czy faceci tacy sa?a moze z nudow odzywa sie do mnie nie majac nic innego do roboty, mialam zamiar odpuscic i dac sobie siana z nim ale tak pomyslalam ze moze wy powiecie mi cos madrego:)

tobie nie powiemy, bo nie znamy ani ciebie, ani twojego chłopaka. :-D Jedyne co moge powiedzieć to to, że ciagłe dzwonienie czy wysyłanie sms-ów czy sygnałów do kogoś na pewno nie znaczy o dobrym wychowaniu, a juz na pewno nie o tym, że ciąąąąąąąąąąaaaagle myśli o tobie i kooooooooocha nad zycie. To twoje życie i twoja sprawa.

jak go zapytasz :-D Robi

Hej wszystkim stałym bywalcom też mam mały problemik, gaał m już z kumpelą.ale ją to chyba nie interesuje za bardzo, albo jest troche zazdrosnaaa, dla tego postanowiłam tu napisać otóż ja też sięzastanawiam o co chodzi...? otóż pewien chłopak odpowiedział na ogłoszenie w internecie przez sms, smsowaliśmy cały dzien, pod koniec zaproponował spotkanie, umówiliśmy sie już po 2 dniach, po godzinie chciałam iść do domu a on sie zapytał czy kojiecznie już musze..., a ja że nie, poszliśmy na spacer, uciekł mi następny autobus, czekał razem ze mną, spędzilismy razem 4godziny, następnego dnia były sms i chęć ponownego spotkania (z jego strony), niestety musiał wyjechac zagranice, (wórci na święta), pisał gdzie aktualnie jest az do granicy, później ja pisałam do niego i już nie odpowiedział na żadnego smsa nie odpowiedział, ale sygnały odsyła ???? już nie wiem co mam myśleć, spodobał mi się, też chciałabym się z nim spotkać, mama mówi, że jak wróci do kraju to się odezwie i że mam mu jakiś mały prezencik kupić ???? co Wy dziewczyny na to? będe wdzieczna za każdą interpretacje tej sytuajcji kumpela mówi, że nie mam już do niego pisać, ale jak był w polsce i na początku naszej znajomści nie odpisałam na smsa to pisał że szkoda, że nie chce dalej itd, acha i zawsze pisał mi że mam sie czasem odezwać ...