Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość stokrotka_zza_plotka

CIĄŻA UROJONA!!!

Polecane posty

Gość stokrotka_zza_plotka

Moja mama kiedy lezala w szpitalu bedac ze mna w ciazy ( 26 lat temu) miala wspollokatorke szpitalna. Kobieta rowniez czekala az sie zacznie porod. No i zaczelo sie, zabrali te kobiete na porodowke i po jakims czasie wrocila z powrotem na sale. Okazalo sie ze dziecka nie miala w sobie. W tamtych czasach nie bylo jeszcze USG a sprawdzanie tetna plodu robili tylko w razie koniecznosci. Wszystkie badania jakie miala robione w czasie ciazy potwierdzaly ją. Wiec dlaczego dziecka nie bylo w macicy?? to jest straszne przez co ta kobieta przeszla. Opowiadala mojej mamie ze czula ruchy plodu, ze miala pare razy badane tetno. Lekarz potem stwierdzil ze ruchy to prawdoporobnie byly jakies skurcze nerwowe czy cos, a tetno badane bylo chlupaniem wod plodowych. Dzieki bogu w dziesiejszych czasach mamy wlasciwa aparature i takim rzeczom zapobiega sie juz od momentu ich stwierdzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
łooo dobrze ze teraz mamy USG kurde ja bym oszalała jak bym sie dowiedziała ze tyle czekałam na dzidzi a tu dupa coś mi sie uroiło:D:D:D az mi sie nie chce wierzyc ze ta historia jest prawdziwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziupla_rekina
taka ciaza jednak istnieje, a przynajmniej istniala otoz moja babcia - obecnie staruszka juz bo ma 90 latek - podobno takie cos przeszla. pisze podobno bo to temat tabu u nas w rodzinie. Kiedys cos przypadkiem slyszlam jak mama z ciocia o tym rozmawialy ze mialy miec rodzenstwo ale nikt sie nie urodzil i babcia potem bardzo przezywala. pyatalam mame kilkakrotnie o to, ale mnie zbywala, ale wtedy bylam jeszcze nastolatka. Niedawno znow temat powrocil i sie zapytalam i mama tez za bardzo mowic nie chciala, myslalam ze moze martwe bylo, ale mama oznajmila ze wcale dziecka nie bylo i koniec tematu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
ale jak to?? brzuch tez rosnie????????????????? wogole jak to jest mozliwe??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stokrotka_zza_plotka
mama mowila ze brzuch ta kobieta miala wielki, bo inaczej po czym mialaby poznac ze w ciazy jest. objawy miala i brzuch rosl tak jak kazdej ciezarnej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KOLEJNA KOLEJNA KOLEJN
PROWOKACJA!!!!!!! DZIEWCZYNY!!! TAKIE GLUPIE JESTESCIE!!???WSTYD MI ZA WAS!!!ALEEEEEEEEEE WSTYD,I TOPRZYSZLE MATKI,,,,,,POZNIEJ SIE DZIWICIE,ZE WAS WYZYWAJA!!!!!!! SAME JESTESCIE SOBIE WINNe!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziupla_rekina
a myslisz ze mialabym ochote zmyslac o mojej babci?? ktora tak bardzo kocham

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sorry, że użyje takiego porównania, ale taki rzeczy zdarzaja sie u zwierzat, a mianowicie np u psow. Jesli w suce wariuja hormony i bardzo chce szczeniaki a nie byla dopuszczona po cieczce, to wtedy tez ma urojona ciaze, puchnie jej brzuch, sutki staja sie ogromne i cieknie nieraz z nich mleko, a jak z gory wiadomo szczeniakow nie ma. Ale suka mimo wszystko wariuje i np jesli w tym okresie dostanie piszczaca zabawke, potrafi traktowac ja jak szczeniaka. Wiem to stad, ze moja suka tak wlasnie miala ze dwa razy. Przepraszam, ze porownuje do zwierzat, ale tak moze zdarzyc sie u ludzi i jest w sumie racjonalne wyjasnienie - kobieta bardzo pragnie miec dziecko i hormony zaczynaja pracowac tak, jak w ciazy. Na szczescie cywilizacja wytlumila ten pierwotny instynkt, a dzisiejsza aparutura wyklucza takie przypadki. Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziwi mnie troche co tu wypisujecie za bzdury, bo tak sie składa że mam 25 lat więc to było mniej więcej w tym samym czasie jak moja mama mnie rodziła i normalnie miała robione usg!! chyba 2 razy będąc w ciąży i to nawet nie w jakiejś dużej miejscowości typu Wawa czy Poznań....a o wiele mniejszej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam 24 lata i gdy moja mama chodzila ze na w ciazy nie miala ani razu robionego usg, byc moze prywatnie robili, ale w tamtych czasach nie kazdego bylo na to stac. skoro jedzenie na kartki bylo :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maja**
w ciązy urojonej rośnie brzuch, kobieta fizycznie i psychicznie czuje ze jrst w ciazy, ma nudnosci, wymioty. ale wód płodowych nie stwierdza się. Ciąża roi się (stąd urojona) w psychice kobiety gdy bardzoo pragnie dziecka a z jakiś powodów nie moz e zajśc w ciążę,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama dziewczynki
Anastazja-twoja mama miała robione nie usg,ale rentgen.W tamtych czasach to było przyjęte gdy coś się działo z ciąża,lub lekarz myślał,że będą bliźniaki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ohhhhhh...............
moja ciocia też "była w ciąży" a było to ze 20 lat temu miała książeczką ciężarnej wyprawka prawie kupiona wtedy była wyprawka na kartki chyba w 7 miesiącu poszła do lekarza a ten podarł książeczkę i powiedział że to pomyłka że jakiś torbiel to musiał być czy coś takiegio, dokładnie nie pamiętam . też był szok ogromny bo wtedy ciocia chciała córeczkę miała już dwóch synów mieli po 12-14 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie było USG
30 lat temu na pewno nie było USG .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja mama też nie miała
usg robionego a rodziłam się 23 lata temu. A co do ciązy urojonej- rzeczywiście słyszałam o czyms takim, tyle ze teraz są one szybko wykrywane( własnie usg)kiedys częsciej to się zdarzało- ze do końca dobiegały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adannn
powiedziała baba babie..... i tak plotka leci. Słyszeć a widzieć to jest różnica. Taka plota powtarzane przez tyle osób nie jest prawdą. Każdy sobie coś dołozył, nie usłyszał dokłardnie iwychodzą takie bzdury.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja mama też nie miała
czytałam akurat artykuł w gazecie o ciązy urojonej. A z plotek nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natalia219
w Polsce usg robi się od okło 15 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aldona3434
Dziewczyny, jestem lekarzem to, co wy tu opisujecie to ciąża rzekoma. Ciąża urojona "zdarza" się ludziom chorym psychicznie, nawet mężczyznom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jest
ciąża urojona występuje napewno u ludzi tylko w dzisiejszych czasach jest szybko wykrywalna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Owszem wyknouje się badanie RTG w ciąży, ale tylko gdy zachodzi taka wielka konieczność. A ciąża urojina, owszem w sąsiednim mieście, mieszka taka kobieta, od 10 lat nie mogła zajśc w ciążę i stało się, uroiła sobie, ale podczas badań stwierdzono brak płodu. Nie chciała poddac się zabiegowi oczysczenia macicy i na dodatek jej mąż też nie wierzył, że nie ma dziecka. W końcu opiekunka społeczna przekonała ją do powtórzenia badań i kobieta uwierzyła, że nie ma dziecka. Ta opiekunka to moja znajoma. Przez wiele miesięcy dopytywałam się o tę kobietę, bo jej los bardzo mnie wzruszył i byłam ciekawa jak to się wszystko potoczy. Przeszli oboje z męzem terapię psychologiczną i teraz ta kobieta naprawdę spodziewa się dziecka :D Jeszcze nigdy nie cieszyłam się tak z obcej ciąży :D Psychika to niezbadane narzedzie i nie ma się co dziwić, że potrafi wywołać stan ciąży. Skoro można się psychicznie zablokować na ciążę jak jej się bardzo chce, to równie dobrze mozna sobie ją uroić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość badanie rtg
było wykonywane gdy ciaza byla zagrozona, mojej mamie robili w dniu porodu bo cos bylo nie tak, a okazalo sie ze po prostu odwrocilam sie w brzuchu i miala porod posladkowy, 21 lat temu (bo tyle lat dzis koncze) nie bylo zadnych aparatow usg, na pewno nie w polsce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lala2
jak odruznic ciaze urojona od prawdziwe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze badaniami odroznic
? dzis istnieje mozliwosc usg i stwierdza czy istnieje płód czy też go nie ma...kiedyś, jeszcze jakieś 20 lat temu usg to naprawde był bajer ;) ja mam 24 lata i gdy moja mama byla w ciazy to usg nie zaznala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asio
a co w takim przypadku jak już lekarz stwierdzi ciążę rzekomą? usuwa się ją czy jak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja nie mam dzieci ale
ja mam 23lata i moja mama bedac ze mna w ciazy nie miala robionego usg, natomiast juz bedac w ciazy z moim bratem 20lat temu miala robione usg 3razy w ciagu calej ciazy w szpitalu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wwwhhhhhhhjsks
a mój lekarz twierdził 20 lat temu, że ja jestem w takiej ciąży urojonej. Nawet dostałam skierowanie do psychiatry. Miałam wtedy 22 lata i byłam pół roku po ślubie. Nie miałam okresu i wszystkie objawy, a on twierdził, że nie jestem. Po 4 miesiącach wypisał mi recepty na wywołanie okresu i wysłał do psychiatry. Ja wtedy dzieci nie chciałam mieć. Poszłam na drugi dzień do innego lekarza, a ten mnie opieprzył, że jestem w 4 miesiącu ciąży i dopiero przychodzę do lekarza. No i urodziłam mojego kochanego chłopczyka po następnych 5 miesiącach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
temat stary ale może się wypowiem bo widze niezbyt "stare" wypowiedzi też....do tych co uwierzyli tej co gadała, że 20 lat temu w Polsce nie robili usg to puknijcie się w głowe :p moja mama rodziła mojego brata prawie 24 lata temu i jakoś 3 razy podczas ciąży miała usg robione, lekarz dał normalnie skierowanie...i zaskocze was...to było w Polsce :p a 3 lata później jak mnie rodziła to lekarz nie dałskierowania na ani jedno usg podczas całej ciąży i nawet przed porodem w szpitalu nie zrobili :/ w drugiej ciąży miałą innego lekarza ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×