Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość miki25

RODZIMY w SIERPNIU 2006

Polecane posty

ja chyba zmienie lekarza bo moj przepisuje rp na pol roku ale nie bada poziomu hormonow etc wiec byc moze mam zle dobrane tabletki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki za porady, umowilam sie juz jutro do lekarza ogolnie jestem zaskoczona tym krwawieniem, bo nigdy tak mi sie jeszcze nie zdazylo.... no coz zobaczymy co da sie zrobic, dla mnie jedynym wytlumaczeniem jest to ze sie ostatnio duzo dzialo, no chyba ze po raz kolejny mialam cyste i pekla - bo to juz u mnie normalka.... caly organizm do wymiany a w poniedzialek dowiem sie, czy nadaje sie do zabiegu nukleoplastyki kregosłupa.... kolejne zmartwienie.... heheh tak juz niestety musi byc:> ale jesli sie nadaje, to byc moze juz za kilka misiecy bole kregoslupa juz nie beda takie mocne jak teraz - jedyne pocieszenie - bo zabieg kosztuje 4000tys a na kolejke z NFZ czekac bym musiala 3 lata (taki kraj) justa - ja biore yasminelle, i chcialam przejsc na cilest, bo tez jest jednym z lagodniejszych lekow anty i tanszy przede wszystkim, jedynie co mnie powstrzymuje to to ze siostra, ktora je bierze ma tak samo jak TY, czyli 2 tabletki przed koncem juz krwawienie - dziwne to no a dzis byłam z Martula u dentysty i ladnie pokazala zabki, ale oczywiscie ma dziurke w 4 no i 22 idziemy na pląbowanie ząbka - ciekawa jestem jak to zniesie, - boo dzis byla baaardzo dzielna i ogladała jak Pani plabuje zeba cioci - no i po wyjsciu powiedziala ze sie jej podobało :) wiec szansa na to ze wytrzyma :) pozdrowienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a wlasnie.... jakie macie pomysly na prezenty dla naszych juz duzych dzieci ???? bo mi nic do glowy nie przychodzi a wszyscy sie pytaja, co by sie przydało ja to ostatnio zrobilam remement w zabawkach małej i chce komus podarowac troche zabawek, bo mamy ich duzo i uwazam ze mozemy sie z kims podzielic :)(szczegolnie tymi, ktorymi juz sie wcale nie bawi)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
AURORA MISTRZYNIĄ ŚWIATA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Donn Aurora mnie rozwaliła na maxa...poprostu mozna pasc ze smiechu...z rana ogladnąc takie fotki to cały dzien bede sie smiac sama do siebie:) mozesz zdjecia wysłać na konkurs ,,,masz jak w banku 1 miejsce. śmieszne zdjecia które krążą po internecie z dziećmi są jak pikus przy tym co widze u was:) rewelacja...my własnie po 2 sniadanku zbieramy sie do sklepu po buty dla Alka..znaczy dla jego taty i alka...bo jak tatus sopbie chce kupic adidaski to synus też przy okazji musi sie w nie zaopatrzyc:)a moze i mnie sie cos spodoba i :) sobie sprawie:) przyjemnosc...chociaz nie wiem co zrobic z tymi co zawalaja szafki i przedpokoj,,,no cóz, moze trzeba bedzie pozbyc sie jakis starych:) na poczet nowych:) Co do prezentu na urodziny które już za dwa tygodnie u nas są to nie mamy bladego pojecia:) zabawek ma juz tyle ze mieszkamy miedzy nimi:) wiec zabawki raczej odpadają,,,moze jakąś ksiege basni...bo alek uwielbia przegladac książki...i nie tylko swoje ale i nasze...najbardziej podobaja mu sie te opasłe tomiska, które edukowały mnie :) psychologia kilka tomów,,,to ulubione zajecie alka,,,przeglada ją obraca karteczki,,,i wygląda jak by był pochłoniety lekturą albo przynajmniej czegos tam szukał:) szybko studiuje,,,mi potrzeba było na to 20 lat, zeby wziąść sie za te tomiska a jemu wystarczyło 2 lata:) dzieci szybciej sie rozwijają od nas...ale ze az tak:) wiec taka wielka ksiega basni sie pewnie mu spodoba tak samo jak nowa zabawka,,,tyle ze basnie mozna wałkować przez kilka nastepnych lat:) a zabawki ida w kont albo do innych dzieci:) a pro po baśni, czy wy czytacie dzieciom? czy są tym zainteresowane?? bo alek nie bardzo ma jeszcze ochote mnie słuchac...ja czytam a on po chwili idzie robic swoje...no chyba ze razem ogladamy obrazki,,,ale to tylko chwilka,,,a jak u was? jesli macie jakies ciekawe pomysły na prezenty to dajcie cynk,,,bo szkoda wydawac pieniadze na darmo,,,a moze coś juz jest sprawdzone i działa jak super prezent:) życze miłego dzionka:) buziaki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Donn Aurusia furore robi, włąsnie przesłałam fotki męzowi by tez miał lepszy humorek w pracy Kotunia u nas jak juz to czytamy wiersze Brzechwy, bo nabyłam ostatnio baśnie Andersena ale są za poważne dla Kseni i takie smutne, ona tak jak Aluś uwielbia duuuuze ksiązki, nieważne że obrazków mało albo brak, zawsze mnie pyta \"co to?\" ja jestem pierwszy tydzień bez wóżka, oddaliśmy do reklamacji, mimo że po gwarancji, i padam na pysk, Ksenia chce chwycić za rękę, a tam zakupy, chce na rece, a ja nie mam siły, do tego 5 rzeczy robie na raz, do porodu wogóle niejestem przygotowana, zakupy po cześci porobione ale nie do konca, łóżeczka dla Kseni brak, rzeczy niepoprane, do tego zły wynik z posiewu szyjki macicy, i może bede skazana na cc, choć ja juz na naturalny sie przygotowałam, mam nadzieje że dzidzia nam sie zabardzo niepośpieszy, miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:-) my po krótkim urlopie - było fajnie :-) Co do prezentów to myślę, że u nas będzie rowerek - taki już prawdziwy z łańcuchem - innego nie chciałam - nie podobały mi się, jakieś zabawkowe narzędzia, jak najbardziej zbliżone do normalnych - Mały uwielbia młotki, wiertarki, obcęgi itd... i Lego Duplo. Oczywiście to wszystko nie od nas, tylko również od chrzestnych i babć. Kończę w tym roku 30 lat - dopiero w grudniu ale z tego tytułu chciałabym pojechać na jakąś fajną wycieczkę w styczniu - ciepłe morze, ładna pogoda tylko żeby nie było za gorąco. Nigdy na takiej nie byłam, mam nadzieję, że w tym roku się uda -jeśli ktoś ma jakiś pomysł dokąd można by się wybrać albo ma sparwdzone miejsce - prosze o rady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej :) ja sie wpadam pozegnać.. wyjeżdżam na tydzien na wakacje.. buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Donn - miłego wypoczywania - a aurora - mistrostwo świat a- niezłe ma pomysły :))))) Jagn a- co do cilestui yasminn - hmm jak całe życie (tzn od 19 do 30 roku życia :) brałam cilest - podsumowanie - spadek libido do prawie 0, zatrzymanie wody w orgzniźmie przed okresem takie że aż strach, ale za to cera o wiele lepsza - na pewno niż teraz:) yasmin - hehe - jak Twoje wrażenie bo własnie nad nią się zastasnawiam ze względu na te wodę co się mi w organiźmie zatrzymuje - podobno yasminn pomaga tego uniknąć - miałam brać kupiłam ale sie okazało żem w ciąży:) Ekinio - cc nie jest straszna :) [kwiat ] mam nadzieję, że z mamą będzie dobrze i coraz lepiej Prezenty - hmm - planuję zebrać kolekcję \"dobranocnego ogrodu\" (takie tubisiopodobne) - są 3 kasety niech się dzielą, może jkieś ciuchy jesienne i książki o autach koparkach spychaczach oraz samolotach - Bruno wsiąknął - na nic gadanie że przez hormony przyjmowane przeze mnie w ciązy będzie dziewczęcy;) - nie ma dwóch aut a potrafi nazwać samochody które mijamy jeżeli tylko mają znaczek (hihi to tak jak mamusia - bez znaczka nie wiem co to za auto:) - odróżnia wolvagena, audi, reno, mercedesa, deewoo (nie wiem jak się te nazwy pisze :(, fiata, skodę, toyotę, suzuki, i tyle :) na peżota mówi lew auto :) - więc książki motoryzacyjne będą w sam raz - albo gazety lotnicze - takie dla dorosłych - dać mu to i mogę robić z pół godziny co sobie tylko wymyślę:) U nas - rowerek w reklamacji - jakaś linka pękła - podobno pierwszy taki przypadek w historii sprzedawania tego rowerka :( idziemy znowu na basen bruno ma nowy nocnik(stary pękł - bruno wybrał różowy - oj nie podobało się to tacie;) i wózek - kupiliśmy w końcu x-landera : http://www.allegro.pl/item396804649_promocja_x_lander_x_fun_super_lekka_parasolka.html pozdrowienia z upalnego krakowa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka !!! no i odwiedziłam innego gin.... w trakcie badanie lekarz stwierdzil ze koczncze krwawic bo malo tego było no i myslalam ze tak jest.... diagnoza taka, ze po prostu tak sie zdaza, a jesli w rodzinie wystepuja choroby zylne (a wystepuja) to mozliwe ze krwawienie bylo tego przyczyna no i kazal mi brac przez 21 dni po 2 tableki yasminelle dziennie no i jakis inny lek na lepszy przepływ krwi......... masakra, a potem mam sobie zrobic przerwe tak z mieisac i moge normalnie wrocic do yasminelle, bo to baaardzo ponoc dobry lek z niska iloscia hormonow. Dodał ze jest jeszcze lepszy lek anty cos mnie wiecej sie nazywa YAZIN ale nie pamietam dokladnie i ponoc po nim sie chudnie heeheheh no ale nie wiem co to za cudo :) Wszystko bylo by ok, gdybym od rana znowu nie zaczela krwawic.... wiec postanowilam tym razem poczekac na swojego lekarza, w koncu on mnie zna najlepiej :> Ja dzis organizuje grilla dla całego naszego rodzenstwa wiec bedzie tego troszku w zwiazku z czym pedze dalej pracowac bo miesko juz zapeklowane ale salatki czekaja a co do prezentow dla małej to dalej jestem w punkcie zero - no jedynie ze myslalam nad taka tablica duza z IKEI gdzie bedzie mogla sie wyżywac tworczo kreda albo pisakami zmywalnymi, no i oczywiscie ciastolina (bo pokochała ja u kolezanki ) milego dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jagna25 miłęgo wieczoru życze Bernatka powiedz mi kochana czy Ty sie spodziewasz potomstwa? \"miałam brać kupiłam ale sie okazało żem w ciąży\" teraz czy jak byłaś w ciązy z Brunkiem? Jak tak to Gratuluje. Bruno zdolny chłopak, moja zna tylko Skode Donn spokojnego urlopiku Kotunia mam nadzieje że wyjazd sie wam uda u nas przemeczenie, złąpała gdzieś Ksenia rotawirusa i wczoraj juz myślałam że urodze, dzwoniłam do koleżanki żeby jak by co zajeła sie Ksenią, zdązyłam odwiedzić mamę i juz mnie w szpitalu łapało potem jeszcze pół godz w aucie, ledwo co do domu dojechałam, i nocka zarwana, czegoś takiego ta ja jeszcze w życiu nieprzechodziłam, Ksenia ciągle chodzi i mówi że brzuszek ją boli, masujemy i to jej pomaga, K tez sie schorował, dziś nic niejedliśmy we troje, mam nadzieje, że nic maleńkiej w brzuszku sie nie dzieje, mój lekarz za granicą chwilowo, wiec nawet nie mam gdzie zadzwonić i sie czegoś dowiedzieć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) Jagna - dobrej zabawy:) mam nadzieję, że taka jest/była :) Poszukam na necie tego cuda co się od niego chudnie :)) Ekinio - hehe ja sie do ciąży nie spieszę:) - to z Brunem było :) Ech - muszę upuścić sobie z nerwów bo przeżyłam dziś horroro/koszmar związany z wakacjami:) - jako że nie mamy jeszcze samochodu musi nas ktoś na wakacje zawieść - mamy rezerwacje od 04.08 a to poniedziałek w poniedziałek rodzinni zmotoryzowani pracują więc musi nas ktoś zawieźć w weekend - no to dzwonimy i pytamy (chcemy pytać ) czy możemy przyjechać dzień wcześniej a tymczasem.................. jeden numer - nie odpowiada (abonent czasowo niedostępny), drugi - to samo, komórka mówi, że nie ma takiego numeru, dzwonimy do innego hotelu zaraz obok a tam pan rzuca słuchawką na pytanie czy tamten pensjonat w ogóle istnieje - zaliczka zapłacona potwierdzenie nie przyszło - no to mam w głowie wizje a. oszustwa, b. katastrofy typu spłonął pensjonat itp. - jednym słowem zaliczka przepadła, nie mam gdzie jechać na wakacje a za 2 tygodnie mam jechać - cały dzień dzwonimy gdzie się da - nikt nic nie wie - tepsa nima informacji dlaczego abonent wyłączony - tylko na policję nie zadzwoniliśmy chyba, bo już za późno było i się baliśmy że nas opieprzom - normalna masakra :) dopiero przed chwilą odebrał pan telefon (ta komórka która mówiła, że nie ma numeru) - okazał się, że maja awarie telefonów (zgłosili do tepsy:) a pan był w górach zasięgu nie miał (heh a czemu mówiła komórka że nie ma numeru, a nie że poza zasięgiem to nie wiem ) i że ok wszystko możemy przyjechać kiedy chcemy - jeeeeeeeeeeeeeej aż mi ręce jeszcze drżą - trzeba mieć pecha że postanowiliśmy zadzwonić akurat wtedy kiedy awaria - zadzwonilibyśmy wczoraj albo w poniedziałek i nie przeżyłabym żadnego ruchu adrenaliny - hłehłe :) Miłego weekendu wszystkim :)))) 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bernatka..bo obok jest pol tego domu i tam tez jest tyle ze hotel ..i oni konkuruja ze soba..i stad rzucanie sluchawka..nie przejmuj sie ..pan Arek w miare normalny...i nawet przystojny:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bernatka ;) może jeszcze kiedyś sie zdecydujesz, nienamawiam, a sobotnich przeżyć niezazdroszcze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien doberek wlasnie zajadam slodkie orzeszki w czekoladzie a tak sie zazekalam ze nie bede jadla slodyczy bo jakos mi sie nie chcialo nie mialam checi a tu prosze przyszedl i czas na slodycze he he.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć laseczki:) Ekino sciskam Was:) Bernatka - a jak sie udal wyjazd z samym tata? Poradzili sobie?:) Basia hihi wreszcie ;) byle potem tak nie zostalo;) Donn udanych wakacji:) Kotunia odezwij sie! Agula :) My poszlismy wczoraj na kontrole nog Gabrysi - no i okazalo sie ze ma koslawe kolana. Niby jeszcze w granicach normy dla 2 latkow ale jesli nie bedzie chodzila w specjalnych butach to bedzie gorzej...czekaja nas wiec zakupy - ich.... Caluje Was! K.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkie mamusie:) u nas wszystko po malutku do przodu, Alek coraz wiecej rozumie i coraz bardziej broi. Wczoraj za kare posadziłam go w pokoiku bo przechodził samego siebie...chyba wiedział ze przesadził bo posiedział i przyszedł sie do mnie przytulic jak by przepraszał:) cos mi sie zdaje ze bede musiała wprowadzic w razie potrzeby instytucje karnego jeżyka:) Pogoda u nas taka jakas zmienna sie zrobiła, ze jakos lata to mi nie przypomina... Zabieram sie za objadek, choc nie mam inwencji i nie wiem co zrobic, chyba jakąś rybe pieczona, ale skąd tu wziąść rybe? chyba trzeba bedzie wybrac sie na połów do sklepu;) no to zycze milego dzionka i pisac pisać, bo nie ma za bardzo co czytac, i nic nie usprawiedliwia ,,,sezon ogórkowy nie dla forum:) buziaki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) Kpiotrowicz - hmm - ponosi buciki i będzie modelka :) a jak takie buty wyglądają - jakieś to straszne urządzenie? Ekinio - hehe - mnie isę nie da zazwyczaj na nic namowić - przydzie czas i będzie i dziecko - jak z Brunkiem :))) Kotunia - karny jeżyk - hehe - my mieliśmy karną biedronkę ale isę z nią Brunek zaprzyjaźnił i teraz zostaje tylko karny kąt za karnymi drzwiami - ale i to po mału przestaje działać bo sobie tam postoi,pojęczy - z minutkę a potem ścianę skubie, wygląda przez szparę, robi akuku - jednym słowem - bawis ię na 102:) - a ostatnio broi tam gdzie nie ma kątów - czyli na polu - ostatnio stał pod jakimś drzewem za wrzucanie kammienid o fontanny (i opryskiwanie przy tym dzieci - co czynił z diką radochą;) ech czasem aż się prosi o klapsa - ale na razie mam niesprecyzowane zdanie co do klapsów więc nie stosuję - a jak raz zagroziłam, że dostanie w pupę to mi mąż głowę zmył (znaczy on ma zdanie sprecyzowane:) ok zmykam pracować :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam do Was pytanie czy mialyscie podczas ciazy kiedys grzybice a jak tak to jak sie z tym uporalyscie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Basia25 jak Ci sie kochana coś dzieje to pędem do lekarza, ja niby nic poważnego nie miałam, tylko badanie moczu mi źle wychodziło, mimo że posiew jałowy ujemny, dopiero gdy posiew z szyjki macicy lekarz mi pobrał okazało sie że dodatni i na dodatek \"dziadostwo\" jakiego na oczy mój gin nie widział kilka ładnych lat - Listeria monocytogenes, biore antybiotyk i mam nadzieje że to przejdzie, trzymaj sie, a te słodycze to może na dziewczynkę tak Ci smakują? ja z Ksenia zachcianek nie miałam ale teraz połykam koszmarne ilości i tak dziwne że tylko 10kg mi do przodu poszło Kpiotrowicz 😘 Kotunia, Bernatka - u nas nie ma czegoś takiego jak karny kąt, klapsy owszem były ale tak dla śmiechu wiec jak zagroże to ona i tak sie nie boi, choć ra z mokre majty lekko dostała, ale moje dziecko zachowało zimną krew i olało to, dla niej karą jest to że mama sie nieprzytuli, albo że tata bedzie płakał, po za tym nic niedziała, ale musze tez przyznać że spokorniała Ksenia, miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Obejrzałam w końcu zdjęcia na poczcie i pięknię dziękuję za wszystkie. :-) Padlinka - wyglądacie rewelacyjnie - a urlopu pozazdrościć :-) Jagna - Ty faktycznie jak siostra Martusi wyglądasz a nie jak mama - jak Ty to robisz??? Donn - Aurora jest nie do pobicia!!! A przy okazji - miłego urlopu :-) Co do kar - my jakoś na razie nie stosujemy - dziecko jakieś mam grzeczne :-) Najczęściej wystarczy mu zwrócić uwagę i w miarę słucha :-D Ja teraz jestem opętania manią oszczędzania - na Cypr - na razie wszystko grzecznie wędruje do świnki skarbonki, z której nic się nie da wydobyć bez kluczyków - a te zostały u mamy i nie mają być wydane przed styczniem :-) Hehe ciekawe jak długo mi się to szaleństwo utrzyma - na razie wystarczy, że sobie fotki pooglądam i jakoś tracę chęć na wydawanie pieniążki na ubrania np.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Basia25 - lekarz z tego co pamiętam zapisywał mi Nyststatynę - chyba pomogła, bo nie pamiętam, żebym jakoś długo się męczyła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny plisss jak po trzydniówce wygląda wysypka?? jakie sa te pryszcze??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gorcia niewiele pomoge bo patryk nie przechodził trzydniowki wiem tylko ze po wysokiej temperaturze \"wychodzi\" wysypka ale nie sa to pryszcze lecz raczej ma przypominac to uczulenie jednak moge nie miec racji bo z autopsji nie wiem moze ospa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
justa29>> ospa nie, bo miał temp przez 3 dni, lżejsze kupki i ryk buuuuu najgorzej w nocy. A dzisiaj jak go wykąpałam to zauważyłam plamki na ciele ale tylko brzuszek i plecki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gorcia-jesli byla temperatura i sa plamki to zapewne macie trzydniówke za soba looknij sobie w googlach w grafice-sa fotki jak wyglada wysypka po trzydniówce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gorcia u nas tez kiepskie noce... G zaczal sie suchy kaszel. poszlismy wczoraj, zeby lekarz ja osluchal - oczywiscie nic nie slychac, mamy podawac mucosolvan. Pozwolila nawet isc dzisiaj na basen. Gabi jednak w nocy dostala duszacego kaszlu, probowalam jej podac lek po ktorym kaszel by ustapil - efekt byl taki ze pol nocy krzyczala i kaslala na przemian a potem zwymiotowala - cale meiszkanie mielismy do sprzatania... nie chce wspolpracowac przy podawaniu lekow i zastanaiwam sie nad zakupem nebulizatora i podawaniu jej lekow poprzez inhalacje - ma ktoras z was to urzadzenie w domu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gorcia trzymaj sie kochana, mam nadzieje że to juz ostatni dzień choroby, Ksenie tez brzuszek i plecki wysypywało Kpiotrowicz moja siostra ma inhalator, i pomaga bo Kacperek ma ciagłe zapalenie krtani na tle alergicznym, ale jaki to nie wiem, u nas juz po choróbsku, odcierpieliśmy co swoje, teraz czekam na powrót sił bo wykancza mnie nawet bardzo krótki spacerek, w koncu to ostatni miesiac i musze mniec siłe dla Kseni Gorcia czy Maciuś radzi sobie bez wózka, bo ja sie znów boje że Ksenia bedzie marudziła, ale niemoge z niego zrezygnowac teraz bo sie wykoncze,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gorcia - plamki czerwone małe płaskie - no może trochę szorstkie, były u nas po trzydniówce - takie nie zlane - jakby uczulenie, to ma niby szybko zejść ale u nas z tydzień się trzymało cholerstwo :( - życze szybkiej poprawy Kpiotrowicz - oj te syropy przeciw odruchowi kaszlu okropne - to samo mieliśmy po podaniu - płacz prrzerywanykaszlem a potem wymioty - i wszystko to mycia prania a dziecko umęczone zasnęło dopiero nad ranem. Nie słyszałam o nebulizatorze - wszystko mozna tym podawać ?(przepraszam jeżeli pytanie jest głupie ale pierwsze słyszę) Ekinio 🌻 pozdrowienia dla wszystkich Ha a moje chłopaki jeszcze nie pojechały- mąż cyzelował swój doktorat - dziś odebrany od introligatora i złożony doo dziekanatu, więc w sobotę jadą na wakacje a ja mam labę (plus odgruzowywanie mieszkania, malowanie kuchni i jednej ściany w pokoju, siłownia, kawa i piwo ze znajomymi, odrobienie zaległości w lekturze, maicura pedicura, dieta i schudnęcie 5 kg.w 10 dni i inne \"odpoczywające\" czynności :) ale cóż - we wrzesniu będę \"panią doktorową\";)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×