Planujące ciążę!

Asik - a ilu dniowe masz cykle...? Kamilla7 - ja mam taką kreskę wzdłuż całego brzucholca :) Pojawiła sie dość póżno, jakoś w 7 miesiącu i była ledwo widoczna, a teraz w 9 miesiącu jest całkiem mocna. Na szczescie ponoc potem znika :) Agapko - 3mam kciuki!

J_A_N_A- ostatnio @ przyszła 26 dc. Przeważnie przychodzi 27dc, czasem 29dc. Także to jeszcze nic u mnie nie znaczy, ale napalam się. Jest mi dzisiaj duszno i gorąco, mimo że siedze w zimnym pokoju i moje koleżanki dygoczą z zimna. A ja się dzisiaj cieniej ubrałam... Nie ma to jak się wcale nie napalać...

hello u mnie @ nadal brak :o - @ gdzie jestes?????? Agapo i Asiku - a Wam wręcz przeciwnie życze, niech się pojawi dopiero z 9 m-cy!!!!! JANA - no jeszcze troszke i pora na was - ciebie i Justynke:):) Kamilla7 - taka kreska ponoc zawsze jest, później czy wcześniej ale jest, moja mama mi kazała brzuch pokazywać jak tylko jej zakomunikowałam że babcią zostanie - krechy szukała oczywiście, ale wtedy u mnie jeszcze jej nie było. Darko jak to dobrze,że z dzidzia wszystko o.k. :):) jutko kumulacja duzego lotak z okazj pątku 13 ide dzis puscic kilka chybil trafil - wygram kupie kasy i wybuduje wymarzony dom :) o! :)

Asik - to juz nieźle :) Ja teraz troche tak sie czuje jakbym również czekała na ciąże. A czekam na poród. Ale identycznie wsłuchuje sie w siebie i wyszukuje objawów :) I ciągle mam nadzieje ze to moze juz...? Choc z drugiej strony to byłoby za wczesnie jeszcze. Ale czekam z niecierpliwoscia okropną!

J_A_N_A- pewnie jestes już gotowa i spakowana żeby powitać Justynkę:-) W końcu może to nastąpić lada dzień:-) To już by się liczyło jakbyś urodziła w terminie, nawet jakby to nastąpiło dzisiaj:-) Tiki- tak- ja chyba też się skuszę i wyślę totka. A nóż widelec:-)

a Wy jak zawsze aktywne od samego rana:-) Asik:-)Ty to juz smiało możesz napisać książkę na ten temat..... i jak zawsze trzymam mocno kciuki za.....az się ni odważe napisać...by nic nie zapeszyć:-) Agapka:-)trzymam kciuki:-) Kamilla ,Jana:-)a ja już zaczynałam się marwić że ani widu kreski u mnie ale z tego co piszecie to jeszcze mam na to czas:-) Tik-Tak:-)a duża ta kumulacja?? skoro Ty wygrasz to chyba ja już sobie odpuszczę....czy może wystarczy na nas dwie i na 2 domy???? a tak poważnie to zagrałam wzyciu może kilka razy i nigdy w niczym nic nie wygrałam.... Jana:-)na pewno zauważysz że coś się dzieje....przecież poród nie zaczyna sie tak jak na filmach tylko sa jakieś wcześniejsze znaki że to już się zbliża:-)najważniejsze że donosiłaś już Juatynkę do teraz i jest juz całkiem spora by sobie pradzić bez brzuszka.... miłego dnia wszystkim:-)

darka - 6 milionów, starczy na dom dla każdej z nas :) JANA - właśnie, jestes juz spakowana?? Jejku alez ja to bym miała nerwy.

to jest nas już 3 do podziału głównej nagrody....bo rozumiem że wszystkie oczywiście trafimy 6 ! hahaha... Jana:-)rób szybciorem fotke brzuszka dla nas.....i dopiero zobczyłam że masz na plusie tylko 11kg! chyba nie szalałas za bardzo z jedzonkiem..ja już mam 5 kg na plusie...a jestem prawie w połowie....ale przyznam się nie żałuję sobie niczego...oczywiscie staram sie jeść zdowo ale deserki tez są....no i wszystcy dokoła mnie tak rozpieszzczają :-)i jak tu nie przytyć?

Kamilla u mnie leci 7 miesiąc a krechy nie ma. Ponoć może pojawić się różnie, a może się nie pojawić wcale. W każdym razie to normalne. Ja za to mam ciemne obwódki piersi. Jak będę gdzieś w pobliżu kolektury to też puszczę totka ;-)

Dziewczyny, obawiam się że dostanę jednak @ i to pewnie jeszcze dzisiaj. Jeśli dostanę dzisiaj to 2 i 3 dzień cyklu znowu będzie w sobotę i niedzielę kiedy laboratorium jest nieczynne. I co wtedy? Znowu przepadną mi badania hormonalne? Czy będę ogła zrobić w poniedziałek i i tak będą wyniki miarodajne?

A nie ma w pobliżu szpitala Asik? Ja jak miałam robić badania w niedzielę, to poszłam do szpitala do laboratorium, ale było to płatne

100krocia ja też mam płatne. Mówisz że w szpitalu mi zrobią? W każdym miejskim? To by uratowało moją sytuację.

Ja tak robiłam. Teraz czekałam na 3DC, żeby zrobić hormony i gdyby wypadło w weekend to też poszłabym do szpitala. Może zadzwoń do laboratorium do szpitala i się spytaj.

Agapko ??? hop hop??

100krocia- dzięki! Już za twoją radą zasięgnęłam języka i dowiedziałam się że mogę iść w niedzielę do laboratorium szpitalnego:-) Agapka- halooo!

Dla dzidziusia mam juz wszystko kupione, poprane, poprasowane. Tylko jeszcze nie spakowałam torby do szpitala... ale pewnie dzisiaj spakuje :) Wysłałam zdjęcia. Nie miałam tylko adresu joki i Kamilkiiii26. darka - jeśli chodzi o jedzenie to przyznam ze niczego sobie nie odmawiałam :p Oczywiscie poza alkoholem, napojami gazowanymi, serami pleśniowymi i produktami wędzonymi - tego nie jadłam. A tak - wszystko :) Od 2 tygodni juz nie tyje. Najwiecej przybrałam w 7 i 8 miesiącu. Asik25 - ale przeciez nie masz jeszcze @, to skąd wiesz ze dostaniesz...?

J_A_N_A- tak to przeżywam że mam takie napady paniki. No bo skoro przez 13 m- cy się nie udało to dlaczego miałoby się teraz udać? Widać coś jest ze mną nie tak i nie ma co liczyć na cud. I tak zdąrzyłam się nieźle napalić i pewnie skończy się na płaczu. Oczywiście jakaś cząstka nadziei jeszcze się tli...

Cześć dziewczyny! Przepraszam, że tak długo się nie odzywałam, ale bardzo przeżyłam to co u mnie się stało…. To było straszne i nie przypuszczałam, że może mi się przydarzyć, a tak bardzo pragnęłam tego dziecka (((((((( To był 6 tydzień jak działy się te straszne rzeczy – byłam umówiona do lekarz dopiero na 20 września , żeby już było widac dzidzie – to by był 7 t.c. ale 14 września w czwartek pojawio się brzydkie plamienie – brunatne, spanikowałam i w ciągu 2 godzin byłam już u lekarza i wtedy ta okropna wiadomość – w macicy nic nie ma((((((( to już były wyraźne podejrzenia ciązy pozamacicznej, ale następnego dnia miałam się zgłosić do szpitala – zrobili mi usg (nadal nic nie było) i bete- wynik 2300 jednostek. W sobotę rano inna pani doktor w prywatnym gabinecie już widziała ciąże w prawym jajowodzie – jeszcze tego dnia przyjęli mnie na oddział na którym spedziłam 10 dni.od razu zrobili mi nową bete i okazało się że już spadła do 1500 – czyli sama powoli się roniła. Mimo to dostałam w niedzielę methatrexan – w poniedziałek beta już była 400 i w srodę mieli mnie już wypisać, ale beta wzrosła do 600, wtedy podali drugą dawkę methatrexanu, zbadali bete w piątek – a ona znowu wzrosła do 700, ostatnie badannie było w niedziele rano – 863 jednostek i decyzja że w poniedziałek laparoskopia((((((( Mam naruszony prawy jajowód ale udalo się go zostawić – może dobrze może źle, bo jeśli przy kolejnej ciązy jajeczko będzie przechodzić przez prawy jajowód to jeśli się zatrzyma, to nie będzie diagnozy ze mam taką tendencję, tylko, że przeszłam laparoskopie i jest zaburzona perystaltyka tego jajowodu. Trzymajcie proszę kciuki, żeby kolejny raz był z lewego jajowodu. No a jeśli zatrzyma się w lewym, to znaczy że mam tendencje i pozostaje tylko pozaustrojowe. Ale o tym nie myślę. Jestem jeszcze w domu – choć powoli odwiedzam pracę i zabieram rzeczy do pisania w domu. Psychicznie jestem straszna – wciąż wspominam, nie mogę zrozumieć dlaczego…. I mam tylko jedną myśl, jedno pragnienie – chce być w ciązy jak najszybciej i tylko to jest moim celem – nic więcej. Swoją ciążę planowałam – miałam urodzić w maju, odejść z pracy na lato, potem wrócić, nie przerywać aplikacji. A teraz nie ma to już dla mnie znaczenia – chcę mieć dziecko i kariera, praca idą na dalszy plan – wszystko się zmieniło. Całuje was mocno – teraz będę do was częściej zaglądać, bo dorobiłam się Internetu w domku)) Gratuluje wszystkim mamusiom

Gablis- strasznie mi przykro. Okropne przejścia. Musisz być dzielną kobietą. Nie wyobrażam sobie nawet tego bólu, który musisz czuć.

Asik25 - w końcu MUSI sie udac. I moze wlasnie teraz! gablis - to musiało byc okropne :( Przykro mi. Ale to dobrze , ze zostawili Ci ten jajowód. Moja mama tez była w ciąży pozamacicznej i to 4 miesiące prawie! Ledwo to przeżyła. Koniec końców miała tylko jeden jajowód i to tylko w kilku procentach drożny... A mimo to udało sie jej zajść w ciaże, lekarze mówli że cudem. I dzięki temu jestem :) Ty tez bedziesz miec swojego dzidziusia!

Gablis straszne to co piszesz! :( Jana dzieki za fotke! super brzuchol :) Agapka i jak tam wynik bety??? Dla Wszystkich

J_A_N_A- śliczne fotki! Spadam do domku!:-)

gablis - kochana, mocno mocno sciskam bardzo, bardzo mi przykro i smutno tyle z nas przeżywa tragedie.................

hellooo!!!! w koncu piatek i 4 dni wolnego dla mnie-dali mi poniedzialek iw torek wolny zebym sie na egzamin uczyla...;) dzis sobie nauke odpuszam-wyskoczymy do kina i na kolacje-bo nie mam weny na gotowanie-a zaczynam od jutra-intensywnie-wiec prosze we wtorek trzymac kciuki Kamilka mnie taka kreseczka pojawila sie jakies 3-4 dni temu...Pempek jeszcze nie wystaje, ale robi sie plytszy niz zwykle Jana spory brzuszek-moze dlatego ze taka kruszynka jestes...;) wlasnie spakowalas sie juz? ja planuje na poczatku grudnia spakowac walizeczke i wozic ja w samochodzie-w przypadku gdyby zlapalo mnie w pracy(wtedy do szpitala mam 5 min. z domu musze jechac 40 min. Asiczku-pisz na biezaco co u Ciebie-mam nadzieje ze pazdziernik bedzie szczesliwy!!! wczoraj na mojej szkole rodzenia uczylismy sie kapac dziecko i przewijac...wiele dobrych rad nam dali-ja jestem bardzo zadowolona z tych klas zabieram sie za robote Buziaczki dla wszystkich

Agapka cos sie nie odzywa!!!

jestem ,jestem.... niestety wynik bety 0,1 :( więc dupa blada :( odkłądamy staranka teraz zajmiemy sie przygotowaniami do slubu a potem bedziemy mogli starać się juz całe zycie :) czas zleci szybko bo przygotowywań jest duuuuuużo :) nie martwie sie zbytni...napisałam własnie maiala do moejej ginki...zapytam sie jak bedzie z odstawieniem leków itp. wyreguluje sobuie cykle bedzie dobrze :) ;) poza tym jak slub uda się załatwic na zcerwiec to staranka zaczynami 3 miesiące wczesniej od daty slubu :) wiec bedzie dioibzre szybko zleci dzieki za kciukoli..i oczywiście zostaje to z wami ;)

Agapka szkoda........ JANA jak Ty to zrobiłaś? Taką dużą piłkę w całości połknąć!!!!!!! ;-) Gablis współczuję Ci. Dla reszty - serdeczne

1000-krocia do tabelki chyba wpisze się dopiero po wizycie u gina. Wcześniej jakoś nie chcę, w sumie przecież nie mam jeszcze żadnego potwierdzenia od gina. J_A_N_A też chciałabym zobaczyć twoją sliczną piłeczkę. E- mail jest w nagłówku :) Gabilis ogromnie mi przykro, trzymaj się jakoś. Straszne co teraz kobiety muszą przechodzić. Normalnie ostatnio tyle nieszczęśliwych przypadków było.... Sama też sie boję o moje maleństwo

Agapka, no a już mysłałam, ze razem będziemy czerwcówkami, no ale wszytko jeszcze przed tobą :) czyli najpierw ślub a potem maleństwo

Kamilkaaa26 - wysłałam agapko - :(