Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kingulina

Moj kot załatwia się po kątach

Polecane posty

Jeżeli kot ma problem urologiczny to kuweta kojarzy mu się z bólem i bęzie sikał po katach. Może też znaczyć teren ,j.w. Może też nietolerowac danego żwirku ( grubość albo zapach) Może wymagać każdorazowego oczyszczania kuwety z odchodów ( po każdym wypróżnieniu). Są koty bardzo wymagające w kwestji czystości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Efcia11
Ja już nie moe wytrzymać z moją kocicą!!! Sika mi na łóżko i szczy na wszystko co na nim jest: na koldrę, poduszkę, koc, narzutę. Piorę wszystko za kożdym razem, ale ile można?? Śmierdzi mi teraz cały dom. Ona robi to co jakiś czas, nie codziennie. średnio wychodzi raz może 2 na miesiąc. HELP!!! już nie wiem co mam robić. Spryskuje wypraną pościel coraz to nowymi środkami i nic. Mam już ochotę ją udusić }(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Efcia11

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ATMA666
JAK CZęSTO ZMIENIACIE żWIREK W KUWECIE?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość efcia11
Kocice wczoraj wysterylizowalismy, teraz dochodzi juz do siebie. Mam nadzieje, ze to zalatwi sprawe. Myslialam ze taki zabieg bedzie drozszy, a tu tylko 80 zl. Jesli zas chodzi o zwirek to uzywamy Benka bezzapachowego, sprzata sie jej codziennie a zwirek zupelnie wymienia raz na tydzien. Teraz nawet jak jest nieco snieta i tak wedruje do kuwety i robi swoje. Miejmy nadzije, ze tak juz zostanie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Letrudi
sterylizacja nie jest rozwiazaniem. Owszem, kotke wysterylizowac warto, no chyba ze jest rasowa i mamy ja tez w celach reprodukcyjnych, jesli nie,to naprawde warto wysterylizowac - kotka sie nie meczy, pragnąc przedluzyc gatunek i nie mogąc tego uczynic, my nie musimy sluchac jej jekow i pilnowac, by nie zwiala... natomiast na sikanie poza kuweta nie pomoze, moja kotka jest wysterylizowana, i zaczela sikac w moim pokoju, jutro ide do weterynarza, zobaczymy, co on na to.Jesli nie ma problemow zdrowotnych, to pewnie psychologiczne - bede musiala do behawiorysty czy cuś takiego...Dios...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mam kota Klakierka
Mój kot ma rok i jest po sterylizacji...Przed sterylizacją załatwił sie na dywan tylko 1 raz (jak był pierwszy dzien u mnie w domu) A potem już tylko do kuwety... Po streylizacji ze 3 miesiące też było OK... No ale potem się zaczeło, załatwia się głównie na korytarz...Jest złośliwym kocurem i ciągle gryzie...Myślę że chce się ,,zemścić"... mój tata za nim nie przepada i bez powodu go kopie ;( Biedny klakier boi sie do niego podejść... W nocy gdy chce jeść to bardzo hałasuje i nie daje nam spać...Wogóle jest nijakim kotem...Mam z nim dużo problemów... Proszę o pomoc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chassit
a czy ona napisała, że to ona kopie tego kota? przeczytaj ze zrozumieniem zanim wyzwiesz kogoś od debila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Basia-o
moj Kotek ma pół roku i niewiem dlaczego zaczoł załatwiac sie u pieska w łużeczku. prosze o porade.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koty czasami robią na złość
może zbyt wiele uwagi poświęcasz pieskowi, a kotek to odczuwa przyjrzyj się dokładnie zachowaniu zwierzaków, bo nie ma skutku bez przyczyny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kot dojrzewa
Twój kot dojrzewa i znaczy teren, nic na to nie poradzisz. Poradź się weterynarza i umów się na kastrację kota, ten zabieg likwiduje obsikiwanie mebli, jest prosty i bezpieczny, chroni przed chorobami układu rozrodczego. Kastrację należy wykonać przed osiągnięciem pełnej dojrzałości płciowej, zanim obsikiwanie wejdzie kotu w nawyk. Zwykle robi się to w wieku 6-8 miesięcy. http://www.miau.pl/edu/ster.php http://www.miau.pl/edu/kastr.php

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magii
Witam ! mamy kotke od sierpnia, obecnie ma 6 miesiecy. 10.11.br zostala wysterylizowana, gdyz zaczela sikac nam na lozko (raz na dzien). Robila to w perfidny sposob, nawet w tedy kiedy spalismy w nim. Nie bylo z nia problemow do samego listopada. Pozniej je cos odbilo. Sterylizacja nic nie dala. Kotka dalej sika w to samo miejsce, tylko ze rzadziej. dzis zauwazylam ze zmienila miejsce sikania i przeniosla sie do innego pokoju tez na lozko, ale ja to zuwazylam i ja przenioslam do kuwety - wtedy dokonczyla sikanie tam. Prawde mowiac rece zaczynaja mi opadac, bo ilez mozna uczyc kotke sikania do kuwety, zwlaszcza ze ona czesto sie tam zalatwia, raz dziennie musi zrobic to do lozka. Prosze podajcie jakies normalne wytlumaczenie.... :) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magii
chcialam dodac ze kotka sie interesujemy, jest pieszczona, glaskana itp. Naprawde dbamy o nia jak tylko mozna. Kuwete ma systematycznie czyszczona, jak tylko zalatwi swoja "konkretna" potrzeba od razu ma to usuwane. Zapomnialm dodac ze w lutym ma sie urodzic nam dzidzius, moze ona zaczyna to odczywac i obawia sie o swoja pozycje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość efcia11
Magii, z moją kotką miałam podobny problem - też sikała nam do łóżka, konkretniej na kołdrę, nawet jak pod nią właśnie spaliśmy. Trwało to około rok, sterylizacja na początku wydawała się nie pomagać, kołdry trzeba było prać dosyć często. Spsikiwanie kołdry cytrynowym zapachem (koty go nie lubią) na początku pomagało, ale potem znowu kici się coś "przydarzyło". Przeczytałam gdzieś, że koty nie załatwią się tam, gdzie jedzą, więc przez jakiś czas dawałam jej ulubione przysmaki właśnie na łóżku. Teraz robię to tylko raz na jakiś czas i to pomogło.Mamy już spokój od roku. Spróbuj, mam nadzieję że na twoją kotkę też zadziała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to przejdzie
troszkę za późno wysterylizowaliście, trzeba to robić zanim zacznie sikać po kątach, psikaj sprajem odstraszającym i tak jak ktoś wyżej napisał kot się nie załatwia tam gdzie je i śpi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj kot nie załatwia sie ale strasznie miałczy przez około 3-4 dni w miesiacu niewiem czy to jej stan godu czy co ,. mam ja juz okroku ani razu nie byla kotna mimo tego ze mi uciekala z domu do kocorow niewiem cy ja wysteylizowac czy juz zostala wysterylizowana poniewaz ja znalazłam ktos mi ja opodrzucił i kupki niechce robic do kuwetki ttylko robi siku moze dwie kuwetki postawic? doradzcie cos bo mialczy jak placz dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martulkaaaa
takie sikanie może też być spowodowane chorobą układu moczowego trzeba zebrać mocz i oddać do analizy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martulkaaaa
oleksja, może spróbuj zmienić żwirek na inny? a jeżeli kotka wychodzi na dwór i tam się załatwia, to nie ma się czym przejmować, moje koty też tak robią, czasami tylko sikają w domu do kuwety, gdy jest bardzo brzydka pogoda, kupy nie lubią robić w domu jak kotka ucieka z domu, to trzeba ją wysterylizować no i jak miauczy to trzeba zabrać do weterynarza, niech zbada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
BLAGAM POMOCY!!! Ja rowniez mam ogromny problem z sikajacym kotem. Niestety nie jednym a az trzema!!! Mam 2 kotki w wieku 9 i 10 lat oraz kotke w wieku 2 lat (wszystkie po sterylizackji). Nie wiem co probuja zamanifestowac lejac po domu, ale zaczelo sie od okazjonalnego sikania na kanape lub lozko (juz dawno temu to robily te dwie starsze, ale byl to 2 przypadki w roku). Od jakiegos ponad roku robia to wszystkie trzy. Najczesciej sikaja do wanny, ktora smierdzi juz niemilosiernie. Przedwczoraj sie wkurzylam na ciagle lanie do wanny i roznoszenie mokrych pieczatek po calym domu i nakrylam wanne. Nie bylo mnie w domu na dwie noce. Dzis przychodze i jest nasikane ... wokol prysznica na podloge! Tragedia. Caly dom smierdzi okropnie. Podloge oczywiscie wyszorowalam, ale stalo to sobie tak prawdopodobnie kilkanascie godzin, wiec dobrze wniknelo w fugi. Zdarza sie im tez nasikac do zlewu w kuchni i na kuchenke elektryczna. Zaraz po nowym roku cos takiego sie stalo, az poszly korki w domu, bo mocz podciekl pod plyte. Dodam ze wszyscy byli w domu...No i jeszcze najstarsza kotka zalatwia swoja druga potrzebe obok wanny na podlodze. Zawsze w jednym miejscu. Tuz obok kuwety. Poradzcie prosze co robic, bo juz sama nie wiem. Probowalam przeroznych sposobow. Czysta kuweta nie jest dla nich zadna zacheta, ale oczywiscie i z kuwety korzystaja. Bardzo dluga tolerowalam takie zachowania, ale dzis przeszly same siebie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Meggie ... Sytuacja okropna. Współczuję... Ja bardzo oświadczonym kociarzem nie jestem, ale ma pewna koncepcję. Otóż pierwsze , co przyszło mi na myśl po przeczytaniu Twojego rozpaczliwego postu, to myśl, iż koty tak manifestują swoje niezadowolenie, dyskomfort psychiczne, stres - jakkolwiek można to nazwać. Może do domu przybył ktoś nowy ? A może któryś z tych kotów jest nowy ? Może dom jest zbyt mały dla 3 kotów ? To ostentacyjne posikiwanie może oznaczać cichą walkę o terytorium . Zakładam, że nie chcesz oddać żadnego z futrzaków... W tej sytuacji pomóc może dodatkowa kuweta - bo często kot nie załatwi się do tej samej, co koleżanka/kolega. I druga koncepcja - hormony kociego zadowolenia - tzw. Feliway . Zapewne zauważyłaś, że koty często pocierają policzkiem o sprzęty. Na policzkach właśnie mają umiejscowione gruczoły wydzielające hormon. Feliway to syntetyczny odpowiednik. Kupić to chyba można w sklepach wet. no i na Allegro. Dyfuzor taki jak do środka przeciw komarom wtykany do gniazdka elektrycznego + buteleczka. Rzecz nietania , ale myślę, że warto spróbować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość efcia11
Meggie, nie wiem czy czytałaś moje poprzednie posty, ale też byłam nieźle zdesperowana sikaniem mojej kocicy. U mnie pomogło kilkakrotne , ale konsekwentne, dawanie kici ulubionego jedzenia właśnie w miejscu 'ekscesów' - pomogło. Potem jeszcze trochę sprayu cytrusowego na łóżko i problemu już nie mam. Teraz jeszcze zmieniłam żwirek na silikonowy i pomogło. Nie zgadzam się za to z farmerką, która twierdzi, że to posikiwanie to kwestia stresu. U mnie w domu kot nie miał ani rywali (więc walka o terytorium odpada), ani nie dzielił kuwety z i innym kotem, nie doszedł do domu też nikt nowy. Sądzę za to, że to może być po prostu urok niektórych kotów. Tak czy siak -życzę powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Efciu - ja nie twierdzę, że to na 100% stres. To MOŻE być przyczyna, ale nie MUSI. Koty to w sumie zagadkowe stworzenia i trudno je czasem rozszyfrować...Czasem przyczyna może być banalna ..albo tak jak napisałaś "ten typ tak ma " . Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzia i kot Bongo
Mój kot ma 1,6 roku i od kiedy pamiętam raz na jakiś czas załatwia się koło kuwety. dodatkowo nie wolno zostawiać ciuchów na podłodze bo na nie nasika. dopóki kuweta stała w łazience było to do zniesienia bo trzeba było tylko uważać żeby w nic nie w depnąć w toalecie. teraz mam dodatkowo kotkę pół roczną i kupiłam im kuwetę zamykana z filtrem, w łazience się nie mieści i stoi w przedpokoju.Kotka ładnie załatwia się do kuwetki a Bongo tak samo raz na jakiś czas robi obok kuwety, nie było by to takie straszne gdyby nie fakt ze zdarza mu się narobić mi do adidasów lub nasikać na kozaki. Bicie, krzyki, zamykanie go w łazience na jakiś czas, ignorowanie go po takim zachowaniu nic nie dają.co mam robić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kocur Zuzy
Moja kocica (Zuzanka, 15 lat) też kiedyś miała taki problem. Rozwiązaliśmy to sprawiając jej DRUGĄ kuwetę. Mając dwie kuwety do wyboru przestała (prawie) załatwiać sie w przypadkowych miejscach. Teraz zdarza się jej to ze dwa razy do roku ale tylko jeśli na podłodze znajdzie leżące części garderoby (chce chyba nauczyć mnie pożądku ;) ). Trzeba też uważać przez jakiś czas na nowe meble tapicerowane, zanim nie nabiorą \"domowego zapachu\" są w niebezpieczeństwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bdabp
Koty są najgłupszymi zwierzętami na świecie, niczego nie da się ich nauczyć, niczego nie zapamiętują, nic nie potrafią, kłaczą się, drapią, wybrzydzają jedzenie, szczają gdzie popadnie. Bardzo żałuję, że chciałam być dobra i uratowac biedne kociątko ze schroniska. Bardzo ładnie mi sie odwdzięcza za karmę za pół bańki, zabawki, którymi się nie bawi i za zniszczony parkiet i pościel. Chyba ją kiedyś oddam skąd przyszła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Romek123
mój kot też nasrał ze 4razy na łóżko, 1raz na tapczan, 1 raz na dywanik dla dzieci, ze 2 razy na podłogę, to wszystko w niecałe półtora miesiąca. Zrobiłem mu eksmisję z mieszkania, mam małe dzieci i chorą matkę i nie mam czasu zajmowac się jeszcze kocimi szczynami. Widzę, że niektórzy chodzą z kotami do kocich psychologów. Myslę, że sami powinni iść do psychologa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akard
do bdabp...myślę,że albo chcesz bardzo zabrać głos w dyskusji, ale za bardzo nie wiesz co powiedzieć, albo masz olbrzymie kompleksy i problem ze sobą - ale to się leczy...podsumowując..uszczęśliw zwierzęta i nie bierz żadnego z nich do swojego "domu" - nie rób dzieci - bo będą nieszczęśliwe z takim"OJCEM" / "MATKĄ", idź do psychiatry, albo zmień dilera....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AKON
DO AUTORÓW (FRAJERÓW OD 7 BOLEŚCI) PONIŻSZYCH POSTÓW: a moze by tak......... \\\"Co mogę zrobić oprócz zabicia kota???\\\" TO PROSTE ZABICIE PSA!!!!!!!! Pix Jest też drugie rozwiązanie, lepsze i mniej kosztowne. Proponuje ubić kotkę np. tłuczkiem do mięsa. Po ubiciu odkładamy kota na jedno miejsce i nigdzie nam już nie lata. peezdha utop go w worku i tyle TRZEBA MIEĆ TOTALNY SYF ZAMIAST MÓZGU, I ODBYT WIELKOŚCI OTWARTEGO PARASOLA, ŻEBY COŚ TAKIEGO NAPISAĆ...AHA I WASZĄ MATKĘ TEŻ...NIE MÓWIĄC JUŻ O OJCU

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KOT112233
Witam. Mam w domu 2 koty (kocury maja prawie 1 rok). Maja jedna kuwete. Do okolo 6 miesiecy wszystko bylo ok tam sie zalatwialy, ale teraz jeden z kotow zalatwia sie gdzie popadnie. Najczesciej robi to w nocy, w dzien raczej robi to do kuwety. Zastanawiam sie czy przyczyna nie jest jedna kuweta. Prosze o rade z gory dziekuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szukam kawalera dla mojej kotki perskiej:) nie musi to byc koniecznie pers :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×