moja dziewczyna nie okazuje mi wiele uczuc

No i mam taki problem jestem z dziewczyna i ja ciagle daje jej jakies wyrazy milosci to mile slowka smski, bardzoi czesto kwiatki gdy sie dlugo nie widzimy pisze ze tesknie etc. Ona jednak po prostu przyjmuje to ale nie odpisuje mi ze tez teskni czy cos albo ze chcialaby bym byl przy niej. Teoretycznie wiem ze skoro jest ze mna to oznacza ze nie jestem jej obojetny ale nadal mam poczucie zaniedbania tak jakby czy samotnosci.

Zmień dziewczynę. Albo przestań z tymi smskami, kwiatkami ect. Może się zdziwi i zorientuje, że coś jest nietędyś.

Mam podobnie tyle ze z chlopakiem:( to jest okropne.Myslalam ze to kwestia czasu jak sie przyzwyczaje ale mija juz pol roku i wciaz czuje sie niedowartosciowana.żeby chociaz mnie minelo okazywanie mu uczuc w ten sposob ale gdzie tam! Do dupy z takim zwiazkiem ! :(

ile macie lat?

blah ano ciezko jest...nie chce tego konczyc bo zalezy mi na niej. mam 25 ona 23 lata. Moze powinienem faktycznie przystopowac? Ale nie jesli to jeszcze popsuje wszystko?

Ja też nie mówię swojemu facetowi "kocham", "tęsknię"... itp. Ale nie ma to nic wspólnego z moimi uczuciami do Niego. Po prostu nie umiem tego z siebie wydusić. Bardzo długo miałam opory nawet przed przytuleniem Go, daniem Mu buziaka... Przez kilka pierwszych miesięcy(!) naszego związku tylko On okazywał mi uczucia. Ja, ciapa jedna, nie umiałam. Teraz już nie mam z tym tak dużych problemów jak na początku, ale jeszcze się uczę... Wiesz, wydaje mi się, że jeśli nie wyniesie się tej spontaniczności w okazywaniu uczuć z domu, to potem jest bardzo ciężko się tego nauczyć. Potrzebne są czas i cierpliwość (ze strony drugiej osoby).

rozumiem czyli to przyjdzie z czasem zapewne? skoro tak to moge poczekac :)

Nie wiem czy w przypadku Twojej dziewczyny tak będzie. Opisałam tylko swój przypadek, ale wróżką nie jestem... ;)

Może ostry anal ożywiłby w niej okazywanie uczuć?

ktos sie podemnie podszywa

ale pytanie o anal było moje więc odpowiedzcie.

Won! Podszywaczu To moj temat. Wiec kkonkludujac chyba poczekam. Czasami czuje po prostu ze mnie to rani ta tak jakby obojetnosc ale chyba ona nie chce i jest nawet nieswiadoma ze czuje sie jakos smutniej bez wzajemnosci. No coz czas pokaze a serce sie do niej wyrywa ciagle/.

Ale Ona w ogóle nie okazuje Ci uczuć? Powiedz coś dokładniej...

sek w tym ze jak jestesmy razem chodzimy za reke jak sami przytulamy sie ale jak jestesmy z dala od siebi czy jak sie rozstajemy ona nie mowi nic ze bedzie tesknic czy zadnych czulszych smsow nie pisze

Ja też swojemu facetowi tego nie mówię, a potem wariuje z tęsknoty, bez przerwy wyobrażam sobie, że jest przy mnie, marzę żeby mnie pocałował, przytulił, ale oczywiście później się do tego nie przyznam, no bo... taka ciapa już jestem i tyle :) To że Ona Ci nie mówi o swoich uczuciach wcale nie musi oznaczać, że nic do Ciebie nie czuje. A jak długo już jesteście ze sobą?

8 miesiecy bedzie

a jak powiedziałem jej żeby mi zassała z połykiem to się obraziła:(

won podszywaczu! wrrrr wkurzja mnie takie typy , chyba sie zarejestruje

no już zarejestrowałem nick już nikt się nie będzie podszywać:)

myślałem też że jak walne jej minetkę to rozwiąże sprawe ale też się obraziła. możecie mi powiedzieć o co tu chodzi???

Musisz więc uzbroić się w cierpliwość... Ja po 15 miesiącach związku ledwie potrafie wybełkotać złośliwe "a wiesz, że nawet troszkę Cię lubię" :) Przymierzam się właśnie do większego wyznania, a mi nie wychodzi. Jakoś głupio mi to brzmi... :)

:o

Chusteczko :) może i długo się będziesz zbierać, ale jak już się zbierzesz i on TO wyznanie usłyszy, to chyba padnie z wrażenia ;) w twojej rodzinie aż tak źle było z okazywaniem uczuć ?

bardzo spontaniczna w wyrażaniu swoich uczuć, jak kocham, to informuje o tym we wszelkie mozliwe sposoby. A mój facet - sporadycznie, zdawkowo. Jak go juz przycisnę - to powie, owszem, ale tłumaczy mi, że to, że nie mówi, nie oznacza, że tak nie jest. Ja to NIBY wiem, ale CHOLERNIE tych słów potzrzebuję...Potrzebuję, aby mnie upewniać w tym...

a czy musi być koniecznie to straszne słowo ? ;) nie wystarczy maślane spojrzenie ? czuły gest ? drobiazg bez okazji podarowany ? są ludzie, którym jakoś nie wychodzi mówienie o uczuciach, chociaż bardzo by chcieli..

Czy ja wiem... Taką mam normalną zabieganą kochaną rodzinkę :) Ale np. nigdy nie słyszałam od taty, że będzie za mną tęsknił czy że mnie kocha. To się zawsze wiedziało "samo przez się" ;) Może dlatego wydaje mi się to jakieś dziwne, żeby od faceta coś takiego słyszeć albo mu to mówić... Głupio mi co prawda, gdy On mi to mówi, a ja milczę jak zaklęta, ale obiacałam sobie, że moje pierwsze poważne wyznanie to nie będzie "ja Ciebie też", dlatego też nic nie odpowiadam :) Czasem mam wielką ochotę Mu to powiedzieć. Cisza, przytulamy sie, patrzymy sobie w oczka... ale ja się boję, że to głupio jakoś zabrzmi i wymiękam... :) A że fajna jestem to wiem. Dziękuję :)

uwaga hrabia podszywacz zarejestrowal sie przedemna wiec wszystkie czarne wpisy sa nie moje .

i dlatego przepraszam za tą minetkę to nieprawda! następnym razem zaproponuję jej anal łącznie z lizaniem odbytu myślicie że to pomoże?

wyróżniamy kilka typów podszywaczy. Do najbardziej powszechnych należą ci, ktorzy podzywają sie pod osoby juz istniejące. Mniej popularni sa ci, ktorzy udaja osoby nie istniejące...:D