Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ta

PORADŹCIE MI PROSZĘ

Polecane posty

Gość ta

pisze do mnie mój dawny znajomy, jego smsy sa dosc oczywiste - "zaleca sie do mnie". Problem w tym, że ma on opinie imrezowicza, duzo pije i bierze piguly na imprezach. Ja sama na tyle na ile go znam, wiem ze nie jest zbyt powazny. Nie wiem co robic, czy dac mu szanse czy go olac:( mam teraz dosyc duzo wlasnych problemow, wiec nie chcialabym zeby jego osoba dokladala mi nowych. Zreszta jestem inna niz on, nie bawie mnie juz imprezy do rana, a wyjscie ze znajomymi nie jest moim prirytetem. i co tu zrobic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upasaaka
olac go :D nawet sie nie zastanawiac :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ifek
zdecydowanie olac! Sama sobie prawie odpowiadasz na to pytanie. chcesz nowych problemów? potrzebny Ci narkoman, ktos, kto Cię może bedzie zdradzał na imprezkach? Mało go znasz i masz niepochlebna opinię...Musiał sobie na nia zapracować. Trzymaj się z daleka! Mało którzy ludzie się zmieniają...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta
problem w tym, ze dawalam mu juz dawno jasno do zrozumienia, ze nie jestem zainteresowana i pozniej juz nie reagowalam ani na gluche ani na smsy, ale to go jakby jeszcze bardziej zachecilo:( nie chce byc dla niego niemila, ale...no sama juz nie wiem:( ta jego wytrwalosc zbija mnie z tropu. Normalnie to kazdy by juz przestal pisac, a on codziennie mi cos przysyla mimo, ze ja sie do niego nijak nie odzywam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no a może się zmienił
? a może dziewczyna go rzuciła i postawił sobie za cel poderwanie Ciebie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ifek
Niektórzy maja taki charakter, że nie spoczną, póki cos nie pójdzie po ich myśli. "ja jej nie poderwę?" - to może byc jego cel, dla samego siebie, aby sobie udowodnić, że jest macho

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To bądź miła
i proś się sama o kłopoty. Dziewczyno, on może te sms- y wysyłać jak życzenia świąteczne, hurtem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta
tylko nie jestem taka pewna czy mozna sie tak zmienic...moze to jak ja i inni go postrzegaja to tylko pozory? po prostu nie chce: 1. przegapic moze ostatecznie ciekawej okazji 2. byc niesprawiedliwa i dyskwalifikowac go bo ktos mi cos o nim powiedzial

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
olej go i sie nie zastanawiaj! Facet z problemami to przesrane zycie. Jak teraz masz watpliwosci to potem moze byc tylko gorzej. Nic na sile dziewczyno :) Zapomnij o nim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zycie mnie
nauczyło: nie pakuj sie w zwiazek, który juz od poczatku brzydko smierdzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najprostszy sposob zeby Ci dal spokoj to sie z nim przespac a potem codziennie posylac mu smsy, ze go a kochasz i pytac kiedy sie spotkacie nastepny raz. Jak nie bedzie odpowiadal to dzwon do niego trzy razy dziennie. Az Ci powie ze juz nie jest zainteresowany. To nie powinno trwac tak dlugo zebys nie mogla tego wytrzymac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta
dzięki, może macie rację... nie ma co pakowac się w problemy, mam już wystarczająco dużo swoich własnych:( jeszcze raz dzięki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość posłuchaj elfa
jak juz cie bzyknie, to z miejsca wylecisz z jego ksieżki tel w komórce. i problem z głowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×