MALZENSTWO PO WLOSKU!!!!

pisze z apelem do wszystkich kobiet,ktore maja w planach zwiazek z obcokrajowcem.maja oni inna kulture,zwyczaje i nawyki.Nie zawsze nam jest latwo na nie przystac.Ja sama zrobilam ten blad i teraz zaluje.co myslicie na ten temat?

wyslalam ci e-maila.....nie odpisalas! wiesz co ja mysle-ze na pewno nie jestes sama...wiele kobiet ma problem w zwiazku....roznie to bywa.....raz jest dobrze raz zle:P nie koniecznie z obcokrajowcem...przeciez zwiazek z ,,krajanem,, tez moze byc burzliwy:P trzymaj sie i badz silna:) powodzenia

SIMONKA mam klopoty z poczta.jak naprawie to ci odpisze.dzieki za wsparcie.buziaki

Ivana: W czym te klopoty... Moze przesadzas ? Napisz ciut!

Ivana, a jakiej narodowosci jest Twoj maz? Bo tez mam meza obcokrajowca i nie mam z tym zadnych problemow.... acha, w temacie jest napisane, ze to Wloch.

i nie ma zadnych problemow

moj maz to tyran,ktory krzywdzi mnie i moje dzieci.na przyklad dzisiaj nie jemy kolacji bo on kupil tylko dla siebie.powiedzial,ze ma dosc nas utrzymywac i jak chcemy jesc to mam isc zarabiac na ulice

OLABOGAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA!!!!!!!!!!!!!

komkpem siedzisz

tak bo kompa kupil dzieciom ich ojciec jak byli na wakacjach w Polsce.a neta wywalczylam,zeby miec kontakt z takimi wrazliwymi Polakami jak wy.Mimo to nie zycze nikomu tego co przechodze

Ivana czy to prawda co piszesz? :(

Tak to prawda.mam 36 lat i nie jest mi do zartow.moglabym tak pisac cala noc,gdyby ktos chcial mnie sluchac.jestem taka samotna i bez szans na szczescie,nie ufam juz facetom.

skad dokladnie klikasz?ja moglam popelnic tensam blad co ty.na poczatku bylwspanialy i cudowny jednak w trakcie jak bylismy razem zmienil sie nie dio poznania.tyran,zazdrosnik .doszlo nawet do tego ze ,nie uderzyl.w pore sie opamietalam i na szcescie wrocxilam do kraju.

napisz co jeszcze robi ten wspanialy Wloch? :( po co sie w ogole z Toba ozenil?

a po to zeby miec kucharke,praczke,darmowy sex,i zeby miec sie na kim wyzyc,a ja glupia sie zlapalam.gorzej bo moje dzieci na tym cierpia

mieszkam w GUBBIO pod Perugia

ale długo to trwa? i co, masz zamiar dalej tak żyć?

jestem z nim od 5 lat .trudno podjac mi podjac decyzje o odejsciu bo dzieci tutaj chodza do szkoly,jak dadza sobie rade w Polsce w szkole,mlodszy syn ma 9 lat i nie mowi dobrze po polsku,pisac wcale.

Kolejny dramat kobiety ktora zrobi wszystko dla dobra dzieci - Bravo . Tylko co te dzieci wyniosa z tego domu ?? Skoro az tak jest tragicznie . A dzieci w polsce razem z toba napewno by daly rade i szybciej by ci tutaj ktos pomogl niz tam .... I nie mow mi ze dla dobra dzieci nie mozesz nic zrobic...prosze

masz racje,do tej pory ludzilam sie ze on sie zmieni.bylam glupia i naiwna.Rodzina tez mi nie ulatwia.jeden mowi,jak ci zle to wracaj,ale prosi Boga zebym nie wrocila.drugi mowi ze wracac to wstyd,co ludzie pomysla.i tak w kolko

Ivana zbieraj manatki i wracaj do polski!! a moze chcesz tak juz zyc ....przeciez to nie zycie , to wegetacja :(

moze sie wyprowadzic do polski, czy ambasadam oze np pomoc by zalatwic mieszkanie???? przeciez mozesz od niego odejsc!!!! zawsze alimenty jakies beda i na tanie mieszkanie! nie poddawaj sie!

jestes mloda i mozesz jeszcze duzo zmienic w swoim zyciu, musisz tylko i probowac i wlasnie sie nie poddawac !!

Wiesz, nie możesz generalizować i mówić, że z każdym obcokrajowcem musi się źle ułożyć. Tak samo mogłaś trafić w Polsce, tyle że rodzina i pomoc byłaby bliżej..no ale nie jesteś na końcu świata, zbieraj manatki, dzieciaki i do Polski marsz! zrób to dla dobra dzieci i swojego. Niby Włoch ale jednak zawsze to Europejczyk i ta kultura i mentalność aż tak bardzo nie jest odmienna od naszej - oczywiście Włosi mają swoje odchyły specyficzne, ale.... przez jakiś czas mieszkałam na Dalekim Wschodzie - gdybys tam znalazła się z mężem tyranem, to mogłabyś mówić, że jest problem. powodzenia!!!

drogie rodaczki.dziekuje Wam za cieple slowa.Mam do Was pytanie,a raczej dwa.Czy ktos wie cos na temat separacji.czy jezeli wzielam slub tutaj to moge separacje zalatwic u adwokata w Polsce.tutaj dlugo sie na to czeka,nawet do roku. I druga sprawa-czy przyjma mi dzieci od polowy roku do szkoly,czy musza czekac do wrzesnia i straca rok????odpowiedzcie jezeli mozecie.

to narzekacie że nieudacznicy i w ogóle a te co wybrały inaczej też nie mają różowo :o

Musisz zadzwonic do wydialu oswiaty i zapytac jak to jest z ta szkola . A przeprowadzic seperacje w polsce - mysle ze nie ma problemu jezeli tylko masz Polskie obywatelsto to skladasz wniosek w kraju i pozywasz maza . Jezeli sie nie wstawi wyrok zostanie ogloszony zaocznie . Moge sie mylic .... Ale dwa telefony do kacelari adwokackiej i bedziesz wiedziala wszystko- Pozdrawiam

dzieki za odpowiedz,sprobuje podzwonic,pa

a moze najpierw skontaktuj sie z ambasada polska we Wloszech...moze oni Ci cos poradza co bedzie dla Ciebie najlepszym rozwiazaniem :) zycze Ci bardzo duzo sily i szczescia i trzymam za Ciebie kciuki :)

CO DO SIL,TO MAM ICH CORAZ MNIEJ,ALEJAKOS SPRòBUJE SIE POZBIERAC.KAZDY WPIS MNIE CIESZY BO TO ZNACZY,ZE SWIAT JESZCZE NIE JEST CALKIEM ZGNILY.