Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kajka19

Mam 7 CM ODROSTY!!ale wiecej nie zafarbuje!Kto razem ze mna podejmuje wyzwanie?

Polecane posty

Gość kajka19
piszcie kochane!! bo cos ten topic mi tu upada...a szkoda by bylo go zaprzepascic, pozdrowka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lilianna555
No tak, ale najgorzej mają te dziewczyny, które rozjaśniały włosy i teraz chcą powrócić do swojego koloru. Ja właśnie do tej grupy należę.... Ech, co ja bym dała żeby zamiast blond - siana mieć teraz na glowie z powrotem mój kolor czyli średni blond.... jaka ja jestem głupia, miałam piękny średni blond ze złotymi refleksami, a od czasów liceum zafarbowałam włosy chyba z milion razy na rózne kolory.... zatrzymało się na jasnym blondzie, no i od dłuuuuuuuugiego czasu maltretuję swoje włosy tym cholernym rozjaśnianiem. Próbowałam wrócić do swojego koloru, nałożyłam raz farbę, zdaje się Loreala Recital Prefence, średni blond - kolor wyszedł super, byłam zadowolona, jednak potem... po tygodniu zaczął schodzić, zaczął robić się coraz bardziej szary i sianowaty, aż w końcu wkurzyłam się, stwierdziłam że mam to gdzieś, nie chcę być szarą mysza, no i ...... znów powróciłam do jasnego blondu. Jejku co robić???? A może szampony koloryzujące, takie delikatne, by pomogły co???? Malować swoje włosy szamponami we własnym kolorze tak długo aż odrosną całkiem??? Już sama nie wiem..... był ktoś w podobnej sytuacji??? Nie chcę stracić wszystkich włosów przez to piekielne rozjaśnianie......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uopupupupupupkkkkkkkkkss

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nojaknana
Polecam zafarbowac wlosy farba Welli sredni blond i bedzie po klopocie ja juz nie farbuje od 2 miesiecy i jest Dobrze bobrze :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość macie szczęście...
ja muszę to robić - bo mój kolor naturalny to mysi, a farbuję sobie na ciemniejszy... po prostu ładniej wyglądam w ciemnych:/... I jak patrzę na swoje odrosty i myślę "nie zafarbuję tym razem odrostów"... to niestety to robię następnego dnia bo nie mogę na nie patrzeć... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość andzialipka
Hejka Ja miałam balejaż zrobiony ale po kilku poprawianiach to już był chamski blond na wszystkich włosach...wtedy zauważyłam że nie moge ich nawet rozpuścić bo takie siano sie robiło...i dwa lata zapuszczaniana marne!Sciełam i farbowałam dalej. Potem jednak zafarbowałam na swój naturalny jaki kiedyś miałąm (przez przypadek)i to był już ostatni raz.Sciełam na krótkiego irokeza i teraz mam zdrowsze, do ramion, nie siano!To mi dodało pewności i teraz już wiiem że chcę mieć długie włosy i będę miała, bo są naturalne!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co wy w ogóle dziewczyny macie do odrostów?i do farbowanych włosów?:)ja miałam blond pasemka i po czasie, kiedy miałam 7 cm odrosty stwierdziłam, że nawet jak wróce do swojego naturalnego koloru włosów to on i tak nie będzie mi się podobał- taki nijaki jest(ciemny blond). Więc po co się męczyć z odrostami, nie wiadomo ile, jak i tak jak nawet osiągniecie swoj cel- czyli włoski wasze beda calkowicie naturalne to czy jestescie pewne ze ten kolor bedzie sie wam podobal caly czas? ze po kliku miesiacach sie nie znudzi i bedziecie mialy ochote go zmienic?. Polecam szampony koloryzujace. ktore nie niszcza tak włosów. Mimo wszystko takze zycze wytrwalosci!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majjaaa
Ja kiedys tez przetrzymalam odrastanie wlosow - 2 lata to trwalo! Mam ciemne wlosy, a farbowalam tez zawsze na ciemno, wiec odrosty nie byly bardzo widoczne, ale jednak dalo sie je zauwazyc. A teraz... znowu farbuje , bo ladniej mi w nasyconych kolorach... Uzywam casting loreal (bron Boze palette!) i wloski sa super. I tak juz od roku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no wlasnie
w tym problem, ze nie zawsze w naturalnym kolorze wtglada sie dobrze :-( Nawet jesli wlosy sa zdrowe i blyszczace nie mozna oprzec sie wrazeniu ze twarz wyglada szaro jak u myszy w tych wlosach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wlasnie o to mi chodzi, nie zawsze naturalny kolor jest ładniejszy od farbowanego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kotka222
ja już nigdy nie zafarbuje włosów , no może za jakieś 15-20 lat jak będę siwa, o ile mi coś jeszcze na głowie zostanie,bo włosy wypadają mi od 2 lat i nie chcą PRZESTAĆ,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość libusze
hej dziewczyny! myślałam, że tylko ja ma taki porąbane pomysły- chodzić z odrostami na głowie! :) :) ale to nic! mam to gdzieś chce mieć swoje naturalne, błyszczące włosy, ciemno blond! moje włosy sięgają za łopatkę, a odrosty ma już ok 14 cm, ja strasznie źle wyglądam w krótkich włosach, nie wiem co robić.. prawie zawsze noszę włosy związane w kucyk, albo pół upięte, ostatnoi kusiło mnie ściąć te okropne odrosty koloru złotoblond i zrobić sobie fryzurę na rihannea, ale wiem że będę strasznie wyglądała no i poł swiata tak chodzi!! a ja tak uwielbiam swoje długie włosy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość neurotyczka321
hej, czy ten wątek jeszcze istnieje? :) fajnie by było,bo ja właśnie szukam "pocieszenia" ... mam 8 cm odrost, włosy farbowałam na czarny kolor, swoje mam ciemny blond/jasny brąz... więc ogólnie wstyd, ale jak widzę swoje zdrowe włoski to wiem, ze wytrwam, bo warto! :-) wpadłam na pomysł wrzucania fotek na serwer, wkleimy tu linki swoich odrostów, co wy na to? buziaki dla wszystkich cierpiących i cierpliwych:)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do neurotyczki
możesz poratować się zawsze czarną henną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość neurotyczka321
nigdy nie farbowalam się henną... trochę nie wiem,co i jak i do czego:) moje włosy złapały na stałe farbę do 24 myć,także one z reguły wszystko łapią bardzo szybko,nie chciałabym zaprzepaścić tego,co mi już odrosło!:) możesz rozwinąc temat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CZARNA11111111111111111
To może ja tez się dopisze dziewczyny.. Mam farbowane na czarno włosy i walczę z nimi już kilka lat. Po prostu zawsze po pewnym czasie poddawałam się i zafarbowałam na czarno. Teraz postanowiłam ze wytrzymam, mam 1 cm odrostu, zobaczymy czy dam rade:P Trzymajcie kciuki, lub dajcie jakieś pomysły jak to przetrwać:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trzymajcie sie.........
ja przez to przechodzilam i wiem jak jest ciezko farbowalam na bardzo jasny blond z natury mam sredni lekkowpadajacy w ciemny blond taki mysi...hehe walczylam zodrostami rok ,,achyba nawet wiecej chodzilam ciagle w spietych wlosach zeby sie tak nie rzucalo w oczy jkilka razy tez slyszlaam od znajomych i nieznajomych ze mam odrosty ale ja sie takimi rzeczami nieprzejmowalam odp zewracamdo swojegokoloru i cierpie:) powodzenia i wytrwalosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez sie dolaczam.Nie chce juz farbowac.Jak przeczytałam z czego skladaja sie nasze cudowne farby odpuscilam.I pomyssec,ze na wlasne zyczenie aplikowałam sobie ta chemie na głowe,ktora niestety wnikała do organizmu przez skore.!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odrostom stanowcze NIE
to obrzydliwe, nawet szukanie pracy odpada bo w takim stanie to w zyciu rozmowy nie przejdziesz, a prac z klientem? omg! serio, to lepiej sciac sie na lyso albo chodzic ciagle w czapce niz miec wstretne, niechlujne odrosty :O ja za to mam 26 lat, wlosow nigdy nie farbowalam i choc z natury sa cienkie i delikatne, to rosna jak szalone, sa miekkie, blyszczace i po prostu piekne :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr
To co w takim razie proponujesz? skoro odrosty nie? A farba niszczy i tak poniszczone włosy? Co byś zrobiła? Pisze do dziewczyny wyżej..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja ostatnio farbowałam włosy w listopadzie czy też październiku 2007 roku. Z blond przeszłam wtedy na kolor zbliżony do naturalnego i wytrzymałam. Ścinałam co ok 3 miesiące włosy, cieniowałam, żeby się szybko pozbyć tej farby. Teraz mam włosy naturalne, sięgające do łopatek, ale znów korci, by farbować :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odrostom stanowcze NIE
toz pisalam, sciac na lyso albo czapka 24/dobe naprawde odrosty to cos mega obrzydliwego, najlepiej zanim sie zafarbuje wlosy to pomyslec troche...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wiola27
Tak się składa,że też ponad 2 miesiące temu przestałam farbować włosy. A kolory mam zbliżone, po prostu przyciemniałam moje naturalne brązowe włosy, bo podobają mi się wyraziste brunetki. Nie miałam zniszczonych włosów, bo bardziej się niszczą jak się farbuje na blond,ale stawiam na naturalność. Chyba naprawdę wraca moda na naturalne kobiety.dopiero jak będą siwe to wrócę do tego :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do odrostom stanowcze nie
Skoro temat cie nie dotyczy i nie masz nic mądrego do dodania to won z topiku. Obędziemy się bez ciebie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upupupup
powiedzcie mi jak mam prztrwac lato z odrostami ,bo sie na to zapowiada??????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anq26
Słuchajcie o wiele prościej jest iść do fryzjera i zafarbować włosy na kolor niemal identyczny do naturalnego.....wtedy nie widać niemal odrostów!!!!! I można sobie czekać aż odrosną bez fatalnego pasa startowego!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciemne odrosty na włosach gdzie reszta jest blond są ohydne;/ Lepiej teraz zafarbować na kolor zbliżony do własnego i wtedy dopiero zapuszczać by te odrosty nie były tak widoczne. A fryzura,która najlepiej matuje odrosty są loki:) Na włosach roztrzepanych, powywijanych odrost nie rzuca sie w oczy tak jak przy włosach gładkich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość neurotyczka321
Dziewczyny-inaczej nie wrócimy do naturalnego koloru,trzeba to przetrwać,trudno! dobrze,że teraz krótkie fryzurki są w modzie,chyba się zdecyduję radykalnie obciąż włoski na lato...:) ja od kilku miesięcy łykam różne "wspomagacze"...skrzyp,tran,magnez-pewnie niewiele to pomaga bezpośrednio na włosy,ale warto pamiętać o ogólnym samopoczuciu,to też wpływa na stan naszej skóry,włosów właśnie,paznokci. Zamieszczam fotkę z moim odrostem. Czasem spotykam się z komentarzami nt. tego co mam na głowie, ale generalnie...mam to w nosie,nie potrwa to wiecznie,a potem latami będę się cieszysz zdrowymi włosami. natura,natura przede wszystkim! co mnie na ten czarny podkusiło...wrr. http://img688.imageshack.us/img688/1537/wlos.jpg wklejajmy fotki,wspierajmy się,damy radę!:))) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do neurotyczka 321
U ciebie prawie wcale nie widac odrostu... Od kiedy nie farbujesz? i jakie sa twoje naturalne? Ja mam obecnie 1 cm, tez na czarnych wlosach. Narazie sie trzymam. Musimy sie wspierac dziewczynki:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość neurotyczka321
http://www.fotoszok.pl/show.php/22878_kl.jpg.html http://www.fotoszok.pl/show.php/22880_k2.jpg.html może na tych lepiej widać, ja widzę spory kontrast - niestety!:) moje naturalne to ciemny blond/jasny brąz, co zmieniam fryzjera i pytam o kolor to obowiązuje inny wniosek:))) Ostatni raz pofarbowałam na czarno włosy dokładnie 1 września 2009, od tamtej pory już żadnego malowania, tylko regularne wizyty u fryzjera i przycinanie/obcinanie włosków. A tu moje foto,troszkę przycięte,ale zawsze to coś:) sprzed kilku lat,jeszcze struktura włosa niezniszczona...no i kolor,w którym czułam się najlepiej,i do którego dążę-złocisty brąz,czy jak to tam było:) A może jak się uda to coś jasniejszego? http://www.fotoszok.pl/show.php/22884_k.jpg.html Pokażcie wreszcie swoje,bo ciekawa jestem!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×