Co poczac z taka tesciowa?

gosiuniaaaaaaaaaaaaa a moze sama jestes popaprana teściowa skoro tak bronisz wścibskiej baby????

tesciowe ktore chca przejac obowiazki mlodej mamy i zony sa zalosne, przyznaje wam racje i przepraszam. jestem glupia krowa, nie umialam sie zajac swoim dzieckiem, ani mezem- tesciowa to musiala robic, nawet wyreczac mnie w lozku, bo ja bylam niesamodzielna...

Ale po c o tłumaczyc tłuka ?? przeciez scenariusz jest prosty prawie ,ze przewidywalny . Obrazi tesciowa czego nei wybaczy jej moze a jak wybaczy to nigdy nie zapomni .Co w konsekwencji odbije sie na ich małzenstwie . Po 3 latach praca i wychowywanie dziecka bez pomocy doprowadzi do sali rozwodowej ,gdzie tak naprawde nie beda mieli sobiejuz nic do powiedzenia . Syn i matka to bardzo silen wiezy nie znam silniejszego ukladu . I czy tak naprawde warto walczyc ???? P>SWalcie sie podszywacze Smietnik to fajna sprawa:)

faktycznie sie mylisz i to bardzo to ze tobie sie trafila wspaniala tesciowa nie oznacza ze wszyscy tak maja wiec staraj sie chociaz odrobine byc obiektywna ale watpie w to bardzo bo nigdy nie mialas do czynienia z tego typu problemami a sa to nieraz olbrzymie niejednokrotnie z ktorymi nie mozemy sobie poradzic niejedna tesciowa na poczekaniu wykopala by grob swojej synowej wiwm cos na ten temat pozdrawiam wszystkie dziewczyny ktore maja takowe problemy grunt to sie nie dac

...piszesz scenariusze do taaanich telenowel.ble.

ale o co ta cala debata?? Dziewczyna chce rady a nie rozgrzeszenia:D Zreszta jak mozecie kogos pouczac sami nie bedac w konkretnie TAKIEJ sytuacji?? Nie wrzucajmy wszystkich ludzi do jednego worka- niekazda tesciowa jest \"aniolkiem\". pozdrawiam autorke

Gosiuniaaaaa, wypowiadasz się w bardzo prymitywny sposób, niedobrze mi się robi podczas czytania twoich wypocin. Nie masz pojecia o życiu, pewnie sama nie masz tesciowej, albo twoje ograniczenie nie pozwala ci zrozumieć, iż w zyciu dzieje sie różnie (mozna nawet trafić na dobrą teściową, jaką ja mam). Odczep się od autorki topiku, która nie znalazła się tutaj, by zostać zwyzywana od \"chamek\" (ja tego epitetu chętnie uzyłabym wobec ciebie), lecz aby uzyskać poradę. Autorko - nie przejmuj się idiotycznymi komentarzami, walcz o swoje, w grzeczny i spokojny sposób spróbuj przekazać teściowej to, o czym mówiły juz poprzedniczki - że chętnie skorzystasz z pomocy, gdy bedzie taka potrzeba, ale to Ty musisz sprawdzić się w roli matki i nauczyć wszystkiego od podstaw. Spokojnie, kobiety od zarania dziejów radziły sobie z dziećmi, jestem pewna że wszystko będzie ok. Rozumiem Cię i trzymam kciuki. Sama nie jestem zbyt asertywna, więc zdaję sobie sprawę, że ciężko Ci będzie się \"postawić\", ale mimo to trzymam kciuki (raz jeszcze). Pozdrawiam :)

jest ok gdy na zabawach z wnukami sie konczy, ale i tu mam uwagi- moja tesciowa uwaza za swietna zabawe klaskanie przed oczyma mojej corki a jej mruzenie oczek i trzesienie lapkami interpretuje jako to ze ona sie cieszy- a ona sie BOI stad wniosek ze matka zna najlepiej swoje dziecko, wie co jest dla niego dobre a co nie. poza tym niektore tescowe uwazaja ze nalezy mowic co i jak trzeba robic przy dziecku-tego nienawidze. poza tym moja tesciowa nie jest zla kobieta, ale od dziecka mi wara!!!

Dobrze ale ja się pytam co zrobisz jak ty odsuniesz teściową od dziecka,a twój mąż się zdenerwuje i zrobi to samo z twoją mamą. To jest też jego dom i jego dziecko więc ma takie same prawa jak ty. Jak wtedy zareagujesz?Założysz nowy topik i będziesz się żaliła,że przez teściową twój mąż obraził twoją mamę???

twoja wypowiedz wszystko wyjasnia siedzialas z tesciowa bo nie mialas wybporu :P buhahaha trzeba bylo tak od razu :P ale kultury to cie tesciowa nie nauczyla :P

i teraz odreagowujesz

Ciebie to nawet mamusia nie nauczyła kultury . Jak synowa ma taki charakterek jak ty to teściowa powinna ją otruć!!!!! A nie tylko się kłócić

a co cie to obchodzi ze jej maz sie zdenerwuje :P co do mojej tesciowej nie zdolala mnie otruc to ona od dobrych kilku lat w ogródku utruta lezy :P daj sobie spokoj niemoto :P i tak autorka zlewa twoje glupiutkie rady :P

do gosiuniiiii- wiec mam sie meczyc z wscibska baba zeby mezusiowi sie nie zrobilo przykro, zeby sie ze mna nie rozwiodl i nie wyzwal mojej mamy???!!! alez jestes ograniczona dziewczyno...

Niemota to twój mąż skoro pozwala ci wygadywać głupoty o własnej matce. Nie mam zamiaru doradzać tej słodkiej idiotce,ale mam nadzieję,że sprawdzą się moje słowa.Ciekawe czyje rady są głupiutkie jakiejś pannicy co dopiero wyfrunęła z rodzinnego gniazdka i popisuje się na topiku czy moje. Nie martw się znam życie,pewnie mogłabyś być moim dzieckiem. Więc zastanawiam się czy do swojej mamy też odnosisz się takim tonem???

Jest tak: moze sie myle oraz gosiuniaaaaaaaaaaaa sa kobietami powyzej 45lat i sa juz tesciowymi ! Dodam ze sa matkami jedynakow bardzo zazdrosnymi, dreczacymi swoje synowe wyimaginowanymi problemami i wymaganiami.. sa konietami zapatrzonymi w swoich synow i nienawidzace synowych gdyz te "ukradly" im synusiow kochanych :O Mysle ze stad ich zjadliwe wypowiedzi i przykro mi za nie bo tez tesciowa jestem ale nie wyobrazam sobie takiego chamstwa :O Skad wiem Jestem Wrozka od kilku lat :) jezeli ktos inny chce tez powroze :) jutro bedzie specjalny topik :) Pozdrawiam Wszystkich!

jak i drugiej odnosze sie bez szacunku bo to suki sa takie same jak ty :O Zegnam :P

Wróżko kochana, szkoda że nie możesz spełniać zyczeń, bo pierwsza zgłosiłabym się do Ciebie :) Pozdrawiam

Teraz ty się mylisz wróżko co do wieku masz rację,ale na tym koniec. Niestety nie mam jeszcze synowej,ale mam 3 córki i syna więc kiedyś będzie synowa. Moje dzieci jeszcze się uczą -córki studiują, a syn będzie zdawał maturę.

ja sie z toba klocic nie bede karty mowia co innego..

Taka z ciebie wróżka. Albo wyrzuć karty albo naucz się z nich korzystać.

Dalej nie rozumie po co sie tłumaczyc takiemu czemus???? Byle co wyleciało z domu i chce rzadzic nie ma szacunku do matki nikt nie bedzie miał ,kiedys szacunku do niej Bo wszytkow zyciu wraca . A mieszkanie tez pewnie meza stad te wizyty :) a czemu Twoja mama Ci nie pomaga ? P.s mam dorastajaca córke wychowywywal ja żłobek i przedszkole ,kiedy bylismy z mezem w pracy . I wiemjak ciezkojest pogodzic prace zawodowa i wychowywanie dziecka ,kiedy ma sie pomocy . A Ty azalia czy jak Ci tam chcesz wrózbe usłyszec:) Powróze CI JESTES PrZEGRANA a wiesz dlaczego?? Bo lizesz dupe juz komus kto wymyslil ze jest wrózka jestes tak głupia ,ze w to wierzysz .

nie jesteś już najmłodsza "może isie mylę"

boze baby co wy wyprawiacie?! moj maz docenia i szanuje mnie za to ze potrafie radzic sobie sama, mimo ze jestem studentka, matka i gospodynia w jednym :) i nie jest slepo za matka,bo rozumie ze nie zycze sobie wtracania sie w nasze zycie. moja matke bardzo szanuję, maz zreszta tez, i tak samo nie pozwalamy jej ingerowac w nasze zycie. gdt potrzebuje pomocy to zwracam sie do mojej mamy bo mam do niej wieksze zaufanie,niz do tesciowej na ktorej pare razy sie zawiodlam, bo ma przestarzale poglady i gada czasem takie bzdury ze sie w glowie nie miesci. widocznie niektore tutaj zazdroszcza mlodym, zaradnym, ktore same potrafia sie zatroszczyc o swoje dziecko i rodzine. chcecie sie odmlodzic i realizowac kosztem mlodej mamy

Jestem po prostu miła, nie obrzucam błotem wszystkich dookoła jak to robisz ty, pusta frustratko. Apropos, we wróżby i zadne cuda nie wierzę, ale jak każdy chyba mam swoje marzenia i myślę, że fajnie by było, gdyby można je ot tak po prostu zrealizować. Ty chyba rzeczywiście jesteś starą, steraną życiem babą bez fantazji, polotu i wyobraźni. A przynajmniej mentalnie taka jesteś.

Mieszkamy w małej miejscowości koło Radomia i gdyby nie moja teściowa,to nie mogłabym pójść do pracy, bo o żłobku i przedszkolu można tu było tylko pomarzyć. Rozumiem więc Gosiunia o czym piszesz.Pozdrawiam

U mnie w firmie tez sa studentki po 40 -stce i wcale nie odmaładzja sie wnukami tylko mlodziakami:) Ej studentka w Polsce jest taki system ksztalcenia ,ze mozna sie kształcic do smierci . I czy ktos ma Ci bic brawo????? Pokaz ,ze potrafisz zarabic pieniadze a nie korzystasz z mezowkich i latasz po zaoczniakch i udaejesz super mame .

Moja powyzsza wypowiedź była skierowana oczywiście do gosiaczkaaaaa

i posadz przed TV albo wsadz ja sobie do łozka jak tak za nia teskisz :P i tak ci jej brak biedaczko :P do pracy bys nie poszla gdyby nie tesciowa no szlak trafia czlowieka :O trzeba bylo sie uczyc to na opiekunke bylo by cie stac! i nie gderaj toz laska napisala ze sama sobie radzi!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!