Panowie zdarza wam sie mówić prawde jak sciemniacie laske?

coś mi sie nie wydaje...

nooooooo... jak mówie jaka pogoda dzis na dworze;) heheh

ściemnianie polega właśnie na tym, że się nie mówi prawdy, więc po co to pytanie ?

bo ona chciała napisać "zdarza wam sie mówić prawde jak kłamiecie?" heh

jak słyszę te komplementy na miarę seriali brazykijskich - spijanie nektaru z ust i inny badziew :O Nawet ciekawe dlaczego faceci doceniają mój intelekt, a później wciskają takie brednie Wolałabym już usłyszeć: "Mała, tak mi się podobasz, że przez tydzień nie wychodziłbym z Tobą z łóżka", a nie to pieprzenie głupot o oczach - zwierciadle duszy i firankach moich rzęs. O jezu, aż mnie zemdliło na samo wspomnienie :O

ale gdybys usłyszała to co piszesz to by tez było ściemnianie... prawdą byłoby "mam ochotę Cię zerżnac bo mi się podobasz" albo " nie podobasz mi sie ale i tak bym cie zerżnął"

nie do końca jestem pewna czy każdy facet myśli za pomocą zwrotów jakich użyłeś - niech nawet tak będzie. Czy w takim razie nie można tego wypośrodkować? Skąd ta pewność, że lecimy na cukierkowo-lepkie teksty? Na te wszystkie "królewny" itd. :O Dostaję ostatnio smsy od zainteresowanego mną faceta - w co drugim "unoszenie się do nieba bram" etc. Mnie się od ręki przekora włącza i odpisuję w stylu: "co tam stary słychać?" Dużo tymi bredniami osiągnie

Kobietom mowi sie to co chca uslyszeć..........

mi sie zdarzyło 2 razy "chce mi sie skiu" "senny jestem" ;)