Buty..

mam pytanie - poszukuję damskich na płaskim obcasie..najlepiej coś w stylu balerin..czy ktoś z Was spotkał się z takim fasonem? jeżli tak to gdzie? mój narzeczony jest niższy i teraz szukam czegoś płaskiego na nogi..

Witam! Mam ten sam problem i też rozglądam się za takimi butami. Ale jak spotykałam płaskie to były takie brzydkie, że nie nadawały się do ślubu. Te ładniejsze natomiast maja zawsze choć minimalny obcasik. A mój narzeczony jest ciut niższy, więc nawet ten malutki obcas jest już dla mnie za wysoki! A zastanawiałaś się też nad tym żeby pana młodego zaopatrzyć znowóż w buty na lekkim obcasie? My tak chcemy zrobić, a do tego postaram sie upiąć włosy i welon poniżej czubka głowy. Myślę że będzie dobrze. Pozdrawiam

hej:) Sa sklepy z samymi butami slubnymi, np w Kraku taki jest, moze tam poszukac. A tak przy okazji... powinność do tego, by mezczyzna byl wyzszy to stereotyp. Jasne, ze nie trzeba podkreslac butami (obcasy) czy fryzura tego, ze jestscie wyzsze, ale po co buty z obcasem dla mezczyzny. Badzcie soba, nie przejmujcie sie:) POZDRAWIAM

Cześć dziewczyny, a ja właśnie włożyłam na ślub takie szpilki, że byłam od męża wyższa o pół głowy - normalnie to on jest wyższy ode mnie o 1cm. Ale nikomu to nie przeszkadzało, a najmniej jemu, jeszcze mi powtarzał, żebym się nie garbiła, bo jest dumny, że ma taką wysoką (180) i piękną żonę. Fajnie to wyglądało, naprawdę. Ale nie namawiam. Co do płaskich - nie widziałam niestety. Życzę Wam dużo szczęścia!!!

goja-ja się nad butami na obcasie dla Lubego zastanawiałam,tylko on nie,i w sumie też mu się nie dziwię ;) włosy faktycznie też będę upinać poniżej czubka - więc koki odpadają,ale to też dobrze bo ich nie lubię ;) kiedys..-a w którym miejscu w kraq-bo ja tu mieszkam to sobie lukne :) a co do butów,zapewne na sam koniec tego galimatiasu z nimi wyjdzie ze ja będę mieć na obcasie a on nie ;) choć to czas pokaże.. poki co mamy go jeszcze jakieś 1.5 roku :) wielgachna - oprócz tego że ja bym się źle czuła będąc od niego wyższa o pół głowy,to dochodzi jeszcze jedna kwestia-nie wytrzymałabym całej imprezy na obcasie,bo po prostu w takich butach nie chodzę. pozdrawiam.

dum - oczywiście, że nie wytrzymałam w tych szpilkach :)) Zabawa była szampańska, chciałam przetańczyć całą noc, więc w efekcie tańcowałam na bosaka ( i masa moich kumpelek poszła za moim przykładem) :)) :)) :)) Pozdrówka

Hej:) Ten sklep byl kiedys w pasazu na Szpitalnej, nie wiem czy sa tam nadal czy sie przeniesli. POZDRAWIAM:) hmmmm:) mnie chyba byloby ciezko przerosnac obcasami ukochanego ja-168 On-186:), wiec nawet nie bede probowac:) POZDRAWIAM:)

proszę zajrzeć http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3149651 mam podobny problem :)