Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość _frezyjka_

Metody naturalne - kto stosuje?

Polecane posty

Basiu - w każdym z miejsc jest inna, np. w ustach jest niższa niż w dole:) - dlatego trzeba mierzyć cały cykl w tym samym miejscu. z pachami jest ten problem, że w zależności od miejsca przyłożenia termometru możesz uzyskać różne temperatury, dlatego pomiar nie jest precyzyjny. Sofijka:) mój promotor zwykł mawiać, że egzaminy na studiach to jak \"Rozmowa Mistrza Polikarpa ze Śmiercią\", a obrona... \"między Panem, Wójtem a Plebanem\" - czyli wrzuć na luz, będzie dobrze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość guga_x
Hej, ja odstawiłam tabsy miesiąc temu ,ale nie zaczęłam wtedy niczego sobie mierzyć. Kiedy mam zacząć teraz te pomiary temperatury? Po najbliższym okresie? I jak długo mam to mierzyć tzn ile mniej więcej cykli żeby zobaczyć jakąś prawidłowość? nie będę widziała się z moim kochanym ponad 2 miesiące więc mogę sobie spokojnie obserwować. Ale słyszałam, że po kilku latach brania tabletek te pomiary są trochę niewiarygodne. Jak myślicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zacznij mierzyć od zaraz,nie ma przeszkód:) a czy pomiary są niewygodne? hm. a codzienne branie tabletek to wygodne? a różnica taka wielka, jeśli w ogóle? jak zaczniesz mierzyć, to zobaczysz, co się dzieje i wtedy podejmiesz decyzję, ile i przez jaki czas w miesiącu chcesz mierzyć temp. niektóre dziewczyny, jeśli mają doświadczenie, mierzą tylko w okolicach jajeczkowania, żeby zobaczyć, że wzrosła temp. pozdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale wpadka:D dopiero teraz zobaczyłam,że napisałaś niewiarygodne a nie wygodne...wtórny ze mnie analfabeta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość guga_x
Nie szkodzi Pani Wonka:) Dzięki, to może zacznę mierzyć od zaraz, chociaż teraz jestem w połowie cyklu, tzn okres po ostatnim opakowaniu miałam 13 czerwca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pozwólcie, że podzielę się z Wami tą wiadomością - kilka dni temu to się stało. Zaufałam swoim pomiarom i wykresom :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość owca84
A ja mam pytnaie do tych co stosuja metody naturalne,co robicie w czasie okresu??kochacie sie w tym czasie,czy wtedy jest to bezpieczne?? pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sofijka
Hej Co do kochania sie w trakcie okresu to nie praktykuje,ale tylko ze wzgledow higienicznych....po prostu nie lubie,zdazylo mi si ekilka razy ale wtedy bralam jeszcze tabletki anty....a teraz sie wystrezgam raczej (gdyby nawet takie sytuacje mialy miejsce to nie zabezpieczalabym sie dodatkowo,mam dlugie cykle 30 dniowe,jajeczkowanie okolo 13-14 dnia,wiec nie powinno byc niespodzianek)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pani_wonka, sypiam tylko czasami ;-))A tak bardziej serio to był czas \"ostatków\" sesji. Siedziałam po nocach łudząc się, że coś mi wejdzie do głowy - w przerwach od nauki (długich przerwach) przeglądałam sobie strony ;-)Mój ostatnio w ogóle zapomina o budzeniu mnie i przestaje mi się ta zabawa podobać, trzeba go trochę postraszyć większymi piersiami i stwierdzeniami w stylu \"chyba mi niedobrze\", to szybko sobie przypomni ;-)))_frezyjka_ - gratuluję odwagi! ;-)owca84 - to, czy jest bezpiecznie zależy od indywidualnych cykli, u osoby o cyklach krótkich istnieje taka możliwość jeśli sowulacja występuje b. wcześnie - np 6-7 dnia cyklu. Poczytaj sobie o zasadach mierzenia temperatury, obserwuj kilka swoich cykli - będziesz wtedy miała obraz swojej owulacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sofijka
Magister inżynier biotechnologi sie klania w pas:) Stara baba ze mnie:) a tak sie wczoraj denerwowalam ze dzis rano temp wyniosla 37.45;)....:)co za zycie ale jestem szczesliwa;) A w tym miesiacu jajeczkowanie miaalm dwa dni wczesniej niz zwykle,a wyres przeszedl samego siebie-idealny:) Pozdrawiam....tzn czy taki idealny to sie dowiemy za okolo 13 dni:)-dzidzius czy nie dzidzius:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkie niewiasty zacne, zdaje się, że mamy tu najlepiej wykształcone forum na o2;) gratuluję pozdawanych egzaminów, magisterskich i wszelkich innych! Ja właśnie doznaję wątpliwej przyjemności tzw. \"tych dni\", co w połączeniu z upałem daje wybuchową mieszankę,ale damy radę. Tym bardziej,że \"dni\" przedmiotowe wymownym są dowodem,że nie kropnęłam się w obserwacji:) pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sofijka
Pani_wonka No to gratulacje...znaczy dochodzimy do coraz wiekszej wprawy...jestesmy boskie:) POzdrawiam Moze ktos chce mnie zatrudnic?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No no to ja się też pochwalę... że zaliczyłam sesję ;-)Tak, wiem, że to nie to samo co boski inżynier a potem magister bo sama pewnie będę robić po gaciach przed licencjatem ;-)Ale dla mnie to już coś, wyjątkowo ciężką sesję miałam, 2/3 roku ma po kilka poprawek na wrzesień więc się czuję wybrańcem losu ;-)Mój wykres to odczuł, sinusoida lepsza niż w poprzedniej sesji zimowej, ff zaznaczyło mi owu na 15 dc dopiero po wpisaniu temperatury z 20go dc i nie za bardzo ufam, że jednak było (silne bóle prawego jajnika 16go dnia i wczoraj silny ból lewego). A może podwójna owulacja? No właśnie, ktoś z Was spotkał się z tym, że ff oznaczyło owulację a osobnik owy miewał bóle owulacyjne po tym czasie?Śluz oczywiście kremowy i szyjka średnia - jak to po owu - ale jajnik jak rwie tak rwie ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie! Czy mogłybyście mi w skrócie napisac jak stosować tę metode - byłam na jednej z polecanych przez was stron o NPR ale nie było tam tak normalnie po ludzku wytłumaczone tylko coś do sciagniecia. Bardzo was proszę. Ja mam 22 lata. Przez 2 lata brałam pigułki antykoncepcyjne. Teraz - od tygodnia - juz ich nie biorę. Mamy zamiar zabezpieczać sie prezerwatywą. Mimo to chciałabym wiedzieć jak mogę przewidzieć kiedy mam dni płodne żeby wtedy w ogóle zrezygnowac ze współżycia. Bardzo was proszę o jakieś podstawowe info!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nglka, stresowałam się - zupełnie niepotrzebnie ;-) Mierzycie temperaturę cały miesiąc? Ja zauważyłam, że po okresie (podczsa okresu nie mierzę) ciężko mi się na nowo zmobilizować i zaczynam mierzyć dopiero po dobrych kilku dniach :( czy to poważny błąd? Raczej nie sądzę, bo zaczynam mierzyć, gdy jeszcze ciągle mma niską temperaturę. Ale na pewno byłoby mierzyć cały czas czy też od razu po miesiączce. Mobilizacja, mobilizacja!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sofijka
No z ta temperatura to mam tak ze zaczynam mierzyc okolo 5tego dnia cyklu...czasem 6tego a dzis jest 18 dzien i nie mierzylam bo cala noc spedzilam w pociagu a potem dzien w klinice okulistyczenj i w efekcie mam oczy koloru dojrzalego pomidora:) I .....tyle:) Szukam pracy...taka nowosc u mnie:) POzdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mierzę cały czas, nawet w czasie @ - ale nie zamierzam tak robić non stop, tylko do momentu jak mniej więcej poznam swoje reakcje, i właściwie bardziej w tym celu, niż na potrzeby metody. święta Petronelo, co za upał... zatem żegnam ozięble:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pani_wonko - super powiedziane ;) Sofijko, nie poddawaj sie, na pewno cos znajdziesz, a jesli \"cos\" Cie nie bedzie satysfakcjonowalo, to poszukasz znowu czegos. Powodzenia. I tylko sie nie stresuj, bo zachwieje Ci sie wykres ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mierzę DO pierwszego dnia miesiączki, potem przerwa i zaczynam od około 5-6 dnia cyklu... raz czy dwa może zdarzyło się, że zaczęłam ósmego dnia cyklu.Z lenistwa tak ;-)Btw zauważyłam ciekawą sprawę, często mi się zdaża, że nie pamiętam jak mierz ę temperaturę a mój Połówek mówi mi, że widział mnie rano śpiącą z terometrem w buzi... hm... Wy też macie takie dziwne acz fajne odruchy "przezsenne"? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mierzenie temperatury rano to śmiechowa sprawa:) obok łóżka mam zawsze zestaw luksusowy w postaci termometru, zeszytu i pióra, przy czym pióro mam w etui. Termometr mam rtęciowy i rano jestem tak zaspana, że nie daję rady go strzepnąć, więc doszliśmy do układu, w którym luby - skoro i tak się budzi moim miotaniem przy walce z termometrem - po prostu sam to robi. Tylko ostatnio zamiast termometru podałam mu... pióro właśnie. Dobrze, że się zorientował zawczasu, bo ja zadałam sobie nawet trud, żeby wyjąć je z etui i nadal nic mnie nie zastanowiło, więc pewnie zaczęłabym nim mierzyć temp a trudności z odczytaniem pomiaru tłumaczyłabym sobie wczesną porą:) mam pytanie dot. ff - ngLka, Ty chyba jesteś obeznana bardziej z tym ustrojstwem? mam teraz 8dc, temp. na razie niska i wszystkie objawy interpretowałabym na nie, łącznie z szyjką, co wpisałam do programu. A tu: stats że prawdpodobnie niepłodna, a macica że najbardziej płodna, mimo że szyjka ztw, i to od 6dc!? Kompletnie nie wiem, o co chodzi. Sofijka:) powodzenia! wbrew pozorom to piękny czas:) chyba że nie daj Boże zahaczysz o urząd pracy, gdzie ja entuzjastycznie, wierząc, że ma to niebagatelne znaczenie, machałam pani przed nosem rozlicznymi dokumentami o językach, praktykach i Bóg wie czym, a pani machnęła tym na kupę do kosza, po czym zerknęła na mnie kaprawym okiem i rzekła: \"Pani, absolwentów to tu jest jak komarów w lesie!\". I tak się skończył mój romans z UP... pracę znalazłam sama na drugi dzień:) rozpisałam się niewybaczalnie:) pozdrawiam, miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sofijka
Dziekuje za slowa otuchy,moze rzeczywiscie sie uda:) Co do sprzecznych objawowo plodnosi zachowalabym ostroznosc tzn przyjelabym ze plodne:) POzdrawiam Ale upal we Wrocku...a ja zamiast lezec opodal krzaczka grzeje sie w murach!!!!!!No coz taki los;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pani_wonka - a możesz mi dać linka do swojego wykresu?Po lewej stronie menu \"Sharing\" -> \"Home Page Setup\" i skopiuj adres pod \"Your Charting Home Page Web Address:\"W zasadzie nie spotkałam się z takim kwiatkiem, gdzie szyjka jest wysoko, twarta izamknięta i żeby mi zaznaczyło najiększy okres płodności. ZAWSZE taki najwyższy okres płodności zaznacza mi na kolor zielony tak jak widać u mnie na wykresie z 14 czerwca 2006, 14 dc (HSO): http://www.fertilityfriend.com/home/110a9aA możesz wkleić oryginalny tekst z którego wnioskujesz, że szyjka ma objaw najwyższej płodności?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a do tego w interpretacjach mi napisali mądrale, że szczyt mojej płodności był w 7! (siódmym!!) dniu cyklu?! bez owulacji ani jej oznak? jakaś wraża propaganda... http://www.fertilityfriend.com/home/137893 Status for CD10 Cervical Fluid: Probably Not Fertile Cervix: Most Fertile Stats: Probably Not Fertile mam nadzieję, że dobrze wleiłam. Acha - a co oznaczają te puste kółeczka na wykresie? Mi się takie pojawiły w zeszłym tygodniu pod koniec cyklu? Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My również stosujemy tę metodę już prawie 3 lata! Jesteśmy z niej zadowoleni i raczej niczego nie będziemy zmieniać. Szkoda, że wiele jest jeszcze kobiet które po prostu nei wiedzą jak ta metoda działa i są do niej awersyjnie nastawione... Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a tu o tym szczycie płodności w 7. dniu cyklu (analysis, temperature): Ovulation not yet detected. Your LAST PEAK FERTILE day was on Cycle Day 7. Until a clear and sustained thermal shift is detected, it is best to assume that you are still potentially fertile. Drugie zdanie-ok. Ale pierwszego nie rozumiem, i wkurza mnie to do białości, bo już się przymierzałam do doktoratu z npr;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annnnniiii
hm.. mysle ze te moetody dobre dla szcżesliwych mezatek.. w razie czego gdyby wpadły nie ma tragedii... ja mam po prosru kochanka, nie chce hormonów, stosujemy prezerwtywy, ale czasem zastanawiam sie czy nie mogłabym zaryzykowac bez gumki na 3, 4 dni przed miesiaczka.. teoretycznie okres niepłodny, co wy kobiety na to..? duze ryzyko wpadki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
annnnniiii 3,4 dni przed miesi.ączką to żadne ryzyko ;) Oczywiście, są różne kobiety i co za tym dizie różne cykle, dlatego mierz temperaturę i obserwuj siebie. Metoda naturalna nie kobniecznie musi Ci służyć jako wyłączna metoda zapobiegania ciąży ale jako sposób na poznanie własnego ciała! Pozdrawiam!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×