Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wwwwwwwwwwwwwww

Zeby tylko przeżyć...

Polecane posty

Gość wwwwwwwwwwwwwww

Kolejną godzinę, dzień, tydzień...uciec z miejsc gdzie mnei widzą ludzie i zamknąć sie w mieszkaniu i płakać, wyć, rwac włosy z głowy. Bez niego już nic nie ma sensu, a jego nie ma i juz nie bedzie. Znudziłam sie. Otworzyłam cała psychicznie i fizycznie, a on najpierw mnei zniszczył psychicznie teraz zostawił. Czuję ze lece głowa w dół, choć mijają dni, to nie przechodzi, jestcoraz gorzej i nic nie pomaga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tego kwaiata na pół świata
nie ma się co załamywać. Ile masz lat? Jak długo byliscie razem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wwwwwwwwwwww
28, byliśmy 3....Nie mam juz czasu....chce być po prostu z kims..mieć dziecko...i nie mam czasu!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!11

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tego kwaiata na pół świata
rozumiem cie, tez jestem 3 lata, związek się wali, szkoda mi tych 3 lat, ja mam 25, jest ciężko, ale nie moge się poddać, nie mozemy się poddać i wal innych ludzi nie przejmuj się nimi - to twoje życie i tylko twoje, weź się w garść wszsytko przetrwasz, dasz radę!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wwwwwwwwwwww
Gdy miałam 25 lat, tez sie zwiazek 4-letni zawalił, na szczęscie zakochałam sie wtedy w tym, przez któego dziś płaczę. Kolejne kilka lat i znowu klapa. Jeśli tylko uda mi sie przeżyć teraz, nie zwiąże sie juz z nikim. I jeszcze jedna obserwacja - moze głupia, ale wtrącę. To faceci spod Bliźniat sa tacy. Nudzą sie. Ostrzegam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tego kwaiata na pół świata
i jak tu znaleźć złoty środek? Mieszkaliscie razem?Mówiliscie o ślubie? Dlaczego wasz zwiazek sie rozpadł? Ktoś trzeci czy niezgodność charakterów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeej hep
normalnie szok... no na pewno nie tylko spod bliźniąt, bewnie wszyscy faceci to świnie :P:P:P nie generalizuj...!!! a może wszystkie laski spod to sieroty nie potrafiące utrzymać przy sobie faceta:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeej hep
mialo być: spod (tu wstaw SWÓJ znak zodiaku)..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wwwwwwwwwwww
Rozdzieliłą nas neizgodnosć kompletne charakterów...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj...
Wspołczuje i wiem co czujesz. Mnie tez kiedys zostawiono i nie mogłam sie pozbierac. Zaczełam pic, chodziłam do psychologa bo nie potrafiłam dac sobie z tym rady!!! Dzieki Bogu pojawił sie inny ktory mnie docenił i zakochałam sie szybko i zapomniałam o NIM! Trzymam za Ciebie kciuki zeby było OK

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tego kwaiata na pół świata
czyli często się kłóciliście ? O co? ja tez mam z tym problem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem co znaczy byc 28 latką pożuconą..lata leca i nie ma czasu na rodzine i dziecko...................ja z jednym 8 lat a z innym 4 lata - mam teraz juz 30ci za miesiąc i mam rok znajomości z innym..............ciekawe jak się skończy..nie mam slubu i dziecka.......tez nie mam czasu...ale co zrobić?....i ja nie mieszkam z nim .....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tego kwaiata na pół świata
no i my właśnie mamy problem bo czas leci, mężczyzna nawet 36 letni ma spokój psychiczny bo sobie młodszą laskę znajdzie, a kobieta 36 lat i samotna? Urodzi dziecko? Taka biologia...;-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tak mowicie jakby tylko
posiadanie dziecka sie liczylo ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KKKKKKKKKKKK
Ja mam 25, jestem spod znaku bliźniat i to ja zostałem porzucony po 4 letnim związku. Może byłem dla niej nudny? Nie wiem. Teraz to już nie ważne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tego kwaiata na pół świata
skąd jestes? Jaka była wasza relacja? pojawił się ktoś trzeci? jestesmy w jednym wieku - pozdro!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wwwwwwwwwwww
Nikt inny sie nie pojawił. Kłociliśmy sie praktycznie o wszystko, przez 2 lata. Tylko pierwszy rok był fajny i tkwiliśmy w tym, bo łączyło nas coś wielkiego. Ale największy problem tkwi chyba w tym, ze był młodszy. Dużo młodszy. Na początki wszystko we mnie - dojarzałej pannie go fascynowało. Szybko przestało.... Dziewczyny, nei wiążcie sie z młodszymi, nie wierzcie że to sie moze udać. Teraz czuję sie gorzej niz każda porzucona. Czuję sie jak stara, zużyta porzucona. Nie życzę tego stanu duszy najgorszemu wrogowi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkk
Up. Nie umiałaś go utrzymać przy sobie i tyle.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KKKKKKKKKKKK
O co się kłuciliście? Któreś z was próbowało ratować ten zwiazek? Włozyliscie w to dość starań? Nad związkiem trzeba nieustannie pracować, tak jedna strona jak i druga. A im dłuższy związek, to potrzeba więcej uwagi mu poświęcić, bo niestety zauroczenie mija. Pozdrawiam. wwwwwwwww ->napisz cos więcej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tego kwaiata na pół świata
hej kkkkkk - a u was jak? Ja jestem w związku 3 lata który się wali, też się kłócimy.... źle jest i ciężko, niezgodność charakterów, ja się staram, on niby tez, ale się zastanawiam czy tak to własnie powinno wyglądać..:( smutno mi czasami tak, ze nic mnie nie cieszy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KKKKKKKKKKKK
Ja zaniedbałem wiele spraw. W sumie to jak teraz o tym myśle, to w dużej mierze przyczyniłem sie do rozpadu tego związku. A przedewszystkim mój egoizm. Gdyby tak można było cofnąć cza... No i od pewnego czasu przestalismy ze soba szczerze rozmawiać, o tym że sie kochamy nadal, że chcemy ze soba byc chocby niewiem co... Ja nie wiedziałem co moja kobieta ma w głowie i ona nie wiedziała co ja mam. Dużo rozmów, częste wspólne wyjazdy (bo to strasznie łączy) i przede wszystki trzeba dać odczuć partnerowi, że chce się z nim być. To chyba na tyle, ale tego u mnie brakło. Pozdrawiam, życze dużo szczęścia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tego kwaiata na pół świata
taaaaaaaak dokładnie dużo mówić, aby partner wiedział co się ma w głowie! A ludzie zakładają maski, nie chcą pokazać ze im zależy na drugiej osobie. Zakładają maski bo boją się ze jak sie odkryją to zostaną odrzuceni. I koło się zamyka. Hej kkk dobrze ze teraz to wiesz, nastepnym razem nie popełnisz starych błeów - pozdro!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KKKKKKKKKKKK
Do wwwwwwwwwwww. Piszesz żeby nie wiazać sie z młodszymi. Dużo kobiet wiąże sie z młodszymi partnerami i jakos udaje im sie stworzyć wspaniały związek. Piszesz, że to że jesteś starsza, bardziej doświadczona, przestało go w końcu fascynować. Powiedz mi teraz, co zrobiłaś żeby go dalej fascynować swoja osobą? Może w tym tkwił błąd w waszym związku? Nie chce Ciebie ostarżać, nie odbieraj przypadkiem tak moich słów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie tez sie wali 2.5 roku... ale to ja juz nie mam sily... mam dosyc obietnic, ze cos sie zmieni ze bedzie lepiej... czasem juz nawet jego pocalunki mnie odrażają :( jakie to smutne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KKKKKKKKKKKK
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tego kwaiata na pół świata
hej filizanka! No własnie rozumiem cię................. tylko dlaczego to ciągniemy? bo kochamy :( i wierzymy ze bedzie lepiej:( dlatego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KKKKKKKKKKKK
A co robicie żeby było lepiej? Bo cos mi sie wydaje że własnie wiekszość tyko wierzy, ale zadna/zaden nic nie robi. A samo to sie może tylko posuć, a nie naprawić.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wwwwwwwwwwww
Oczywiscie, oboje sie staraliśmy. Bardzo sie staraliśmy,a le z tych starań nic nie wychodziło. Albo jedna albo druga strona była ciagle niezadowolona...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×