Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Marco

Zagadki, zagadeczki - zajrzyj tutaj!

Polecane posty

Pewien człowiek przyglądał się portretowi. Ktoś podszedł do niego i zapytał się, czyjemu portretowi się przygląda? Ten zaś odpowiedział: - Nie mam braci, ani sióstr, ale ojciec tego człowieka jest synem mojego ojca? Pytanie brzmi: czyjemu portretowi się przygląda? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość swojego syna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość swojemu synowi/córce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość albo córki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z innej beczki
Kierowca fiata ma brata, a brat kierowcy fiata nie ma brata. Jak to mozliwe?? :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na pewno nie swojemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Królowa życia
Przyrodniego syna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość swojemu dziecku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kierowca fiata to kobieta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co juz koniec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ten człowiek patrzy na portret swego syna! :) A co do kierowcy fiata, podobna w treści zagadeczka: Kierowca fiata ma brata, a brat kierowcy fiata nie ma brata. Kim jest kierowca fiata dla brata kierowcy fiata? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiecej i trudniej pliz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rzeczywiście jest siostrą. :) No dobra, a teraz wyobraźcie sobie, że idziecie drogą przez las. Dochodzicie do rozstajnych dróg i nie wiecie którędy iść dalej. W lesie przy rozstajnych drogach mieszka dwóch braci, jeden zawsze mówi prawdę, a drugi zawsze kłamie. Tylko jeden z nich jest obecny, nie wiecie który, jak zapytać o właściwą drogę? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiecej i trudniej pliz
zapytalabym, ktora droge polecilby jego brat: klamca wskaze zla - bo jego brat wskazalby dobra prawdomowny wskaalby tez zla - bo klamca wskazalby zla wiec zawsze wybralabym te druga droge, czyli dobra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiecej i trudniej pliz
moze cos mniej oklepanego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zgadza się! :) Raczej ciężko o dobre zagadeczki, sami się czymś wykażcie. No dobra mogę jeszcze jedną wrzucić (a potam - pa, pa) Zagadka (grobowa) ;) Ten kto ją zrobił to ją sprzedał. Ten co ją kupił to jej nie miał, ten co ją miał to jej nie widział? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiecej i trudniej pliz
trumna, naturlich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zgadza się - nieźle! :) No dobra, mam nadzieję, że znajdzie się ktoś kto jeszcze zada parę zagadeczek, ja na razie kończe, pa! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość błąd
mozna rosnac w nia, ale to ona przerasta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość apatattkaa
zaprowadz mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość błąd
OK, podpowiedz: trzeba ją miec, ale nie zawsze sie nia kierowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W pewnej wiosce był tylko jeden fryzjer. I ten właśnie fryzjer strzygł wszystkich, którzy nie strzygli się sami. Pytanie brzmi - kto strzygł fryzjera? Skoro żaden inny fryzjer nie był dostępny, wioskowy monopolista musiał strzyc się sam. Problem w tym, że z założenia wynika, iż nie mógł - "strzygł tych, którzy nie strzygli się sami". A gdyby przyjąć założenie, że nie strzygł się wcale? Ten punkt widzenia również należałoby odrzucić, bo skoro nie strzygł się sam, a strzygł wszystkich, którzy nie strzygli się sami, to musiał...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mówi się, że wyjątki potwierdzają regułę, co samo w sobie jest bzdurnym założeniem. Ale żeby nie było za łatwo i żeby nie skończyć po jednym zdaniu... "Od każdej reguły jest wyjątek", a co z wyjątkiem od reguły, mówiącej że "od każdej reguły jest wyjątek"? Idąc dalej tym samym tropem: "każda reguła ma wyjątek z wyjątkiem tej reguły".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co się stanie, kiedy niezatrzymana siła napotka obiekt nie do poruszenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×