DROGIE MAMY

Temat pampersow i pieluch tetrowych byl na forum poruszany bardzo czesto i zdania na ich temat bardzo sie miedzy soba roznia. Ja osobiscie pampersy i tetre stosuje na przemian. Ale o co mi chodzi! Spotkalam sie ostatnio z opinia ze dziecko ktore milao tylko papmersy trudniej jest nauczyc siusiania do nocnika. Chodzi o to, ze tetra rzeczywiscie jest niewygodna, bo malenstwo po nasiusianiu odczuwa wilgoc (w przypadku pampersow tej wilgoci nie odczuwa). Daze do tego ze dziecko wychowane na tetrach szybciej odczuwa ten dyskomfort i szybciej mozna go przekonac do nocnika. Dziecko w pampersie sika kiedy chce i nie oczuwa tego. Drogie mamy, co sadzicie o tej teorii?

Moja mała sikała tylko do pampersów a bardzo szybko nauczyła się korzystać z nocnika. W wieku 1,5 roku pieluchy były juz niepotrzebne (tylko na noc, oczywiście).

Dzieki! A jak inne mamy?

ja uczenie na nocniczek zaczelam wlasnie od wprowadzenia pieluch tetrowych na dzien... hehe, po jakims czasie dzidzia zalapala :-)

A ja chcąc nauczyc mojego syna korzystania z nocnika, również dawałam mu pieluchy tetrowe. Czasami był tak zsikany, że nawet koszulke miał zupełnie mokrą i w niczym mu to nie przeszkadzało. nauka szła bardzo opornie, ale potem praktycznie z dnia na dzień zaczął korzystać z nocnika. Ja może sformułowałabym problem inaczej - chyba duża część rodziców dzieci wychowanych na tetrze ma już tak dość prania pieluch, że wykazuje większą determinację przy nauce korzystania z nocnika. Niemniej słyszy sie historie, że całkiem duże dzieci płaczą z bólu, bo nie potrafią korzystac z nocniczka, bo sika się do pieluch. To chyba efekt twierdzenia, że taka nauka stresuje dzieci i może sie to odbić na ich późniejszym życiu.

olkaa, byc moze masz racje...