czy bedac w ciazy mozna poddac sie opalaniu proszkowemu?

inaczej mowiac natryskowemu

słyszałam ze jak najbardziej mozna sie poddac temu malutkiemu upiekszającemu zabiegowi... prze ciażą powtarzałam sobie ze jak zajdę to napewno poddam sie takiemu opalanu;) ale... tak wyszlo jakos ze po lecie mało straciłam opalenizny, moja cera i skora na całym ciele nie jest blada... moze czescowa zaslugą było picie codziennie soczków zdrowych z buraczkow czerwonych i marchewek... polecam... teraz jestem w 8 m-cu i czasem uzywam leciutkiego balsamu brązujacego sopotu... (2 razy narazie mi sie zdarzyło).. mysle ze juz sie nie poddam takiemu zabiegowi opalania, bo w mym przypakdu jets on zbedny,zreszta za kilka m-c juz skocze na solarkę;) hihih... a ty w ktorym miesiącu? pozdrawiam serdeczniep

ale proznosc!!

jaka proznosc?

jak \"drazliwy problem\" chce sie upiekszyc... byc super mama w ciazy.. to niby czemu ma sobie nie zafundowac takiej przyjemnosci jak natrysk opalania? zyjemy w XXI wieku-kobietki... coraz wiecej takich ktore chca pokazac ze macierzynskosc nie odbiera sexapilu, urody itp... dbajcie o siebie.. to ważne... oby coraz mniej przygasłych,roztyłych, w rozciagnietych szarych swetrach, w burych kolorach ubrań, bladych, nie zadbanych, smutnych kobiet w ciazy spotykac na ulicach...