Przepisy kulinarne dla karmiącej mamy

Mam prośbe jeśli macie jakieś pomysły na to co sobie gotowac powinna i co moze jeśc karmiąca mama to napiszcie, bo ja juz nie mam pomysłu

ja jadłam ciągle to samo: śniadanie i kolacja: chuda szynka ze świnki bądź z indyka, kanapka, kawa zbożowa obiad: ziemniaki, pierś z kurczęcia- gotowana, gotowana bądź surowa marchewka, szpinak bądź brokuły... Mała od pozostałych pokarmów miała brzudkie zielonkawe kupki i straszne kolki. Przy tym jedzeniu kolki poszły w zapomnienie a i kupki były idealne. Niestety, podejrzewam, że to mogło być przyczyną, że nie miałam wystarczającej ilości pokarmu :( - Próbowałam wszystkich sposobów i nic nie pomogło :( Dziś ma niecałe 4 miesiące i jest karmiona piersią tylko 1, czy 2 na dobę :( Ale, tak jak napisałam to są tylko moje domysły. Może któraś napisze czy jedzenie ma wpływ na jakoś pokarmu... pozdrawiam

napewno jedzenie ma wplyw na jakosc pokarmu trzeba jesc miesko gotowane i pic duzo wody niegazowanej oto co ja jadlam na poczatku karmienia: sniadanie i kolacja: czerstwy chleb z maslem, chuda szynka, czasem troszke twarozku na obiad: zupa podobna do krupniku, lub rosol z makaronem lub z ryzem ziemniaki i mieso gotowane ze slodyczy tylko biszkopty lub kruche ciasteczka i tak przez 3 miesiace i dziecko nigdy nie mialo kolek i nadal karmie a ma juz 9 miesiecy

Ja też jem na sniadanie : kawa zbozowa chleb z szynka( gotowana) jogurt na obiad gotowane mięso lub lekka zupka (krupnik rosół) tarta marchew lub gotowana i ewentualnie kruche ciastka a na kolacje powtórka ze sniadania! Moj mały niestety mimo to ma kolki wiec mam wrazenie ze to co ostatnio przeczytalam w jednym z magazynow to prawda : najnowsze badania podobno pokazuja ze kolki nie maja nic wspolnego z dieta a raczej z dojrzaloscia ukladu trawiennego i ze stresem u matki!

a ja na początku jadłam chleb z wędliną , albo serem, na obiad zupa pomidorowa, rosół, warzywna, na drugie gotowane mięso , ziemniaki i surówka... teraz mała ma 3 tyg i w sumie jem normalnie oprócz cytrusów, czekolady, kakaa, pomidorów, no i oczywiście wszystko co jem nie moze być ani za słone , ani za kwaśne, ani za ostre... ogólnie mdłe, mała je jak głodomorek, do tej pory żadnych problemów nie miałam , mala nie ma kolek, i kupki są idealne. dodam zw karmie tylko piersią.