Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Metii

Jak pogodzić małżeństwo z samotnością??

Polecane posty

Gość Metii

Może ktoś też tak ma?Mój problem polega na tym, że mimo że bardzo kocham swojego męża i jesteśmy po ślubie od ponad roku, to czuję się samotna. Chodzi mi o moje kantakty towarzystkie, a raczej o ich brak. Kiedy zdawałam mature(półtora roku temu) bylam w ciąży. I praktycznie od tamtego czasu moje kontakty ze znajomymi sie urwały. A mój facet mature zdaje dopiero w tym roku, wiec sie jeszcze uczy i na brak znajomości nie narzeka. Codziennie widuje sie z kumplami, wiec nie rozumie mojej samotności. Ja calymi dniami siedze w domu z córeczką, kocham ją nad życie ale... czegos mi brakuje. Brakuje mi takich babskich spotkań, plotek. Mam tylko jedna koleżankę, ale nasi mężowie się nie trawią, więc widujemy się raz na 3 miesiące. I moje jedyne wyjścia z domu to do moich rodziców w odwiedziny, do teściów i ciotek. Ale to już nie to samo. Nawet nie mam szansy poznać jakiejs koleżanki, bo przeważnie żadko sie spotyka 21 letnie mamy. Kobiety w tym wieku jeszcze sie przewaznie uczą, balują, korzystają z życia. A mnie już to nie czeka, ale to nie znaczy że żałuję ślubu, absolutnie.Tylko właśnie brak mi przyjaciółek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka ja
Spróbuj zaciesnić związek z Twoja koleżanką, to nic że mężowie sie nie lubią, grunt, że Wy się lubicie!Zapraszaj ja do siebie częściej, wtedy gdy męża nie ma albo umów się z nią na kawkę w jakiejs knajpce a mąż niech zostanie z małą w domu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość metii
czasem jestem az bliska placzu, bo dopadaj mnie doły z tego powodu,,...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka ja
metti, wierzę że jest Ci ciężko, ja też jestem mężatką z dwuletnim stażem, też mam problemy, nawet w jednym topiku żalę się jak mi źle...Chodzi o to, że w każdym małżeństwie bywają gorsze dni, kiedy jest nam smutno i źle ale już taka kolej rzeczy, raz lepiej raz gorzej, nie zawsze wszystko układa się idealnie...Głowa do góry musimy wierzyć, że będzie lepiej!Może poszukaj wirtualnej przyjaciółki?Wiem, że to nie zastapi kontaktów jakich piszesz, że Ci brakuje ,ale może poczujesz się lepiej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość metii
z tym ze ja nie mam internetu w domu... A pozatym chodzi mi jakis wyjscia, bez coreczki i meza, o ployki z kumpelami, lazenie po sklepach.. No komu jak komu ale wam babom to chyba nie musze tego tlumaczyc...!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniołek z różkami
porozmawiaj ze swoim mężem szczera rozmowa to lekarsto na wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość metii
ostatnio mialam takiego dola ze az sie on zainteresowal co mi jest. powiedzialam mu o eszystkim co mnie boli, czego mi brakuje. Ale on nie rozumie mnie tak do konca, on nie doswiadcza tego co ja. Ale i tak nic nie moze zrobic no bo co ma zrobic? Pozwala mi sie spotykac z moja jedyna kolezanka, nie ma nic przeciwko, ale i ona kiedys mnie zawoidla i miedzy nami juz nie jest jak dawniej. Kiedys moglam nazwac ja przyjaciolka, ale nie teraz. No nie o to chodzi. To niczyja wina ze kontakty mi sie pourywaly. Kazdy przeciec idzie wlasna droga...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka ja
Może poproś męża żeby zajął się córeczką a Ty wybierz sie do fryzjera, na zakupy, czy do kafejki internetowej.Miej dla siebie kilka godzin, poczujesz sie lepiej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość metii
TAKA JA moze i masz racje.. ale z ta samotnoscia to tez nie chodzi o fryzjera czy samotne zakupy. Chyba rozumiesz... Zreszta ni widze innego rozwiazania, moze kiedys to sie zmieni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaaaaaaaaaa
urodziłam synka w wieku 21 lat................... dziś ma prawie 5............... ale nigdy nie narzekałam na samotność.............. mimo, że byłam wtedy jedyną mamą wśród koleżanek................. po porodzie bardzo szybko zaczęło mi się nudzić............................ może dlatego, ze dziecko miałam bardzo grzeczne............. wykombinowałam własną firmę......... taką gdzie mogę pracować w domu. Dziś na brak towarzystwa nie mogę narzekać............... raczej na nadmiar........... Ostatnio wymyśliłam sobie, że pójdę na studia........... żeby mieć papiery potwierdzające, że jestem fachowcem w tym co robię......... Zawsze możesz................ wię, iść na jakiś kurs............ aerobik............. do szkoły pomaturalnej............. czy na studia......... lub jeśli masz odwagę i pomysł....... otworzyć firmę................ najwazniejsze, żeby wyjść do ludzi........ a nie czekać, że sami do ciebie przyjdą................ dziecko, zawsze przecież można zostawić mężowi, babci, cioci................ lub zapisać do żłobka na prawdę na dziecku świat się nie kończy.....ale zaczyna!!!! wystarczy tylko inaczej na niego spojrzeć........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i git
cos jeszcze? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaaaaaaaaaa
no może jeszczeto........ że mając dziecko można robić milion rzeczy................... których nie można robić bez dziecka. To do tych co uważają.............. że urodzenie dziecka wiąże się z końcem życia w ogóle............. Można np. bezkarnie siedzieć na ławce w parku i czytać ksiązkę.............. nie narażając się na zaczepki natrętnych podrywaczy................. można oglądeć bajki............. no niewie, ale ja uwielbiam Johnego Bravo np,................ można kupować dziecku zabawki o których sami marzyliśmy w dzieciństwie................. podwujna radość :)..................... można puszczać latawce............................ jeździć samochodzikami w wesołum miasteczku......... zjeżdżać na zjeżdżalniach w aquaparku..................... można urządzić bitwę na poduszki w domu................. można zbudować zamek z piasku na plaży............ to wszystko wyglądałoby strasznie głupio................. gdyby nie siedziało obok nasze dziecko:) można urządzać dziecku urodziny................. i spotykać się przyokazji z innymi rodzicami................. można chodzić na przedstawienia do przedszkola............... czasem na prawdę można się nieźle uśmiać z popisów takich maluchów.................. można grać razem w gry komputerowe........................ przy tym wszystkim jakoś blednie cotygodniowa impreza w zadymionej dyskotece prz kliku browarach.....................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość metii
eeeeeeee..... dobrze powiedziane. Z tym ze u nas z pieniedzmi nie jest za dobrze, tak wiec żłobek, aerobik i inne takie odpadają... Ale myśle ze juz od przyszlego roku bedzie lepiej to pomysle nad tym, dzieki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaaaaaaaaaa
wiesz ja mając te 21 lat................. studiowałam............... gdy urodziło się nam dzicko................ wszyscy myśleli, że wezmę dziekanke.................. i bedziemy to wszystko jakoś ciągnąć ze stupendium....................... kiedy powiedziałam, że rzucam studia i otwieram firmę................. wszyscy myśleli, że oszalałam................ za ostatnie pieniądze zmodernizowałam komputer, kupiła potrzebny sprzęt................... siedziałam po nocach.................. i udało się................ dzisiaj to ja zatrudniam ludzi................ a moje koleżanki po studiach.......... często nie mogą znaleźć pracy. Na prawdę kasa to nie taki wielki problem........................ czasm trzeba się tylko trochę postarać............... pomyśleć............... przecię i tak siedzisz w domu to możesz coś wyjkombinować........... poza tym jest wiele zajęć bezpłatnych................ chodźby np w twojej byłej szkole........ moż pani od WF-u organizuje jakiś aerobik i pozwoliłaby ci przychodzić za darmo?............. a moż ty idz do niej i coś takiego zaproponuj.................... np zającia................. jak stracić zbędne kilogramy po ciąży................ może załapać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość metii
wiesz... masz racje. Teraz jakos inaczej na to spojrzalam. Faktycznie nasze dzieci daja nam mnustwo powodów by zająć czas. Dziekuje ci bardzo. Postaram sie inaczej na to patrzec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaaaaaaaaaa
chmm a moż mogłabyś przy okazji opieki nad własmy dzieckim zaopiekować się jaszcze czimś i przy okazji trochę dorobić?? no i poznać nowych ludzi oczywiście........... może mosz talent plastyczny........ albo grasz na instrunencie........... to mogłabyś np w domu kultury albo świetlicy zorganizaować zajęcia dla innych dzieci............. przy okazji zabierać własnie................ na początek może być nawet za darmo............... ważne aby coś się działo :) a może urząd pracy ma jakieś ciekawe kursy............. z tego co wiem są bezpłatne............. pomysłów jest mnóstwo................. ja zawsze mówię, że pieniądze leżą na ulicy....... tylko trzeba się schylić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×