Chcemy mieć dzidziusia....

Chcielibyśmy mieć dzidziusia. zaczęliśmy starania, ale nic na siłe. nie mogę sie tylko doczekać aż pewnego dnia ...nie dostanę okresu, a na teście wyjdą 2 kreseczki..... Czy ktoś też tak bardzo chce mieć malutkie dzidzi ja My!!!!!!

My tez bardzo chcemy i staramy sie od 4 m-cy ale u mnie to nie taka prosta sprawa, na razie czekamy cierpliwie, ale boje sie ze ta NASZA cierpliwosc sie skonczy :(

czec betty.... u nas nie ma za bardzo problemy no może jest jeden malutki, ze chociaż mój kochany bardzo chce nie zawsze dochodzi do wytrysku, więc ...sama widzisz...ale jestem dobrej nadziei i trzymam kciuki zarówno za Was jak i za nas.

Kurcze, dziewczyny, zapomnijcie o tym, że chcecie, wyliczcie dni, szampan, sexowna bielizna ..... efekt murowany, ale trzeba zapomnieć, bo to za duży stres, chcieć "trafić" już. My planowaliśmy dziecko na maja, bo super pora tak jak nasze pierwsze dziecko, nie wyszło, za miesiąc była kolacja przyświecach ..... mam termin na czerwca, też fajny, strasznie się cieszę.

hej, my też zaczynamy myśleć o malenstwie. teraz biorę duphaston, bo mam za niski progesten

mmm1---- ja tez tak bardzo chcę, niestety poraz kolejny na teście zobaczyłam 1 kreskę. Co prawda do @ jeszcze tydzień, ale ten test wykrywa niby 6- dniową ciążę więc myślałam że może już. Przykro mi, ale mam nadzieję że nam obu się uda szybko zaciążyć.

trzymam za Was kobitki kciuki :) niestety to nie takie łatwe jak by mogło się wydawać,tylko w gadce jest łatwo a w praktyce gorzej..... ja też długo czekałam aż na teście ujrze 2 kreski w końcu po 8 miesiącach zobaczyółam i mam teraz pięknego 3 miesięcznego synka.

GRATULACJE!!!!!! oj co ja bym dała aby zobaczyć takie dwie kreseczki....i wiecie co chciałabym wkońcu pokazać je mojemu ukochanemu. Jego radość będzie nie do opisania!!!! moja zresztą też....

DO ASIK..... to ja też mocniutko kciuki za Was. Musimy sie jakoś kontaktować i mówić o naszych postępach do dzidzi :-).ja do @mam jeszcze jakieś przeszło 2 tygodnie, więc ....hmm ach te upragnione 2 KRESECZKI!!!!!!

wiecje co kobitki ,teraz kiedy mam jużmaluszka to bardzo bym chciała dostać @ a tu ani śłychu ani widu

Witam, mamy z mężem to samo pragnienie:)) dzidziuś - a co do testów - to zrobiłam ich już sporo i nici... Nawet jakbym była kiedyś w ciąży to będę czekała na jakieś objawy lub dolegliwościi :) Pozdrawiam i trzymam kciuki:))

witam :) i my się staramy i czekamy, obecnie zaczynamy 12 cykl starań, w tym czasie podleczyliśmy mężusiak, bo był problem z nasieniem, a teraz nadal wierzymy, nadal mamy nadzieję i uczymy się cierpliwości :) powodzenia :)

U nas niby nie ma problemu, u mężusia wszystko OK u mnie niby też a jednak coś bo nadal (od roku) nic...... Czasem mam takie dni jak dziś, gdy zaczynam tracić nadzieję, że kiedyś się uda ! a czasu nie ma za wiele mam 27latek:) Pozdrawiam:)

nie trać nadziei :) w koncu się uda :) a próbowaliście tetsów owulacyjnych, albo monitoringu?

Pedagog gdzie ty się smykasz:) Buziaki

Malinka, a ak bywam to tu to tam :)

Spoko Pedagog:) Do zobaczyska u nas:)

Witam Kobitki Dołączam sie do Was:)

Pedagog - czy jesteś Panią Pedagog w szkole??!! Przez 3m-ce miałam monitorowany cykl i brałam tabletki na owulację--owul. była, miźianie z męzuniem było, a wynik --normalny okres---:)) Nie mam już siły nie wiem po co to wszystko czytam -- mam stasznegoo dołaaaaa;)))) Pozdrawiam Was kobitki:)))

i ja się dołączę do klubu oczekujących na brak cholernej @

minia jeszcze nie jestem panią pedagog, ale w tym roku kończę studia, właśnie pedagogiczne :) dziewczyny, mogę Wam życzyc wiele cierpliwości, bo ona jets nam potrzebna :) minia, a Twój mąż się badał, czy u niego wszystko ok ... pisałaś, że ok ... więc poprostu musicie trafic, a dlugio się już staracie? pozdrawiam :)

Pedagog -ja jestem panią nauczycielką -matematyki od 1,5roczku!! Kontakt z dziećmi ma wyśmienity:)) Szkoda tylko, że narazie nie mam swojego;)) Staramy się od prawie roku, były wakcje, byliśmy na urlopie mniej więcej w okresie płodnym i niestety...;)) Moja przyjaciółka ze studiów-Ola urodziła w czerwcu-Zuzię, moja siostra cioteczna Monika urodziła na koniec czerwca -Pawełka, moja przyjaciółka Magda urodziła w sierpniu Igorka, moja bratowa urodziła w listopadzie Szymonka!!!!!!!! Więc z jednej strony b. się cieszę, a z drugiej przeżywam strasznie jak wszyscy w koło (szczególnie w święta) pytają się a wy się nie staracie?? kiedy będzie u Was dzidzia?? i co mam im odpowiadać ;)) sama już nie wiem;) Pozdrawiam:))))

HMM..ja tak bardzo nie chciałam a mam juz 7-8 tyg. w brzuszku:( To jest niesprawiedliwe wy chcecie nie amcie ja nie chce mam:(

16latko, a co na tym świecie jest sprawiedliwe? Współczuję Ci bardzo......widziałam Twój topik o usuwaniu ciąży, ale czy na pewno usunięcie jest dobrym wyjściem? przecież nie Ty pierwsza i nieostatnia wpadłaś.....a jeśli po aborcji coś Ci się stanie i nie będziesz mogła mieć nigdy dzieci? przemyśl czy warto..... Mówisz, że dziecko niechciane, niekochane. Żada wpadka nie jest chciana, a że nie kochasz....hm.....myślę, że to kwestia czasu....pokochasz....w końcu to cząstka Ciebie samej....mała, bezbronna istotka......

Czy mogłabyś podać swojego maila - chcę pogadać z tobą bo gubię się w tych tematach na Kafeterii:) Pozdrawiam:)

ale TRZYMAM KCIUKI ZA WSZYSTKIE STARAJĄCE SIĘ! POWODZENIA!

To pytanie do - Pani Pedagog

Czemu nie chcesz?! czy wiesz jak cudownie, gdy taka mała, bezbronna istotka - twoja istotka - rozpoznaję twoją twarz mając 2 m-ce i słodko się do Ciebie uśmiecha:))))

miniusia:) ma prawo nie chcieć:) nie musi się tłumaczyć:))) dajmy jej spokuj:)

z wielu powodów :( a poza tym nie czuję instynktu macierz. pomimo 31 lat na karku :o