Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

pedagog1975

dlaczego dorosły facet nie chce dziecka?

Polecane posty

Dlaczego, dorosły facet, odpowiedzialny mąż i ojciec nie chce drugiego dziecka. Ile kobiet jest w podobnej sytuacji? ja już nie mam argumentów, proszę pomóżcie..... mam takiego doła, że nie mogę już patrzeć na małe dzieci,a na reklamach pampersów łzy same lecą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agatka111
Bo to egoista i myśli tylko o sobie, albo na niego naciskaj i wymus swoje, albo zmień partnera

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zmienić nie mogę, bo to mój mąż i go kocham. Zgadzam się, że jest egoistą, gdyby nie pierwsza wpadka pewnie też bym dzieci nie miała wcale

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja pierniczę
"Zgadzam się, że jest egoistą" Nowa definicja egoisty: człowiek, który ma inne potrzeby i poglądy niż ja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesteś pedagogiem? powinno do Ciebie docierać, że dzieci trzeba też mieć za co wychować. urodzisz Ty, jak lubisz, ale to na faceta spadnie obowiązek zarobienia, utrzymania waszego dziecka. zastanow się, jaki facet przy zdrowych zmysłach zdecydował by sie w dzisiejszych czasach na kolejne dziecko wiedząc, że masz też duże wymagania w innych dziedzinach życia :D 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem dlaczego statystyczny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agatka111
A dlaczego wazne są tylko potrzeby faceta??Czy aby są wazniejsze od potrzeb jego żony?? czy na tym polega milość???Z instyktem macierzyńskim nie można walczyć to sila biologicza Porozmawiaj z mężem i spytaj się czego sie najbardziej obawia, jeżeli obowiązku utrzymaniearodziny to możecie poszukać wyjścia z sytuacji, możesz dorobić czy cos w tym rodzaju, musisz poznać przyczyny jego niechęci , nie ustępuj , bo możesz tego żalowac , ja tak zrobilam i tego żaluję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
(do chich) gadasz jak mój mąż, jednak będąc pedagogiem, wiem, że szczęśliwe dziecko mozna wychować także za normalne pensje dwóch pracujacych rodziców. Niestety patrząc na zarobki w naszym kraju, to wogóle nie powinniśmy mieć dzieci. Tak myśląc to mozesz nigdy nie mieć dziecka i bardzo ci współczuję. Bo dziecko to najwspanialszy cud na świcie, który może Cię ominąć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem dlaczego statystyczny
dorosły facet nie chce dziecka. Pieniądze to jedno, niechęć do powrotu do pieluch to drugie. Ale może być i trzecie. Mąż ma kochankę. Żona mojego kochanka podobno wpadła, i po jakimś czasie on zakochał się w swojej córeczce. Mieli starszego o 6 - 7 lat synka. Ale to był prawdziwy facet, mimo mnie, poukładany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chyba nie chciałam tego usłyszeć, ale muszę przyznać też o tym myślę od pewnego czasu. Na moje pytanie czy ma kochankę zaprzeczył, ale oni zawsze zaprzeczaja (prawie zawsze)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agatka111
U mnie bylo podobnie, tyle ,że mój mąz nie chcial wogóle dzieci, uważalam,że mnie oszukal, bo nie powiedzial mi tego przed ślubem, każda rozmowa z nim kończyla sie klótnia, doprowadziol do tego,że przestalam sie już odzywac i stlumilam swoje potrzeby Zaczelam robić karierę zawodowa, mam piebniądze i dopiero teraz dowiedzialam sie ,że bal sie odpowiedzalnosći itego,że bedzie musial w nieskończonoiść pracowac Teraz to on chce dziecka, a mi przeszlo, pożostal tylko żal w sercu.. kto wie ,moze kiedys...???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem dlaczego statystyczny
jeśli zadałaś takie pytanie, to przykro mi, ale to może być powód. Ale przecież moja wypowiedź jest dla Ciebie optymistyczna. trzymaj się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem dlaczego statystyczny
aha, póki zaprzeczają, nie jest tragicznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agatka111
Hej nie wymyślaj bzdur!! Co ma wspólnego kochanka i chęc ie posiadania dziecka, to sie nie trzyma kupy, a ja za to znam dwóch samców, którzy zrobili dzieci swoim żonką, żeby mialy się czym zajmowac, a oni ,,,jazda!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie jest dobrze, od dwóch miesięcy unika seksu a własciwie to zero ..., kiedyś to codziennie, a od pewnego czasu raz na m-c, albo gorzej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kikikiki maupa
Metoda jest prosta: nie chce dziecka to koniec z seksem :P . Do czasu aż zachce dziecka :D .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agatka111
No tu sie sytuacja skomplikowala, skoro unika seksu to albo go wystraszylaś tym dzieckiem albo przezywa kryzys albo kogoś ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem dlaczego statystyczny
nie wymyślam bzdur, faceci są RÓŻNI.Czasem nie wiedzą, czego chcą, być z żoną czy z kochanką. Im mniej dzieci, tym łatwiej odejść. Oczywiście u Ciebie wcale nie musi tak być.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w sierpniu chciał dziecka, we wrześniu też, aż tu nagle w październiku piorun strzelił i koniec. Niestety przez te dwa m-ce się nieudało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiedz muze chcesz
miec dziecko. i chocby sie waliło i paliło. urodzisz drugie dziecko. my z meżem o niczym innym nie marzymy jak o dziecku.czasem mam wrazenie,ze moj mąz chce go bardziej niz ja. i naprawde nie rozumiem jak meżczyzna,który jest mezem i ojcem nie chce kolejnej pociechy ? :( cos znim nie tak. chyba powinnas zabrac sie konkretnie do tematu. powiedz czego chcesz i oczekujesz.musicie dojsc do knsensusu :) powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pasibrzuchy
Z instynktem macierzyńskim nie można walczyć ? To idź , oddaj się sąsiadowi , niech ciezapłodni , będziesz miała dziecko. Może co za porąbane baby , jak facet nie chce , żeby jego życie oznaczało tylko pracę od rana do nocy , a po pracy już tylko lulanie bachorów , to zaraz egoista. Same jesteście egoistki ! Skoro masz już jedno dziecko , a on nie chce drugiego , to najwyraźniej obawia się powtórki z rozrywki - rozmów tylko na temat dziacka , wszystko się kręci dookoła dziecka , każda przyjemność bierze w łeb , bo dziecko , bo nie ma dziecka z kim zostawić , bo sięobudzi , bo nie zaśnie , seks nie , kino nie , impreza nie - tylko dziecko , dziecko i dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba problem
tkwi w czym innym Nie chce dziecka, bo macie problemy malżeńskie, nie sypiacie ze sobą , twój mąz zbyt często zmienia zdanie jak na tak poważną sferę uczuć... zacznijcie od naprawy waszego malżeństwa, porozmawiajcie o swoich problemach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pasibrzuchy: przy pierwszym dziecku wszystko robiłam sama, jego jedynym obowiązkiem było wykąpanie malca, więc nie mów mi, że że się obawia powtórki z rozrywki bo akurat on nie moze narzekać, na każde nasze wyjście z przyjemnościa przychodzi babcia, na brak kasy nie narzekam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agatka 111
Hej pasibrzuchu a jak kobieta chce,żeby jej życie wypelnilo dziecko?? to dlaczego powinna ustąpic, dlaczego jej potrzeby są mniej ważne od potrzeb męza, znajdz kilka logicznaych odpowiedzi a seks z sąsiadem??Dziękuje, postoję...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do pani pedagog: nic mnie nie obchodzi instynkt macierzyński, dopóki żyję w tym kraju i muszę pracować w pocie czoła, hehe :D na dom i liczne potrzeby. moim zdaniem kobiety są egoistkami bo nie zdaja sobie sprawy, co dadzą temu dziecku oprocz miłości. sama pewnie lubisz jechac na wczasy latem i zimą, kupować niezliczone ilości kosmetykow, sukienek chcoiaż przeciążona szafa woła: dość! :P chcesz też chodzić do kin teatrow, prowadzić życie ponad stan organizując przyjęcia za przyjęciami, spotkania, chcesz się kształcić? a może piórka opadły i nic Ci się już nie chce, lepiej zostać w domu, a mąż niech słucha rozwrzeszczanego malucha i niech dostanie zawalca, bo to on i tak musi podołać wszyskiemu. a jeśli nie, to go nazwiesz szowinistyczną świnią albo innym, dla mnie zgoła nie do przyjęcia przypadkiem. czyż nie, droga pani pedagog? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przepraszam bardzo, dlaczego cały czas piszecie, że to facet tyra od rano do wieczora w pocie czoła, a kobieto to co, nie zarabia na dom, co Wy gadacie, biedny chłop, że pracuje?! powariowaliście?! Na wczasy od 7 lat małżeństwa pojechałam raz, rok temu na tydzień (nie mam potrzeby jeździć co roku) wolę kupić coś dziecku niż sobie, nie chulam po impreach, jak gdzieś idę, to tam gdzie nie koniecznie trzeba wydawać kasę. Jak już to częścej wychodzi mój mąż, niż ja, a dla mnie zostanie z dzieckiem w domu to nie kara, tylko przyjemność, w przeciwieństwie do faceta, dla którego to jest problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×