Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

pedagog1975

dlaczego dorosły facet nie chce dziecka?

Polecane posty

Gość anyżówka
Chich - czyzby twoja leniwa i pusta partnerka zyciowa wpedzila cie w kompleksy tym ciaglym wykorzystywaniem ciebie finansowo? jak widac musisz sie pocieszac wmawianiem sobie, ze wszystkie kobiety sa takie.... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chich to to masz
zupełnie wypaczony model funkcjonowania rodziny :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pasibrzuch
Jak kobieta chce , żeby jej życie wypełniło dziecko , to myśli tylko o swoich potrzebach. Podobnie jak facet , który chce , żeby jego zycia nie wypełniło dziecko , mimo że facetka chce , żeby wypełniło. Z tym , że on już raz poszedł na rękę , bo jedno dziecko jest , to nic dziwnego , że teraz by chciał , żeby to jemu pójść na rękę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość very
bo Cie nie kocha, zmień model...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnie tam nie podoba sie
twój pogląd na sprawe macierzynstwa. Może porozmawiamy o pieniadzach, ile zarabiasz i twój małżonek?? Niektórym wydaje sie, że tylko człowiekowi wystarcza żarcie i przyodziewek. A sprawy wykształcenia, posagu dla dziecka-własne samodzielne dla niego mieszkanie, myślałaś o tym? Wykształć dziecko, które masz, czy chodzi na język angielski, czy przedszkole i szkołę dobrą, prywatną możesz mu zaoferować, a może zamarzy sie dzieciakowi w przyszłości za granicą studiować? Z perspektywy moich sióstr , które maja po 2 i 3 dzieci, a w których małżeństwach nie za dobrze sie wiedzie, to powiem ci, że powodem właśnie jest zbyt duza liczba dzieci.Wszystko się zaczęło psuć jak urodziło sie to drugie dziecko. . . A co bedzie, jak twój chłop zostawi cię zaniedługo z tą 2-ką dzieci,( nie życzę ci tego) poradzisz sobie? Z jednym można sobie poradzić, z 2-ka juz gorzej. Zawsze bierz też pod uwagę pesymistyczną wizję toku życia. Mam znajomą, co rodzi juz 7-me dziecko, bo jest bardzo wierzaca, i "ziarno na glebę powinno padać" Mąż właśnie stracił prace- no cóż -polska rzeczywistość. Dodam, że jej rodzice, a dziatkowie żalili się mi, ze jak mogą jej wytłumaczyc, aby juz wiecej nie rodzila dzieci, a ma jeszcze szanse i 10-ro urodzic , bo ma dopiero 35 lat. . .Poprostu ona wysługuje sie dziadkami. Jak mozna być tak nieodpowiedzialnym?? Mam nadzieje, że pobudze cie do refleksji. Na zachodzie Europy tylko bardzo bogaci ludzie pozwalaja sobie na więcej niz jedno dziecko!, no chyba, ze zarobki twoje przekraczaja z małżonkiem 10 tys miesiecznie, to powodzenia zycze , mozna iść w prokreację!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pasibrzuch
No może nie przesadzajmy , jeżeli powodzi się w miarę dobrze , to można szybko zrobić i lekko odchować drugie dziecko , a potem do przedszkola , matka do pracy i można żyć na całkiem dobrym poziomie. Ale poświęcenie to to jest i obie strony muszą byćna nie gotowe. Że czasem zrezygnuje sięz czegoś , żeby dzieci mogły pójśćna lekcje gry na instrumencie albo na basen. Jeżeli nie chce się rezygnować z jakichśswoich przyjemności (co ani nie jest złe , ani dobre , po prostu jeden lubi się poświęcać , inny nie) , to trzeba na to spojrzeć bardziej realnie i rzeczywiście może się okazać , że albo wyjazdy co roku na wakacje , albo drugie dziecko. I OBYDWOJE RODZICE muszą być na takie poświęcenie gotowi , a nie tylko jedno.Bo wtedy to drugie będzie cierpiało i miało do dziecka żal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość portalik
ty kurwo dziecioróbska obyś poroniła to drugie rozpłodówo co brakuje ci znowu pokazania cipy i wypychania z niej flaków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paszczakowa
hop

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anyżówka
ej, nie przesadzajcie, nie porownujcie dwojki dzieci do siedmiorga!! uwazam, ze dwojka to wcale nie duzo, jesli oboje pracuja, to spokojnie moga dwoje wychowac. poza tym, osobiscie uwazam, ze dla dziecka dobrze jest miec rodzenstwo, chociaz jedno, wtedy oboje lepiej sie rozwijaja, maja lepsze stosunki z innymi ludzmi, bo od dziecka sa przyzwyczajeni, ze nie sa pepkami swiata. poza tym, brat, czy siostra, to taka bliska osoba na cale zycie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NIESTETY PO MAILU OD PORTALIKA NIE MAM OCHOTY KONTYNUOWAĆ, TEJ DYSKUSJI. Nie wszyscy, jak widać, powinni mieć dostęp do internetu. Ciekawe, czy podobne poglądy masz też na inne \"życiowe\" tematy. SZCZERZE WSPÓŁCZUJĘ!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marszałek sejmu
perfaktycznie , chłop przesadził :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A co jest nie tak
w posiadaniu jednego dziecka. Juz jeden raz Twoj instynkt mial okazje sie ziscic, dlaczego chcesz wymusic drugie dziecko. Moja mama jest jedynaczka i nie chciala miec jednego dziecka, bo podobno jednemu jest zle, ale kobiety!!! kiedys uslyszalam humorystyczne haslo: nowe dziecko?? o co nowe dziecko, przeciez stare jest jeszcze calkiem dobre. To oczywiscie cytat dowcipu, ale cos w tym jest. Skoro maz nie chce drugiego dziecka, moze skup sie na pierworodnym dziecku, macierzynstwo chyba ma wiele etapow, to chyba nie tylko sam okres prenatalny i postnatalny. POZDRAWIAM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×