Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

TOMASZ_Z_WARSZAWY

PANOWIE-TO DO WAS

Polecane posty

Gość heroinka się naćpała
I dlatego robi błędy. Ale to co mówi ma dużo sensu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość e tam banały takie że hej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jakoś w pracy musze wysiedzieć więc moze i się podkręcam jakoś ale to moja sprawa a w sprawie moich błędów .... lepiej je popełniac ale mieć jakieś swoje zdanie i je wyrazac niż siedzieć cichutko, no!! a moje wymagania?? nie wiem czy są małe.. NIE SĄDZĘ, a skąd taki pomysł? i proste ze mądrze mówię... mam doświadczenie a takiego partnera jak mój tomek życzę bardzo każdemu...;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojejciu jakie błędy
nie dziekuje :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a skąd to człowiek
wie na kogo trafi, szlag by to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Matylda Matylda
To niełatwe, ale może powinniście pogadać o tym? Bo niewykluczone, że ahamowania i niezadowolenie jest z obu stron? Może ona mysli to samo o Tobie? Co Ty na to? Może kiedyś zwróciłeś jej kilka razy uwagę, że jest niewydepilowana, brzydko pachnie etc. i teraz po prostu się wstydzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BARRAKUDDA...........
Witajcie wy macie problem z kobietami, mowicie że im sie niechce, a ja mam problem z facetem bo sypiamy raz na miesiąc a ja chciałabym np. co noc lub dzień.Tylko niemowcie bym go zmieniła bo tego nie zrobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
TAK ROZMAWIAMY I....... JAK SŁYSZĘ ,ŻE JA TO JESTEM KRÓLIK I CHCIAŁBYM CIĄGLE NO TO MI RECE OPADAJĄ. NIGDY W ŻYCIU NIE POWIEDZIAŁBYM BABIE (KOBICIE) ŻE JEJ BRZYDKO PACHNIE, CZY TEZ JEST NIEWYDEPILOWANA. (OBOJE DBAMY O HIGIENĘ I CO MOŻE SMIESZNE OBOJE SIE DEPILUJEMY-TO TEZ HIGIENA) JA MAM WRAZENIE,ŻE ONA MOŻE BEZ SEKSU ŻYĆ, A JA NIESTETY NIE ZA BARDZO.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Matylda Matylda
Ale jak już się kochacie to jest ok? Jesteś zadowolony? A ona? POświęcasz jej duzo uwagi? Nie chodzi o ciekawstwo, tylko próbuję znaleźć jakiś wytrych do tej sytuacji...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
STARAM SIE JAK MOGĘ-CZASAMI ZASPOKAJAM TYLKO SWOJĄ POTRZEBĘ, ALE Z REGUŁY STARAM SIE BY TO ONA BYŁA NAJBARDZIEJ ZADOWOLONA -MOZE JESTEM INNY ,ALE CZASAMI TRZEBA DAĆ SATYSFAKCJĘ ŻONIE BY Z CZASEM ODEBRAĆ TO W PODWÓJNEJ DAWCE (NIESTETY STRASZNIE RZADKO SIE TO ZDARZA) TAK JAK PISAŁEM RAZ W MIESIĄCU TO JUZ JESTEM NAPRAWDE HAPPY.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Matylda Matylda
A czy Cię podnieca? Twoja żona? Czy jak ją widzisz chciałbyć ją mieć, czy po prostu chcesz seksu, więć z nią? Wiesz, ja też tak pytam, bo z moim narzeczonym tez mielismy 2 letni kryzys taki...nie wiem czy nm sie uda to przezwyciężyć...ale staramy się, nie jest łatwo...ale jakoś idzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MATYLDA-TO CIĘŻKIE PYTANIE JESTEM (PRZEZ TO ,ŻE NIE MAM) CIĄGLE NAPALONY NA SEKS KIEDY WIECZOREM SIE ROZBIERA I WIDZĘ JEJ PIEKNA PUPĘ W STRINGACH I PIĘKNE STERCZĄCE PIERSI-NO KURDE JAK TU BYĆ NIE PODNIECONYM. CZASAMI MAM WRAŻENIE,ŻE NIE CHCE ,BO MNIE ZDRADZA (PYTAŁEM-ALE KTÓRA POWIE PRAWDĘ) JEDNAK NIE JESTEM ZAZDROSNY ,BO JEJ NIE NAKRYŁEM I NIE WIEM CZY BYM CHCIAŁ SIĘ DOWIEDZIEĆ. NAPRAWDĘ NIE WIEM CO JEST NIE TAK

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to musi byc tak
że jej kurde nie zadawalasz, niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hej Tomaszu
co tam u Ciebie, odezwij się do nas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Seksowna
Tomaszu, obejrzyj może jakieś filmy erotyczne (nie porno). Zobacz jak kobietę trzeba pieścić, może tobie się wydaje, że to umiesz? Ja z mężem przez 10 lat nie wiedziałam co to jest orgazm. Ale on zaspokajał tylko siebie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Seksowna
Czy ty jej mówisz jak ona ci sie podoba i jak cie podnieca? Czy ona ma sie sama domyślać? A może boi się nieplanowanej ciąży?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a teraz wiesz co to
orgazm? skąd? Ja nigdy nie miałam orgazmu podczas stosunku, ale zdarza się że podczas snu mam takie przyjemne "wyładowanie"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wierny mąż
Opowiem Wam o moim przypadku - może coś poradzicie. Szalona miłość od przysłowiowego pierwszego wejrzenie - ślub nie cały rok później. W łóżku super - dużo, namiętnie z wielokrotnymi orgazmami. Zdecydowaliśmy się na dwójkę dzieci w krótkim odstępie czasu, żeby razem się wychowywali, byli dla siebie kumplami. I wiecie...? Wszystko się ułożyło jak planowaliśmy. Trzy lata po ślubie mieliśmy już sliczną pareczkę (1,5 roku różnicy). Kochamy sie nadal bardzo, dzieci zdrowe, praca, wiec z czym problem? Otóż po urodzenie drugiego dziecka żonie temperament spadł o 90%. Biorę oczywiście poprawke na nowe obowiązki, nieprzespane noce, zmeczenie. Ja to wszystko rozumiem, zreszte sam się też nie obijałem. Najgorszy czas już jednak minął - młodsze ma 3 latka, a sytuacja nie może sie umormować. Nadal dużą sztuka jest zaciagnać ja do łóżka. Czytałem gdzieś, że ujemny wpływ na temperament kobiety mogą mieć też tabletki antykoncepcyjne. Powiem jeszcze, ze zdrady wykluczam. Może ktoś z Was był w podobnej sytuacji i poradził sobie z takim problemem. Jak ją ponownie rozbudzić????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak czytam o takich waszych problemach to zaczynam sie zastanawiać czy ślub to dobry pomysł skoro bez przed ślubem jest tak cudownie a po iluś tam latach wspólnego zycia życie seksualne tak schodzi na psy... a bez ślubu nie ma takich zobowiązań, mozna się rozejść, poza tym moze bez ślubu nie ma takiej stabilizacji i zawsze pozostaje swiadomośc ze trzeba o tę drugą osobę zabiegać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Seksowna
a teraz wiesz co to - tak teraz wiem co to orgazm i przyjemność z seksu. Dowiedziałam sie o tym , gdy zdradziłam męża. Po 10 latach małżeństwa. Byłam w długiej delegacji, po miesiącu zaczęłam tesknić za mężem, za seksem (?). Wieczorami leżąc w łóżku pieściłam swoje ciało, marzyłam... a po następnym miesiącu, któregoś pięknego wieczoru pomyślałam: Ty idiotko, o czym ty marzysz?! Przecież on cię nigdy tak nie pieścił! I postanowiłam ulec młodszemu koledze, który namawiał mnie od paru tygodni. Dopiero wtedy zrozumiałam dlaczego ludzie lubią seks ;) Wierny mężu - na mnie tabletki anty- działają pobudzająco, nie ma stresu z powodu nieplanowanej ciąży. Mąż (już były) nie pozwalał mi stosować żadnych środków, bo uważał, że będę go zdradzać, ale chyba już nie ma takich idiotów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TOMASZU CO U CIEBIE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tomaszu, pewnie Cię to nie pocieszy, ale poczekaj jeszcze z 4 lata. Potem role się odwrócą i to ona będzie pisać na forum, że unikasz seksu ;). Tak poważnie: kobietom zwiększają się potrzeby seksualne po trzydziestce, podczas gdy mężczyznom stopniowo się zmniejszają (choć nie jest to regułą, gdy facet jest aktywny seksualnie). Więc może wszystko się unormuje... A tak poza tym to postaraj się poświęcać jej więcej uwagi. Kobieta musi sią czuć kochana, doceniana i szanowana, by mieć ochotę na seks. I nie namawiaj ją słowami: \"może małe bara-bara\", bo to tylko zniechęca. Okaz jej trochę czułości. Może jakiś romantyczny wieczór?... Jak dobrze to rozegrasz, to będzie chciała częściej. Wierny mężu: spadek potrzeb seksualnych jest dość częstym objawem u kobiet, które urodziły dziecko. Z reguły po pewnym czasie (od kilku tygodni do kilku miesięcy) wszystko wraca do normy. Zdarza się jednak czasami, że kobiecie ten stan nie przechodzi (np. podświadomie boi się kolejnej ciąży, gdyż ostatnia była dla niej wyjątkowo nieprzyjemnym przeżytciem itp.). Wtedy trzeba przełamać opory i udać się do seksuologa. Tak przynajmniej twierdzi Zbigniew Lew-Starowicz, mój wykładowca ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Astor88
A u mnie jest zupełnie inaczej...moj facet ywierdzi ze wystarczy mu raz w tygodniu...i powinnam sie cieszyc bo on pracuje...a moje potrzeby sa znacznie wieksze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość praktykant
zacznij wiec i Ty pracowac wiec potrzeby sie wyrównają :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mańka z wawy
no to tomus masz problem nie byle jaki....ja ze swoim mezem jak 2;3 razy w tygodniu nie pobzykamy to mamy tydzien stracony:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×