Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość BAnalnA

Jak się czuje kobieta, która jest w ciąży ... podzielcie się wrażeniami

Polecane posty

Gość BAnalnA

Chodzi mi nie o objawy ciąży, a bardziej o to, co się czuje. Wiadomo, że nie każda ma objawy, są one różne u różnych kobiet, dlatego pomijam tę kwestię. Pytam bardziej, czy jak już wiedziałyście, że jesteście w ciąży, albo jeszcze przed dowiedzeniem się, czy coś czułyście dziwnego, innego ... czy kobieta na początku ciąży cokolwiek odczuwa ? (mam na myśli coś w rodzaju - czuję że mam brzuch itp.). Podzielcie się wrażeniami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość perhydrol
Moja siostra miała humory , a tak fizycznie to wrażenie cieżkich , opuchniętych nóg i pod koniec ciąży - kłopoty z oddychaniem. Więc jak planujesz ciążę , to najlepiej tak , żeby końcówka nie przypadała w lato - bo się umordujesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BAnalnA
a ile się staraliście aga, że z takim spokojem na to czekałaś ? jakaż to cudowna metoda pomogła ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na początku ciąży nie wierzyłam ze wynik testu jest wiarygodny myślałam ze kobieta od poczatku jakos czuje sie inaczej lecz tak nie było. Najlepiej czułam sie wdrugim trymestrze , AZ DO DZIS żałuje ze to juz koniec. Ze ciąza trwała tak krótko. Powiem Wam kobietki szczerze ze czułam sie rewelacyjnie . Czułam sie piekna i szcześliwa a przede wszystkim wyjątkowo zdrowa. Wszystkie wczesniejsze dolegliwości zdrowotne w ciązy mnie nie nekały , nie chorowałam ani razu , nie bolał mnie brzuch ani głowa , ani plecy. Teraz po porodzie wszystko daje o sobie znać i nie mam siły czasami wstac z łóżka. Kregosłup to wrak !! Nie wiem jak to dalej bedzie ale w ciaży było super. Chyba jestem stworzona do chodzenia w ciaży hihi. Cała rodzina sie z tego smieje ale tak bylo naprawde.,. Wiem ze wiele kobiet skarzy sie na samopoczucie , wiec wiem ze byłam prawdziwa szczesciara . I jestem nadal mam cudownego Karolka . Pozdrawiam!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość allaejah
a ja wlasnie nie mam pojecia jak to jest i mam pewne podejrzenia ze jestem w ciazy bo od jakiegos czasu mam dziwny brzuch, mam zaparcia i tez jak moja poprzedniczka nie mge juz spac na brzuchu tylko na boku ale mam okres "jeszcz" hihi i testy ciazowe sa negatywne. czy ktos moze mi opisac pierwsze 2- 3 tygodnie jak to jest :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiecie co nie wiem czy to mozliwe ale ja mam testy negatywne (może za wczesnie na nie). Spałabym cały dzień, piersi mam nabrzmiałe do tego stopnia że mam problem z chodzeniem po schodach, biały sluz, bóle podbrzusza, hustawki nastroju, strasznie szybko sie męczę (samam siebie łapię na tym że dyszę na głos). Rodziłam 6 lat temu i całą ciążę od początku do końca nie miałam kompletnie żadnych objawów :) I wiecie co! sama się z tego śmieję ale uwielbiam spać na brzuchu a teraz łapię się na tym że \"nie powinnam\" Ja potrafię sobie wmówić ciążę bo co miesiąć przez to przechodzę długo się staramy ale ten miesiąc jest jakiś inny !!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeszcze ciągle boli mnie głowa i mam takie dziwne uczucie podniecenia już sama nie wiem - może to psychika albo tyle sie naczytałam na topikach że sobie wszystko wymyslam (ale zaczęłam czytać jak już miałam te wszystkie objawy)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja czuję jakbym miała węża w brzuszku:) cały czas mi coś tam \"pełza\" :) ps jestem w 27 tc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jolla25
Ja wczoraj zrobiłam sobie test i wyszedł pozytywnie - dwie bardzo wyraźne kreski. Wczoraj miała przyjść @ ale nie przyszła. Z resztą już na drugi dzień po stosunku coś mi mówiło, że jestem w ciąży, a wypadło to w same święta. 6 dni później zrobiłam 1-y test i wypadł negatywnie. Pewnie dlatego, że było jeszcze zbyt wcześnie. Pierwsze nietypowe objawy jakie zaobserwowałam to był niesamowity ból piersi (który z resztą trwa nadal) już dzień po współżyciu. Piersi czasem mnie pobolewały przed okresem ale tylko kilka dni a nie ponad 2 tygodnie. Do tego bólu doszły zaparcia, częstsze oddawanie moczu, takie uczucie jakby coś ciężkiego leżało w brzuchu i wielka ochota na słodycze. Mdłości nie mam i mam nadzieję, że nie będę mieć. Teraz to trzeba będzie umówić się na wizytę u gin. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oliiku
Jolla25, mam dokladnie takie same objawy jak Ty -od samej owulacji... do mojej miesiaczki zostalo jeszcze kilka dni.... gratuluje Ci!!! powodzonka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
gratuluję!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja do tej pory nie czuje, ze jestem w ciazy. Brzuch troszke mi urosl, ale poza tym.... ja sie nie czuje, jakbym nosila w sobie dziecko! Poki co nie doswiadczylam tez, co to znaczy, ze ciaza jest najpiekniejszym czasem w zyciu kobiety. W pierwszym trymestrze nie chcialo mi sie zyc- takie mialam nudnosci, jesc nie moglam, wydawalo mi sie, ze strace ta ciaze, jak tak dalej pojdzie. Teraz- w drugim trymestrze- dalej mam niestrawnosci, przyplatalo sie okropne przeziebienie. Brzucha mi nie widac- nikt nie widzi, ze jestem w ciazy. Nie czuje tez zadnych ruchow dziecka. Gin prezentuje mi ciagle zdjecia z USG- a ja sie pytam: Czy to dziecko naprawde jest we mnie ???? Bo ja nic nie czuje. Zazdroszcze kazdej ciezarnej, ktora swoja ciaze przechodzi bezproblemowo i nie ma tylu watpliwosci co ja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dusiorek
Ja od początku tzn. od zapłodnienia wiedziałam, że jestem w ciąży. Głównym objawem były bardzo słaby ból podbrzusza, który pojawił się sie wieczorem w dniu owulacji (używałam testu owulacyjnego, więc wiem mniej więcej, kiedy to było). Tego bólu nawet nie można tak do końca nazwać bólem, to było takie uczycie jakby ktoś napompował balonik i ten balonik sobie tak delikatnie napierał na ścianki podbrzusza. Czasami tylko były trochę mocniejsze kłucia tak jakby jajników, ale trochę bardziej ku środku brzuszka. Miałam też bardzo delikatne bóle brodawek, ale tak naprawdę całe piersi zaczęły mnie boleć dopiero 11go dnia po owulacji/zapłodnieniu. Wczoraj, czyli 12go dnia po owulacji zrobiłam test ciążowy (w środku dnia, bo nie mogłam już wytrzymać) i wyszedł pozytywny!!!!! Również wczoraj bóle w podbrzuszu zaczęły narastać i teraz bardziej przypominają bóle miesiączkowe tylko, że trochę słabsze wiem, że to normalne, bo przeczytałam już chyba wszystkie fora . Trzymajcie kciuki za moją fasolkę, żeby przetrwała i dobrze się rozwijała Martwię się trochę, bo jestem porządnie przeziębiona . Przyszłym mamom życzę wytrwania w oczekiwaniach na pozytywne wyniki pamiętajcie, że wszystkie kobiety w podobny sposób przechodzą te 2 tygodnie niepewności. W tym momencie dobra znajomość własnego cyklu i ciała naprawdę popłaca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość patilllllka
ja prawie od poczatku cos tam czulam ale test mi wychodzil negatywny wiec myslalam ze tylko mi sie wydaje....po terminie pierwszej miesiaczki juz byl pozytywny :) ja mialam od poczatku wzdecia.....a poza tym to teraz chetniej na male dzieci patrze niz kiedys :) mysle sobie jakie moje bedzie no i jaka plec :) 1 trymestr mialam spokojny jedynie bardzo duzo spalam i bylam zmeczona ciagle...a teraz zaczynaja mnie gnebic mdlolsci nie wiem dlaczego dopiero teraz :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja wlasciwie nie wspominam ciązy najlepiej :o ze wzgledu na samopoczucie jak test jeszcze nawet nie wykrywał ciazy to ja juz cos czułam, czulam sie jakos "inaczej", cięzko powiedziec jak własciwie, ale inaczej. Test wskazał ciaze w 6tyg, ale zaczely sie jakies bolesne skurcze, musiałam isc na 2 tyg do szpitala, grozilo mi poronienie.Niebezpieczenstwo szybko minelo a ja zaczelam sie potwornie zle czuc, mialam mdlosci tak wielkie ze az mi sie chwilami odechciewalo wszystkiego.Męczylam sie z tymi mdlosciami ze 3mce :o jazda samochodem to byl dla mnie koszmar Tak jakos w 4m-cu skonczyly sie mdlosci a zaczely sie takie humory ze nie wiem czy ja jakiejs depresji nie mialam czy cos...mialam straszne hustawki nastrojow , nie bylo dnia zebym nie ryczala , oj hormony wariowały :D Miałam wielkie watpliwosci czy decyzja o dziecku byla wlasciwa, nie moglam sobie siebie wyobrazic jako matki, zastanawialam sie po co wlasciwie ja sie zdecydowalam na dziecko - choc ciaza byla chciana i planowana. Potem w miare rosniecia brzucha zaczęły mnie bolec i puchnac nogi kregosłup mi pękał i ogoólnie samopoczucie bardzo zle.Nie mogłam sobie znalezc wygodnej pozycji.A dosłownie sekunde po porodzie wszystko minęło:)nigdy nie zapomne tego uczucia wieeelkiej ulgi, gdy w końcu "wypchnełam" małą :D chce miec drugie dziecko, ale mysl o ciaży mnie zniechęca. Zazdroszcze kobietom które mile wspominaja ciaze. A takich jest wiele wiec nie ma sie co zniechecac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny mam pytanie, ponieważ ja staram się ze swoim partnerem o dziecko od marca, zrobiłam pełno testów ciążowych, ostatni jakies 2 tygodnie temu, ale od jakiś dwóch dni czuje jakby taki bombelek w brzuchu, jakby bulgotanie nie wiem jak to opisać, i lekkie pobolewanie podbrzusza.. ale co nagorsze ostatnią miesiączke mialam od 01.08 do 11.08 chodz przewaznie moja miesiaczka trwala 4 dni.. a teraz po tygodniu dostalam drugi raz, tylko ze krew daje tylko plamki.. i zauwazylam jakby wiecej meskiego hormonu, poniewaz jak kazda kobieta mam telikatne wloski na brzuchu tylko one robia sie takie ciemniejsze i szybciej rosną..dziewczyny pomozcie mi.. powiedzcie czy to jest to?! prosze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja sie dowiedzialam o ciazy
w 3 miesiacu. Bylam wtedy zmeczona i potwornie spiaca to tyle. aha i mialam wieksze i bolace piersi. Pozniej czulam sie o niebo lepiej, mialam mnostwo energii ale spuchly mi strasznie nogi. Robilam prawo jazdy zdawalam egzaminy. no gdyby nie te nogi to byloby idealnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczerze, jeśli
bulgotanie czy inne bąbelki na samym początku to gazy i jelita. Jeżeli masz plamienia to najpewniej masz zaburzenia hormonalne, na to wskazuje też sprawa owłosienia. Wybierz się do ginekologa i sprawdź to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mireczkaa
ja czułam się super cała ciążę. Na początku strasznie mi się chciało spać- po prostu non-stop. Ale po dwóch miesiącach- luzik:) Zapominałam, że jestem w ciąży. Jedyna harakterystyczna rzecz była taka, że do dzisiaj nie wiem czemu, ale non-stop warczałam na męża. Jak sobie to przypomnę to aż mi głupio. Biedak, po pewnym czasie się przyzwyczaił i tylko czekał do porodu:) A ciąze przenosiłam dwa tygodnie- hehehe. Pomimo tych kłótni mąż miło wspomina moją ciążę- w dzień się kłóciłam a w nocy zmieniałam się w demona seksu :):) Hormony czy cóś..... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczerze, jeśli
czy to ciaża czy nie to ci odpowie albo test albo beta albo gin.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niedawno wróciłam do z Anglii i w zeszlym Roku skonczylam szkole, staram sie teraz o ubezpieczenie zeby moc isc do Lekarza, dlatego pytam Was Panie czy mozecie mi jakos podpowiedziec, ale dobrze dziekuje za Pomoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczerze, jeśli
zarejestruj sie jako bezrobotna w Urzędzie Pracy i masz ubezpieczenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem wiem, wlasnie jestem w trakcie zalatwiania tego, tylko caly czas cos mam im jeszcze doniesc, bylam wczoraj to kobieta powiedziala ze mam zle wpisane godizny pracy, a bylo wpisane 8h dziennie i musze doniesc jej poprawione swiadectwo pracy, jade tam juz poraz 4.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tylko jesli mam tak ten okres, to niewiem kiedy najlepiej byloby zrobic test ciazowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrzesnióweczka
ja nie miałam żadnych poważnych dolegliwości. Na początku lekkie poranne smyranie w żołądku (nie można tego nazwać mdłościami) senność i tyle. Calą ciążę śpię po 12 godzin...teraz na końcówce mam trochę zgagę i ciągle czuję parcie na pęcherz...ale to niewiele jak się słyszy o bólach kręgosłupa, wymiotach,opuchniętych nogach...a co czuje...cięzko to opisać...przede wszystkim ciepło w sercu które się czuje na mysl o małej dzidzi w środku...jak zaczyna kopać i jak się widzi przez brzuch jak sie rusza wzruszenie jest ogromne i człowiek nie dowierza, że to naprawdę mała istotka przebiera nóżkami...ja mam termin na 15 września i jakoś z jednej strony nie mogę sie doczekać az ją zobacze i przytule, a z drugiej to mi dziwnie ze jak to, już jej nie będzie w brzuszku? ostatnie miesiące 7,8,9 są najbardziej niewiarygodnym wspaniałym przeżyciem, mimo ze jest sie grubym i ciezkim i zmeczonym nawet malym spacerem. Jeden kopniak wynagradza wszystko...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×