Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

OcZkO153

Dlaczego Faceci Lecą Tylko Na Chuderlawe Dziewczyny????

Polecane posty

Gość Rudolf Diesel
znam ja o na ma 5,5 roku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolejny nudny dzień
Absolutnie nie chcę tutaj nikogo urazić, ponieważ sama do szczuplutkich nie należę, po prostu piszecie jedną wielką bzdurę. Na pierwszej stronie topiku dziewczyna pisze, że waży70 kg a mężczyźni i tak się za nią oglądają, wcale Ci się nie dziwię 70 kg to naprawdę mało, mam koleżankę, która tyle waży i wygląda naprawdę szczupło. Faceci może lubią grubsze kobiety, może chętniej je wybierają na żony, ale facet oglądający katalog z pięknymi kobietami zawsze wskaże zdjęcia chudych kobiet i to nie dlatego, że media kreują wychudzony obraz piękności, ale dlatego, że od wieków było tak, że szczupła=zgrabna, nad twarzą można popracować, zmienić się nie do poznania odpowiednim makijażem, a fałdki tłuszczu ciężko zakryć. Jestem typem obserwatorki, przyglądam się na ulicy i za każdym razem jak widzę szczupłą dziewczynę w obcisłych jeansach zauważam, że faceci się za nią oglądają, gwiżdżą i okazują swoją aprobatę. Natomiast za grubą dziewczyną nikt się nie ogląda, owszem jeśli ma ładną buzię ktoś się spojrzy, ale nigdy nie uzyska takiego powodzenia jakie ma ta szczupła. Absolutnie uważam, że liczy sie samoakceptacja, ale nie oszukujmy się, na świecie jest góra 20 kobiet, które akceptują swoje nadprogramowe kilogramy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie kazdy facet wskaze zdjecie chudej dziewczyny. Nie wiem, po co tak piszesz. Facet gwizdzacy za jakakolwiek dziewczyna nie wymaga dla mnie komentarza, a jesli wam odpowiada takie okazywanie zainteresowania i uwazacie je za pozytywne to jestescie lekko zalosne. Nie wiem, jak mozna komus zazdroscic, ze robole na budwie gwizdza jak przechodzi... Jak widac pani \" kolejny nudny dzien\" nie nalezy do grona tych 20 szczesliwych kobiet, ktore akceptuja swoje nagromadzone kilogramy. To widac z wypowiedzi. Jesli na Ciebie nikt nie patrzy, to znaczy, ze jestes poprostu szara, i nie bije z Ciebie zadna energia, ktora przyciagalaby mezczyzn. Po prostu nie masz Tego Czegos.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie zgodze sie ze stwierdzeniem, ze faceci lubia tylko chude dziewczyny. W srodowisku, w ktorym sie obracam faceci ogladaja sie za kobietkami, ktore maja troszke ciala co wcale nie znaczy, ze sa grube. Wiekszosc z nich mowi zgodnie, ze kobiete musi byc za co zlapac :D Nie martwmy sie zatem tak bardzo i nie zadreczjamy nasza waga!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolejny nudny dzień
To, że nie należę do szczuplutkich nie oznacza, że jestem gruba, jestem raczej średnia, nie gruba, ale też nie chuda aczkolwiek staram się być szczupłą. Nie chodzi mi o same gwizdy panów po 50-tce takie sytuacje spotykają nawet mało atrakcyjne kobiety, bardziej miałam na myśli oglądanie się facetów na ulicy, to samo w kawiarni, jeśli przy stoliku siedzi gruba dziewczyna i chuda to faceci zazwyczaj podejdą do tej szcupłej. Mimo tego, że uważam, że to niesparawiedliwe osobiście samej jest mi przyjemniej oglądać zdjęcia szczupłych, zgrabnych kobiet niż tych, które są za grube. Poza tym nie wiem co dla was zznaczy słowo Gruba, powstają topiki na których Kasia Cichopek i Doda są okrzyknięte grubaskami, więc czssami sama się gubię. Uważam, że jestem sympatyczną osobą, mam dobry kontakt z mężczyznami, poznaje nowe osoby i zazwyczaj kiedy schodzimy an tematy damsko- męskie, faceci stwierdzają, że te szczupłe są atrakcyjniejsze. Nie jest to zdanie tępaków czy głąbów, ale normalnych, inteligentnych facetów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sa jakies swiry, dla ktorych Doda i Cichopek sa grube, ale oni to chyba jak psy - na kosci sie rzucaja. Moze to jedni z tych fetyszystow: Niektorzy mezczyzni nie wyobrazaja sobie milosci z inna kobieta jak taka wlasnie 120 kilowa, a dla innych, jak kobieta wazy 50, to juz jest za gruba. Ale o takich ewenementach tu chyba nie mowimy, prawda?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rzecz jasna
o gustach sie nie dyskutuje... po co zadawac sobie glupie pytania? nie lepeij zaakceptowac siebie i byc szczesliwa?? jezeli komus zalezy na uwielbieniu przez wsyztskich to jest idiota... ja znalazlam sobie odpowiedniego faceta i nie obchodzi mnie czy inni na mnie leca czy nie... fakt, mile to jest gdy faceci patrza sie na mnie usmiechaja zagadauja, ale nie zalzezy mi na tym.. i zaznaczam ze nie ejstem chuderlawa - jestem szczupla, ale nie chuda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiecie co. Sa dziewczyny ładne i poprostu brzydkie. jezeli jedna jest ładna, ma łądną figurę, ładną twarz, miły głos, jest łądnie ubrana, ma dobrze dopasowaną fryzurę a obok stoi trochę grubsza dziewczyna o brzydkiej twarzy, brzydkiej fryzurze to odrazu tej pierwszej wrecz uwypukla sie jej \"atrakcyjnosc\". Faceci ogladaja sie za ladnymi nie za chudymi :) za ladnymi poprostu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tyfanyy
No nie zupełnie jest tak, że faceci od wieków lubili te szczupłe, kanony piękna jednak uległy zmianie, zwiazane jest to tez z przewartościowaniem pojęć, kiedyś gruby to był zdrowy, teraz sie mowi jest chory na otyłośc. Oczywiscie jest tez tu istotna sprawa uściślenia pojęć, co to znaczy groby , gruba? Czy jest to kilka kilogramów czy 20 więcej, ważny jest tez wzrost. Ja mślę, że nie ma co sobie wmawiac , że grube jest piękne, warto przy dużej nadwadze powalczyć, ale juz dramatyzowanie z powodu kilku kilogramów jest bez sensu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rzecz jasna
zakompleksione pragnace podziwu u byle menela dziewuszki nigdy nie beda atrakcyjne... grunt to samoakceptacja.. wiem to z wlasnego doswiadczenia.. keidys bylam zakompleksiona szara myszka i nikt nie zwracal na mnei uwagi, w koncu znalazlam odpowiedniego faceta przy ktorym rozkwitlam.. inaczej sie ubieram, maluje, zmienilam fryzure.. zaraz pewnie wmowicie mi ze on mnie zmeinil - to nieprawda - powoli zaczelam odkrywac w sobie kobiete.. czuje sie bardzo dobrze w mojej skorze, nikomu niczego nie zazdroszcze... a najwiekszym komplementem sa ostatnio slowa moich kolezanek, ze ostatnio bardzo wyladnialam... niby ta sama "ja", a jednak zupelnie inna... ps teraz jestem ok 3 kilo grubsza niz kiedys, a jednak przyciagam duzo wiecej meskich spojrzen:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie ma co wmawiac, ze grube jest piekne, nie ma co tez wmawiac, ze piekne jest chude. Tak jak pisze Rzecz Jasna, najwazniejsza jest samoakceptacja. Jesli ma sie podziw tej jednej, ukochanej osoby, to po co wiecej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kololatka
Dokładnie trzeba siebie polubić, dbac i przestac zazdrosnie zerkać na inne dziewczyny. I wiecie, no nie wiem ale wkurza mnie to twierdzenie, że lepiej byc grubszą bo facet musi lub lubi miec za co złapać, no krew mnie zalewa, a co ja jestem przedmiot do obłapiania i zaspokajania fizycznego jakiegoś menia. Jak by było to traktowane gdybyśmy my kobiety mówiły, że lubimu facetów z dużym członkiem bo jest przynajmniej za co złapać. Byłybysmy wulgarne? A niektóre panienki jeszcze bałwochwalczo powtarzaja te prymitywne szowinistyczne teksty, i sa takie zadowolone. Z czego pytam, ze sa akceptowane przez ten rodzaj facetow, żenujące

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kumawydry
Jaz jestem na etapie ,że jeszcze musze się podobac sobie, nie widze sensu ograniczania swojego życia tylko do akceptacji przez wybrana i kochana przez siebie osobę. Ma to dla mnie znaczenie , ale nie jes jedynym kryterium i wyznacznikiem w moim życiu. Jestem samodzielna jednostka przystosowana do samodzielnego życia, żeby życ nie musze byc jak bluszcz uczepiona KOGOŚ.I nie musze byc tłuta, żeby było mie za co złapać. Akceptacja i zadowolenie z życia to recepta, nikt nie lubi nieszcześliwych wiecznie narzekających.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Faceci lecą na wszystkie kobiety, więc wyluzujcie. :) Mogą być grube, mogą być chude, mogą być blond, mogą być rude. Na wszyskie lecą wasze zalety, tylko się cieszyć, drogie kobiety 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie mowie o tym, zeby podobac sie tylko swojemu mezczyznie, a sobie samej nie, i ubierac sie, malowac i mowic tak jak on chce. To juz sa zwiazki toksyczne. To nie jest zadna zasada, ze trzeba byc tlusta, zeby facet mial za co zlapac. Nie przeinaczajcie. Do kololatki: A tu sie z Toba zgadzam, ze kobiety podchwytuja teksty, ktore im odpowiadaja, np: \"Dbam o linie, bo linia powinna byc gruba i wyrazna\", albo: \"Lepsze male piersi, bo nie obwisna, jak tym, co maja duze\" itp... To wmawianie sobie nieprawdy, zeby poczuc sie lepiej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rzecz jasna
no ale z tymi piersiami to jednak prawda... male dluzej beda jedrne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1. Nie powiedzialabym, ze po porodzie i karmieniu piersia nadal beda takie jedrne. Raczej zostana z nich dwa puste woreczki (najczesciej) 2. Ile znasz kobiet z malymi piersiami, ktore nie chcialy by miec wiekszych?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1) DarkViolet - czy ty sie przypadkiem nie podszywasz pode mnie? 2) do autorki ... - fakt ze pierwsza uwage zwroce na tego ladniejszego ale warto poznac czlowieka tez po wnetrzu 3) ssij - i tak trzymac smiem zauwazyc ze niektorzy pisza iz kobiety nie sa seksowne gdy sie rozbieraja. no to jak wazne zeby byla piekan bo potrzebujesz ja do lozka pomysl troche. Zgadzam sie \'\'kolejny nudny dzen\'\' twarz mozna zmienic nie do poznania kosnetyki czynia cuda a z tluszzce m nic nie zrobisz. Idac po ulicy nik sie nie obejrzy za pulchniutka bo na co sie spojrzy na troche grubsza pupcie czy nogi? a taka zgrabniutka laseczka to i mini ubierze i bluzke do pepka i za taka to i ogladac sie beda ... no coz co tu duzo mowic .. trzeba sie przyzwyczaic ze niektorzy cie olewaja :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do \"Oczko152\":Nie podszywam sie i nie mam zamiaru. Zdaje mi sie, ze gdybym sie podszywala, to uzywalabym Twojego nicka... Ale moze sie myle?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak masz dwa garby na nosie, małe oczy i wystającą szczękę to nie wiem jakbys się pomalowała, jaką fryzurę strelila, jakie modne ciuchy ubrała - garby będą, oczy będą i nic nie zmienisz. Czasami brzydkie też się zdarzają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja waze 110 i co i huja wam w d**e

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kobieta jestem ale fasceci sie mna nie interesuja wola szczuople niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestes gruba a mezczyzni szczupli zadbani. Wiec szczupla bedzie do nich pasowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chuderlawe to pewnie wg Cb takie w normalnej wadze- szczupłe. Zawsze grube dziewczyny mówią na te szczupłe(niewychudzone) :anorektyczki. A co do tematu: ważąc 46 kg przy wzroscie 160 miałam mniejsze powodzenie niż ważać 5-7kg więcej, więc to nie prawda co pisze autorka. Ale z doświadczenia wiem, że grube są wredne i zawistne może stąd się bierze Twój brak powodzenia autorko?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powodzenie nie ma nic wspólnego z waga. No chyba że ktoś naprawdę jest skrajnie chudy albo gruby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie tylko, mnie zupełnie nie kręcą chude i płaskie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×