guzek na tarczycy

witam czy ktoś ma lub miał guzak na tarczycy? i co miła robione?

Ja miałam.Guzki mozna leczyć zachowawczo lub operacyjnie.Jeżeli miałas robioną biopsję i wynik jest ok, to nie ma powodu się stresować.Ja trochę się leczyłam ale poniewaz to było wole wewnętrzne obojętne i żle psychicznie znosiłam świadomość że coś tam mam zdecydowałam się na operację, minęło już 8 lat czuję się świetnie, choć dożywotnio muszę przyjmować hormon tarczycy Eutyrox.Guzki tarczycy najrzadziej ze wszystkich mają skłonności do rakowacenia.Tak że wystarczy jeśli będziesz pod kontrolą lekarza.

ale czy ten guzek Ci się powiększał? bo ja dwa lata temu miałam go wielkości 6mm i miałam robiona bippsię i było ok, w piątek miałam robione usg i guzek się powiększył do 12 mm, biopsje będe miała robioną dopiero po swiętach. mam się tym martwić czy raczej nie ? bo już nie moge spać

Nie martw się dziewczyno, bo sobie zepsujesz święta. Ja miałam guzek wielkości 3,5 cm.Nie wiem czy mi się powiększał, bo znaleziono go w marcu a w sierpniu miałam operację.Ale nawet chirurg który mnie operował powiedział, że gdyby miał sobie wybrać guza, to byłby to guz tarczycy ;).Przestań się zamartwiać, życzę Ci wesołych i miłych świąt.Bierzesz jakieś leki w ciągu tych 2 lat?

nie biorę żadnych leków bo badania hormony mam w porządku, ale dzieki bardzo za wszystko i Wam rózwież życzę spokojnych świąt

No to się nie martw.Przestań myśleć o tarczycy.Możesz zacząć się denerwować tuż przed badaniem, nie wczesniej.Będzie Ok.Pozdrawiam.