spowiedz przed swietami...

tata psychopata --> popytaj się wśród znajomych, napewno polecą Ci jakiegoś dobrego kapłana, z którym porozmawiasz od serca :) odwagi

ciekawa81 --> przynajmniej w 100% :)

Do 3 grosze-----czyzbys probowal nawracac nas grzesznikow ;-)?

fuuuuuuuuu..... --> ja nikogo nie nawracam, bo sam jestem grzeszny

do 3 grosze; tak sie tylko chcialam upewnic ;)

tata psychopata ---> jeśli jesteś z Warszawy, to Ci mogę polecić spowiednika. :-) Zapewniam Cię, że Cię nie wyzwie! :-D Raczej bardzo się ucieszy, że przyszłaś, bo on llubi takich, których męczą dylematy i którzy chcą rozmawiać. (już nie wiem, co gorsze... ;-) )

wzmacia kapłaństwo, a zwłaszcza skarbiec kościoła...

he dzięki , niestety nie jestem z Warszawy :)

noooooo celibat na pewno -->ja też należę do Koscioła więc jakby nie było to także mój skarbiec :)

nie no, prosze was-jakakolwiek dyskusja na temat religii konczy sie zawsze tak samo: na celibacie i niezmierzonym bogactwie ksiezy...;(

potrzebie to każdy ksiądz ten skarbiec przed tobą zamknie i każe ci iśc do opieki społecznej... wiem co mówię bo pochodzę z rodziny wielodzietnej (mam 4 braci),ale nie zadnej patologicznej, tylko całkiem normalnej, często mieliśmy trudną sytuacje , a kościół zawsze odsyłał nas do opieki społecznej...

jasne tylko jak bedziesz w --> jest mi przykro niezmiernie, że trafiłeś na takiego księdza

wielu i w różnych kościołach w moim mieście...

a celibat to powinno się znieść , bo ksiądz powinien mieć możliwość żyć jak każdy inny - jak pastor choćby

odświeżam