Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość olka25

Kto ma arytmię?

Polecane posty

Gość taka ja
Aha. jeszce jedno. Po badaniu echo serca, tak naprawdę wiele było znaków zapytania. Bo ta miękka zastawka może, ale nie musi powodować takich kołatań serca. DLATEGO pani doktor zwróciła mi uwagę, bym W CZASIE NOSZENIA HOLTERA zmęczyła się, tańczyła, skakała, biegała, bo wtedy jest możliwość zaobserwowania, jak się zachowuje serce, czy występuje kołatanie. I ja tak właśnie zrobiłam. Moja mama, która jest po zatorze płuc, a więc poważnym uszkodzeniu serca, też miała robione to badanie holterem, ALE WCALE SIĘ NIE MĘCZYŁA. W sumie za bardzo nie mogła. ALe też za bardzo się oszczędzała, i NIC nie wyszło. Badanie NIC nie wykazało, żadnych nieprawidłowości!!! Dlatego tak ważne jest, by W TRAKCIE się nie oszczędzać :) Pozdrawiam cieplutko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziura w sercu powstala nie wiadomo skad, i zostal tylko po niej slad w postaci blizny widoczny przy robieniu echa, nie mialam zadnej operacji ani nic takiego, jak odkryli u mnie chorobe to dziura juz byla \"zarosnieta\" poprostu tak sie urodzilam :). A tabletki które brałam to metahexal nie sotahexal, nazwa podobna i nie wiem czym sie roznia ale wiem ze to na pewno nie to samo gdyz sotahexal przyjmuje moja mama ktora ma niedomykalnosc zastawki .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem czy wy udajecie
czy naprawdę nie wiecie, że kołatanie a arytmia to jest zasadnicza różnica, a ty osobo która pisałaś żeby wziąść się za siebie i zacząć ćwiczyć udaj się do psychiatry i nie udzielaj mądrych rad skoro nie jesteś w temacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sorry, ale do kogo jest ta wypowiedz? Proponuję najpierw troche poczytac, albo porozmawiac z ludzmi, ktorzy choruja, a pozniej sie wypowiadac. Arytmia wbrew pozorom nie jest trudna do opisania i wytlumaczenia komus kto na nia nie choruje, gdyz jak sama nazwa wskazuje. Arytmia - zaburzenia rytmu serca czyli np raz bije wolno raz szybko, a takie wlasnie przyspieszone bicie serca czesto okreslane jest potocznie jako \"kolatanie\". Arytmi tez czesto towarzysza inne wady/choroby ale to juz inna historia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pierwsza część mojej wypowiedzi byla do kogos kto zaleca ruch jako lek na arytmie, druga do osoby powyzej. Co do ruchu, mi go nigdy nie brakowalo i tego mogl/mogla bys mi co najwyzej pozazdroscic. W zyciu sie nie odchudzalam, gdyz nie bylo takiej potrzeby, sport uprawiam od 5 roku zycia, wiec co jeszcze mozesz mi polecic? Radze tez wziac pod uwage ze \"arytmia arytmi nie rowna\". U kogos moga byc to niewielkie roznice w biuciu serca u kogos innego kolosalne.. Jak tak to pisze to mam uczucie jak bym tlumaczyla to jakiemus dwulatkowi, a piszesz ze chorujesz od 14 lat, a w wieku 14 lat juz sie chyba troche mysli?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arytmówka
ja dostałam arytmii dwa lata temu, zrobiłam sobie naświęta bn głodówkę , trwała ona 5 dni i zaczęło się... kołotanie, napady lękowe, pocenie się dłoni:-( trwało to przez rok, zaczęłam brać magnez, kołotanie pojawiało się rzadko,ale zamiast tego czuję ucisk w klatce piersiowej i nie moge leżeć na wznak:-( robiłam rkg i wszystko wyszło dobrze. dodam ,że mam dużą nadwagę, bo waże przy 174 cm wzrostu prawie 110 kg. przytyłam bardzo dużo w ciągu trzech lat, ciąglę się odchudzałam i to bardzo restrykcyjnie, teraz arytmia pojawia się rzadko, wtedy kiedy mało jem. nie wiem czy to ma coś wspólnego ale gdy robiłam wyniki to ob wyszło mi 35. ostatnio opanowała mnie obsesja,że będę miała zawał, ale arytmia chyba do tego nie prowadzi? jest jeszcze taki problem, że chcę mieć dziecko i nie wiem jak arytmia ma się z ciążą i z samym porodem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ijanka
Ja przyjmuję na arytmie proppranolol.Choruję od 16 r.ż.Ostatnio nie mogę nawet za szybko chodzić,nie próbuję nawet w myślach podbiec do tramwaju(od razu mam migotanie silnie odczuwane).Obecnie jest gorzej,bo przechodzę menopauze.Makabra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Kimiś
zwróć się do swojego kardiologa z prośbą o wytłumaczenie jaka jest różnica między kołataniem ,a arytmią serca i nie chwal się że uprawiasz sport bo jednak nie każdy może to robić,nie ty jedna masz arytmię (o ile to arytmia) więc się nie wymądrzaj, każdy organizm jest inny i inaczej reaguje na różne schorzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olka25
To prawda każdy inaczej przechodzi arytmię.Ja strasznie się męczę wiec żadnego sportu nie mogę uprawiać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olka25 choruje na arytmie 20 lat.Moja jest na tle złego przewodzenia.Biorę leki ale z propranolonu zrezygnowałam poniewaz obniża ciśnienie a mnie podczas ataku ciśnienie spada do 70 /60 i praktycznie trudno mi sie utrzymac na nogach.Ja uwazam ,że aspargin jest dobry ale wypróbowalam tez swój sposób tzn. w czasie ataku biorę 120 kropli waleriany i jedna polopirynę a następnie wciskam sobie palcami gałki oczne z jednoczesnym uciskiem za uszami.Nauczyła mnie tego pacjętka na kardiologii jak kiedyś wylądowałam i ustawiali mnie prądem, bo miałam tachykardie komorowa a ta jest niestety bardzo niebezpieczna.Wysiłek mnie męczy ale Dziadkowiak zaleca spacery i to wcale nie tak szybkie.Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Życze innym by rowniez mogli robic to, co lubia. Moj komentarz i wypowiedz na temat sportu odnosil sie do osoby ktora pisala, ze na arytmie zaleca ruch sport cwiczenia czy cos takiego. Mialam na mysli ze mi ruchu nie brakuje, a jakos mam arytmie, wiec niech nie mowi ze arytmie powoduje odchudzanie albo ze leczy sie ja sportem. We wczesniejszej wypowiedzi sama napisalam, ze \"arytmia arytmi nie rowna\"..wiec to powinno swiadczyc o tym, ze wiem, iz kazdy organizm moze reagowac na swoj sposob. Albo ja sie zle wyrazilam, albo Wy widzicie to co checie widziec.. Jesli to 1 to mam nadzieje ze udalo mi sie \"sprostowac\" swoja wypowiedz. A co do \"kolatania\" to raczej nie bede specjalnie umawiac sie na wizyte, zeby mi to wyjasnil, wiec dlaczego tutaj nie mozecie napisac roznicy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hej emerytko
aspargin to nic innego jak potas i magnez razem wzięte, a na arytmię bierze się beta blokery czyli atenolol, propranolol, metocard itp.,oczywiscie też się uzupełnia magnez i potas ale to nie leczy arytmii,a kołatanie to jest poprostu szybsze bicie erca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dokładnie poza tym
wszystkir leki które zapobiegają arytmii obniżają ciśnienie, więc wybierz lepsze zło bo ja wolę mieć ciśnienie 90/60 i spać spokojnie niż mieć ciśnienie 120/80 i arytmię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie gadaj bzdur
to nie są psychiczne blokery co ty wymyślasz, wymyślaj głupoty na innych topicach a nie na takim o zdrowiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wuwuwuwwuwuwuw
ale pierdolicie niesamowicie :) arytmia nie jest grozna :) Wiesz jak ja mam serce rozwalone???? Sa osoby, ktore tylko czekaja, tylko biora te tablety, faszeruja sie i chca byc zrowe :D nie moge!!!!! Arytmia to nie rak, a kolatanie serca to naprawde szybsze bicie i nic strasznego :) Straszny to jest zawal, a nie arytmia :) Serca macie zatluszczone, organizmy wykonczone... NIe mowie o dziewczynie, ktora urosdzila sie z dziura w sercu, bo to inna sytuacja, ale nie arytmia jakas i wielkie halo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wuwuwuwwuwuwuw
topik o zdrowiu :D buahahahahahahaha, tak nienawidzicie tego, ze jestescie zdrowe, tylko wam serce nie rozno bije??? :) jak wiekszosci ludnosci na ziemi :) a kolatanie serca ma kazdy czlowiek milion razy w zyciu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość te wuuuwuu cos tam
pogorszyło ci sie? idź dzieecko do psychiaty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wuwuwuwwuwuwuw
nie wiesz ile mamlat, wiec zamknij sie bachorze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olka25
Kimiś masz rację,a Tych którzy sie na tym nie znają to proszę nie pisać.Krew zalewa.Tak są inne groźniejsze choroby,ale arytmia też może być goźna!I jest bardzo uciążliwa.Jak ktoś pisze,ze ma arytmię i nie bierze lekarstw to przepraszm bardzo niech nie pisze,że jest chory! Niestety leki na arytmię obniżają ciśnienie,ja też mam niskie,ale nie rezygnuję z lekarstw,nie mogę!Jeżeli ktoś ma arytmię z powodów braku elektrolitów to jemu rzeczywiście pomoże tylko potas i magnez!Dziekuję za wszystkie wpisy osób które się na tym znają!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katarzyna006
Moja corka ma 13 lat i tez choruje na artymie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość syla31
Witam!Zastanawiałam się czy ktoś oprucz mnie jeszcze tak cierpi,ale po Waszych wtpowiedziach widzę,że nie jestem sama. Ja też mialam holter,EKG chyba ze 20 razy i nic tylko w oczach lekarzy wychodzę na wariatke i symulantke.Czuje się fatalnie nie mogę pracować i męczę się jak (babcia)masakra.a co najgorsze nikt mi nie wierzy.taka młoda......no nie możliwe.proszę odpiszcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość f5
Ja mam tachykardię. Urodziłam 2 dzieci. Gram w paintball, ganiam po lesie i mam to w nosie. Leków żadnych nie biorę. Lubię się porządnie zmęczyc i wtedy czuje się dobrze. Czasami podczas posiaduszki przy gazecie czuję się jak bym przebiegła 1000 metrów na czas, tak mi kołacze serducho, ale po czasie przechodzi i i zapominam. Bywa że po przejściu między pokojami jestem bardziej zmęczona niż po biegu po schodach, ale taki urok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość f5
Aha, chciałam jeszcze napiać, że gdy miałam holter na 24h, to 160 uderzeń na minutę pojawiało się na dłuższy czas kilka razy. Znam diagnozę od 5 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość syla31
f5 ja odkąd pamiętam po podbiegnięciu o mal nie wyzionełam ducha,bolała mnie klatka i żyły na szyi.to normalne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość syla31
a wogule ,to można mieć tachykardie i arytmie jednocześnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość drożdżówka z makiem
Mam wrażenie, że każda z wypowiadających się tu osób mówi o czymś innym. Może uściślijmy co komu jest. Ja cierpię na napadowe nadkomorowe częstoskurcze. Kiedyś, gdy nie byłam z tą przypadłością u lekarza sama nazywałam ją ARYTMIĄ. Ale to nie to samo! Arytmia, jak sama nazwa wskazuje to nierównomierne bicie serca, nie musi być ono wyczuwalne rzez chorego. Częstoskurcz - tachykardia to szybkie bicie serca, które może być spowodowane milionem przyczyn: problamami z tarczycą, jakąś wadą w sercu, stresem, wypiciem dużej ilości alkoholu itd. Mój częstoskurcz wynika z obecności w moim sercu dodatkowej drogi przewodzenia - po prostu impuls nie trafia tam gdzie powinien, tylko krąży w kółko w rejonach nadkomorowych. I albo sam po ataku wraca na swoje miejsce, albo trzeba go umiarowić w szpitalu za pomocą leków, prądu (to już ostateczność). DWielu lekarzy na moją przypadłość mówiło właśnie arytmia. Ale to nie jest arytmia. I mam wrażenie, że większość z was nazywa arytmią coś, co nią nie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość syla31
to super drożdżówka z makiem żę umiesz tak defakto lekarsko wyjaśnić swoją chorobę,jednak nie zawsze trafisz na lekarza który jest łaskaw to tłumaczć.ja mam szybie bicie serca bez żadnej przyczyny ale również nierówny jego rytm.wtedy czuję jakby mi serce nie zamykało się w odpowiednim momencie(i wali mi tam z impetem) pozatym jakieś łaskotanie,drżenie,mam wrażenie że krew mi się pieni w nim.może śmieszne ale prawdziwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość syla31
powiedz mi drożdżówka co o tym myślisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beacik11
Cierpię na arytmię kilkanaście lat. Kilkakrotne Holtey, próby wysiłkowe, echa, nie wykazały nieprawidłowości w sercu. Obecnie jestem na biosotalu 2x80 mg. Pół roku miałam względny spokój, ale od kilku dni znowu mnie dopadło. Najgorzej, że nie mam się do kogo zwrócić o pomoc, bo traktują mnie lekarze jak naprzykrzającego się intruza i mnie ignorują i lekceważą. Nie wiem już jak z tym sobie sama radzić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×