Kto ma arytmię?

Ja tam popieram zdanie tego wuwuwuw i f5 . On i ona dobrze mówią . Trzeba się wziasć w garść chodź zaraz powiecie , że to sie łatwo tak mówi itp. Ja wiem,że to trudno ale trzeba sie postarac .Sama mam tachykardie ,już od kilku lat owszem jej dolegliwości są bardzo nieprzyjemne no ale żyje z nią starając się tym nie przejmować .Mam także arytmie lecz do niej to sie juz przyzwyczaiłam.Niekiedy miałam takie stany ,że musialam aż wysiąść z autobusu bo myślałam ,że nie wytrzymam, serce waliło jak szalone, jednak po konsultacji z 3 kardiologami oraz jedna lekarką ,która również ma tachykardie ,postanowiłam nie zwracać na to uwagi .To naprawde pomaga.Jeżeli przestaniecie ciagle dumać nad tym , traktować to jako normalne to będzie Wam o wiele lepiej .Mimo tych schorzeń uprawiam sport i żyje normalnie nawet jeśli dostaje tachykardie to poprostu siadam sobie w jakimś miejscu i wyrównuje oddech , polecam się przy niej nie stresować to szybciej minie . Raz dostałam ją na wf przy grze w siate ,zignorowałam ją i nadal ćwiczyłam , skakałam ,ruszałam się i wkońcu minęła. Moja lekarka tak samo , nawet pojechała na zawody z tenisa .Moim zdaniem te wszystkie schorzenia potęguje takze nasza psychika. Pomyślmy czy gdy mamy np tą arytmie , lub tachy to czy nie przeszłaby ona szybciej gdybyśmy się w nia tak nie wczuwali , o niej niemyśleli? Od razu mamy wizje że to już nasz koniec i że zaraz zemdleje itp a nic tak naprawde sie nie staje ;) Naszym głównym wrogiem jest raczej strach.

Ludzie !!!!! nie przejmujcie sie tym ! Ja mam tachykardie i arytmie oddechową i żadnych leków nie biore. Uprawiam sport , nawet ostatnio byłam na zawodach z unihokeja. Poprostu trzeba spróbować żyć z tym normalnie .

Ja się niedawno musiałem nauczyć mierzyć ciśnienie, bo mnie lekarz nastraszył chorobami różnymi. Aparat kupiłem polskiej firmy Sanity – Simple. Jest w porządku, szybko mi poszła cała nauka obsługi. Łatwo się przytwierdza do ręki, a samo włączenie polega na kliknięciu guzika, resztę automat już robi sam.

Polecałabym Simple zwłaszcza osobom które muszą mieć ciśnieniomierz często ze sobą np. na wyjeździe albo biorą do lekarza, bo jest po prostu lekki i dość mały, nie zajmuje mi dużo miejsca w torebce. W tym modelu pomiar jest „od dołu” tak to się fachowo nazywa jeśli badanie zaczyna się już w chwili napełniania mankietu.

Dobrym pomysłem było kupienie ciśnieniomierza Simple. Z jednej strony dość ergonomiczny i nieduży ale z drugiej strony wyświetlacz jest już słusznego rozmiaru dzięki czemu wszystko widać na ekranie elegancko. Noszę okulary wzrok mam nie ten co kiedyś więc dla mnie to akurat istotna rzecz żeby prezentacja wyników była maksymalnie czytelna i zrozumiała. Dobrze że też przycisk jest duzy, co ułatwia z kolei włączenie badania.