Podajcie dokadny przepis na krokiety..pliss

Nigdy nie robiłam, a chce zrobic na swieta.prosze napiszcie dokładnie jak sie robi

to proste..trzeba najpierw zrobic nalesniki...mąka ,dwa jajka,mleko dokładnie miksujemy tak,zeby ciasto nie było za gęste..smazymy na rozgrzanej patelni,na oleju..tylko nie za grube.Jak posmazysz nalesniki,rozsmarowujesz na ich powierzchni pokrojone i usmazone wczesniej pieczarki,kawałek sera żółtego(taki pasek 1 cm na 4cm)zawijamy do srodka oba boki nalesnika,zas dół w rulon..w panierke,na patelnie...i gotowe..az mi slinka poleciała... :)

Ciasto pobisz dokładnie tak samo jak na nalesniki, oczywiscie zamiast cukru lekko posolic. Farsz: boczek lub bekon zesmażyć, dodać pokrojoną w kostkę cebulkę, zeszklić, następnie dodaję kapustę (kiszoną) pokrojona + grzyby - najczęsciej używam mrożonych. Wszystkie składniki duszę pod przykryciem aż będą miękkie. Przekładam jak nalesniki. Przed podaniem na stół otaczam w bułce tartej i podpiekam. Podaję z czerwonym barszczykiem. Wigilijne robię bez boczku, a na oleju.

jak czytam tutaj o krokietach to wszedzie piszecie , ze trzeba zrobic z kiszonej kapusty. mieszkam za granica i nie mam tutaj kiszonej kapusty. moge wiec kupic cala glowke, pokroic, usmazyc, zmielic i bedzie pasowalo?? drugie pytanko, czy moge juz takie usmazone, obtoczone w bulce zamrozic? dzieki:)

Spoko możesz zrobić nadzienie z kapusty z głowki.Ja zamrażam opanierowane i lekko obsmażone.

a jak je potem odmrozic? takie jeszcze zamrozone do piekarnika?

Ja wyjmuje wcześniej żeby się odmroziły i do piekarnika.A reszta domowników na szybko to zamrożone ładują do mikrofalówki i odgrzewają.

dzieki, jutro skocze po kapustke i zaczynam produkcje:) pozdr

Ja zamiast w nalesnikach zawijam je w wafle do krokietow ktore mozna kupic w sklepie, sa duzo lepsze i nie sa tak ciezkie na zoladek jak zwykle nalesniki. Poza tym mniej pracy bo odpada smazenie nalesnikow:)

gówno zawijasz w liścia i masz krokieta.

pierwszy raz slysze o waflach do krokietow. szkoda ze tutaj ich nie znajde, bo na pewno bym skorzystala, nie znosze smazyc nalesnikow

nalesniki mozna nauczyc sie smazyc jak wszystkie inne czynności.raz,drugi i wyjdzie ..wejdz w internet ,poszukaj rad jak je sie smazy a polubisz to..wfel..dajcie spokój pamietajcie ,ze to sapółprodukty na chemii..własny nalesnik nawet ten co sie rozawala czy jest zagruby jest o niebo lepszy..niemarnujcie starej tradycji krokietów jakimiś wymysłami......krokiety możesz robi tez z nadzieniem tylko mięsnym........albo wegetarianskie z ryżu i warzyw z surowym jajkiem dodanym do masy