Urząd stanu cywilnego prosze o pomoc?

chcemy wzisac slub cywilny i narzeczony wymyslil ze pojedizmy do tego urzedu stanu cywilnego w tym tyg ustalic date i kupic obraczki, mam pytanie jak to ise zalatwia? ile wczensiej trzba pojechac tam wszystko zalatwic co trzeba wziasc itd prosze o pomoc

Z tego co pamietam to 3 mc przed ślubem koscielnym /taka ważność maja dokumenty z USC/!

D.O. i 50 zł w kieszeni wystarczy

ja jestem świeżo po cywilnym. Wymagany termin to miesiąc wczesniej, ale nikt tego ponoc nie przestrzega. mozna nawet tego samego dnia jak sie uprzesz. tylko na miejscu pisze sie podanie o skrocenie czasu oczekiwania i dopłaca sie 30 zł idziecie sie zapisać z dowodami i Aktem urodzenia jezeli urodziłas sie w innym miescie. a jezeli w tym co bedzie slub to nietrzeba bo przeciezz maja na miejscu. wiec tylko dowody i kaska. pytaj co chcesz dokładnie wiedziec

50 zł to stanowczo za mało...nas skasowali dokładnie 96zł:)

u nas 85 i 30 za przyspieszenie terminu

no dizekuje wam kochanie mam pytanie bo ja koscielny slub bede brala okolu 1,15 roku po cywilnym jak to ise ma do tego? czy na cywilny trzeba koniecznie sie jakos wystroic, biore ten slub cywilny teraz bo chce wyjechac do mojego ukochanego do holandi a na koscielny naraize nie mamy pieniedzy wiec biore cywilny a kosicelny za w 2007, a swiadkowie i obraczki itd jak to wszystko wyglada? zastanawiam sie tez nad taka kwestia czy przed slubem koscielnym a po cywilnym mam nosic ta obraczke? bo nosic ja caly czas a pozniej na kocielny zdiac i znow zalozyc w kosciele bez sensu? mieszkam w majej miejscowosci ktora nalezy do gminy i w tej gminie jest urzad stanu cywilnego i sa moje dokumenty wiec mam miec wyciag czy nie musze?dziekuje serdecnzie za pomoc

slub zeby wyjechać z Polski??/ niewiedziałam.

nie trzba ale nie chce tam wyjechac i siedizec mu na glowie zeby mi wszystko kupowal, utrzymywal mnie wiec musimy wziasc slub zebym mogla tam zaczac pracowac itd on ma pochodzenie jest niemcem, ja nie :-( nie trzeba wziasc sluby moge zyc i byc jego utryzmnaka ale chcialabym pracowac, zdobyc doswiadczenie nauczyc sie jezyka a nie siedizec w domu i buszowac po sklepach za jego kase

przepraszma z aliterowki mam wymazane znaki na klawiaturze :-(

a polacy nie moga pracować w holandii?

zeby miec dobra prace trzeba miec pochodzenie nie bede pracowala za 2 euro jak niewolnik, nie chce tez praocwac na czarno, rynki niby sa otwarte ale pochodzenie robi swoje po mezu nie dostane odrazu pochodzenia ale bede miala chociaz prawo pracy

sorry że zrzędze, ale słabi mnie rozbijanie ślubu w czasie.

sluchaj nie rozumie dizewczyno czego sie czepiasz jestes strasnzie nie kumata przeciez chodiz o prawo pracy w nie swoim kraju, zreszta to chyba moja sprawa co i jak ze slubem zadalam pytanie i ie intresuje mnie co cie slabi jak kiedys i w jaki sposb chce wzisc slub to chyba moja sprawa prawda?

masz racje twoja sprawa, prawo pracy? chyba mamy UE, pozatym rozumiem że nie bedziesz sypiać z mężem skoro jestes katoliczką..... i tak ci zależy na tym koscielnym.

co z teog ze mamy ue, nie m zadnego prawa pracy bo kraje typu holandi niemcy itd maja okres przejsciowy o\przeicez a cos nie cos o tym wiem bo onracam sie w tych kregach, niby mamy ue a na granicach paszporty sprwadzaja wogle mamy granice a ty mowisz ze praocwac mozna mozna na czarno albo za pare gorszy

pracy, na czarno robi 95% osób które tam wyjeżdzają co za tym idzie kiepskie zarobki, skoro chcesz slub i wiesz ze Ci da mozliwośc pracy na wyzszym stanowiesku to to jest zaden problem 15 min w urzeędzie i jesteście małżeństwem. przypuszczam ze potem mozesz bez problemu zawrzec związek jeszcze raz w kościele ale napewno bedzie trzeba podpłaćić.

dlaczego podplacic?

dlaczego podplacic?

bo kk nie uznaje ślubu cywilnego.

tak? pierwszy b raz slyszce i jeszcze to jest grzech? jaki grzech nie rozumie kompletnie tego?

za debilka jak zaczac a i krecisz jak trzeba, ja pracuje we wloszech i jakos k....tu nie musialam za maz wychodzic . mowisz ze nie bedzieszs chodzic po sklepach za jego kase , potem zmieniaswz i mowisz ze musicie zarobic na koscielny, po.....jestes i tyle jak ci radza to czego takas nerwowa???

tzn będziesz mieć, czyli będziesz żyć z mężem (prawnym) i przypuszczam że będzieci uprawiać sex. a to jest chyba niedopuszczalne przez Twoją religie? niby dostaniesz rozgrzeszenie a może go nie dostaniesz..... a jak nie dostaniesz to napewno sprawe ułatwi duża kwota co łaska.

a co myslisz nie grzech??????........to po co ty ten koscielny masz brac???dla ludzi?? na wiosze gdzie jestes?? dla mamusi bo krzyczy???/ ech sa ludzie i parapety.........

wiecie co pierodle was zazdrosne cipy wezme sobie cywilny a jaki ksiaz sprawdzic czy cmnie pociska czy nie ? zajzy mi w dupe? moze bede zyla bez sexu do s kosmieclego a moze nie nikt mi tego nie udopwodni zaden ksiaz nawet biskup a wy zazdrosne pizdy jestescie

wiesz ty to masz nasrane w tej glowie(jak ja masz)przeciez nikt nie mowi czy ci ktos ma udowadniac!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!wiesz co to jest sumienie???????????????????????????debilko???????????????????? jak nie to idz na religie to cie poucza a tak nawiasem to nauki przedslubne masz?? jak nie to zapomnij o koscielnym bez tego nawet z fura kasy nie ma nic.........i odpisuj na pytania mowia do ciebie raz zarobic jedziesz raz nie chcesz meza skubac?? ......wez ......

tak sie sklada ze mam znajomego ksiedza kumple z dziecinstwa mojego ojca i bez problemu mi te nauki podpisze bez jakiejkolwiek kasy juz z nim gadal slub tez ta - nie potrzebuje kasy wystarcza znajomoscie, a huj sie obchodiz moje sumienie idjotko

w szczególności IQ;) dlatego Polska jest w takim marazmie przez takich mieszkańców ffuuujjjjjj.......... katoliczka hehahaha

czy ja powiedzialam ze ejstem katoliczka? nie! biore koscielny bo jest to marzeniem narzeczonego wiec zrbie to dla niego a inteligencje mam wysoka nie masz sie czego czepiac zazdrosnico co ma piernik do wiatraka

czego ja niby ma Ci zazdrościc? narzeczonego niemca - bo polaka nie potrafiłaś zainteresować??? pracy na saxas?? braku kasy na wesele? a dlaczego uwazasz ze kościelny to wydatek? skoro masz ksiedza znajomego to zadarmo wam zrobi slub czyż nie??? chyba wole moje życie