CO POMAGA???

kocham swoja kobieta, nawet bardzo, mysle ze z wzajemnoscia, jesesmy ze soba ponad 2 lata, wszystko uklada sie dobrze, czasem sie klocimy, ale to chyba nie ma zadnego znaczeniu w meritum kwestii...otoz chodzi o to ze z czasem okazalo sie ze mam wieksze potrzeby seksualne od niej..poczatkowo nie bylo z tym problemu, ale od jakiegos czasu mam na to ochote znacznie czesciej niz ona...co moze byc przyczyna? tylko prosze nie odpowiadajcie jednym slowem "nuda", "rutyna", itp, jesli ktos ma podobne "problemy" ;) to moze rozwiazemy je wspolnie? co robic w takiej sytuacji? co zmienic? czy stworzenie nastroju pomoze? jesli tak to prosze o podpowiedz co kobiety lubia i uwazaja za dobry nastroj do sexu? czy moze zmienic swoje zachowanie (zaznaczam ze do niczego jej nie zmuszam), nie mowic o tym, przeczekac i poczekac jak to ona bedize miala na to wieksza ochote (glupie?) czy ktos moglby mi w tej sprawie pomoc??? szczegolnie zalezy mi na glosach pan ;)

nikt nie pomoze? prosba wielka, bo nie wiem czy to moja wina, czy moze to normalne po takim czasie w zwiazku? jak to zmienic???

czy to normalne? dziewczyny? co sie moglo stac? nie sadze zebym byl kiepski w łozku, kiedys bylo super, jak to przywrocic? pomocy!!!

prosze, tylko bez zartow ;)

ze tez tak mialam i to wynikało z nudy z tego ze przewidywalne były reakcje partnera na to co robiłam albo nie robiłam czy wy mieszkacie razem? zaskocz ją czymś bądz np sprośny jak nigdy albo przeleć ją w publicznym miejscu to ją może rozbudzi

Pamętaj że kobiety mają znacznie mniejszy pociąg seksualny niż mężczyźni. Dlatego nie ma nic dziwnego w zachowaniu Twojej dziewczyny. Mężczyzna czuje największy pociąg seksualny rano, zaś kobieta wieczorem. Dlatego nie naklaniaj jej do porannych stosunków. Spróbuj z Nią porozmawiać może Jej czegoś brakuje w waszym zyciu seksualnym!?!

co za bzdura ja jestem kobietą i uwielbiam rano najbardziej:D

tak, mieszkamy ale stosunkowo niedlugo, kilka miesiecy ok, byc sprosnym spoko, ale z tym sexem w miejscach pyublicznych? zadko zdarza sie taka sposobnosc w sumie, a moze ja ich nie widze... zdradzicie jakies patenty, albo historie z zycia wziete? dzieki

W miejscu publicznym!?! Polecam np. budke telefoniczna na poczcie lub przystanek autobusowy w srodku miasta. TO Ja na pewno rozbudzi. GWARANTUJE!!!

ej, spoko, to nie jest panienka na raz, nie sadze by poszla od razu z grubej rury na taki harkor ;) bez przesady, moze pozniej

na parkingu w bramie w piwnicy w windzie w szopie :D (nie wiem gdzie mieszkasz) w biurze w pracy :D w toalecie w pubie tylko pamietaj zrób to z zaskok;)

ze jestem nimfomanka dlatego mi nie przeszkadza robienie tego o kazdej porze dnia czy nocy w miejscu publicznym.

to wyzej to nie ja:P ale to o samochodzie to ja:P nie jestem nimfomanką ale lubię czasami taką odskocznie i nie trzeba byc panienką na jeden raz zeby robic takie rzeczy:P

no tak , wymienic tez potrafie :p chodzi mi o to ze nie wiem jak sie do tego zabrac za bardzo , nie jestem zadna niezdarą, ale raczej mi sie nie zdarzalo dotad robic tego w takich miejscach i dlatego fajnie by bylo gdybysciue podpowiedzieli jak to zrobic, jak do tego doprowadzic albo moze opsalibyscie swojer doswiadczenia w tych sprawach,m ajk to u was bylo i wtedy jakos wyciagne z tego wnioski8 i patenty dla siebie, dzieki

ze mam rozdwojenie jaźni i właśnie sama ze sobą prowadzę walkę.Jestem nimfomanką czy nie jestem? Oto jest pytanie!?!

wiesz wszystko zalezy od chwili i miejsca jak juz sie zacznie to bedzie sie działo samo ale przynajmniej dla mnie swiadomosc ze ktos moze wejsc zobaczyc jest bardzo podniecająca robilam juz tak kilka razy i nigdy nikt nas nie przyłapał chociaz kiedys o mały włos jak wszedł sąsiad do piwnicy po słoiki:D ale na szczescie nas nie zobaczył :D w samochodzodzie to moze w lesie zacznijcie:D tez fajnie:D albo podczas jazdy:D

no tak wszystko fajnie, tylkko teraz kwestia, jak poznac czy ona bedzie miala na to ochote? ws umie jest dziewczyna raczej bez zachamowac :) ale to moze byc troche nowatorskie moze jakos krok po kroku??

niestety zczepilismy sie ze soba jak psy i musielismy wezwac pogotowie. Ale byl wstyd jak wynosili nas nagich do karetki przy wszystkich sasiadach.

no tu ci juz nie pomoge musisz sie zdac na wlasną intuicję i na to na ile ją znasz jeśli bardzo ją podniecałeś kiedyś to moim zdaniem powinno to ją rozbudzic a teraz juz musze niestety sie pożegnac mojego podszywacza również żegnam ozięble:P

jak z nia o tym nie pogadasz to nie bedziesz wiedzial co jest tego przyczyna.czy to ty masz wieksze potrzeby czy ona mniejsze.czy rutyna, czy nuda, czy moze stres(u mnie byl stres np przez pare miesiecy moj luby poszedl w odstawke ale po mnie bylo widac wiec sie domyslil w czym rzecz).zapytaj jej co sie dzieje i tyle.jestescie ze soba jakis czas juz wiec sie chyba nie krepujecie tej rozmowy.

jasne ze nbie krepujemy,m ale wiesz rozmawiac tak o wszystkim to chyba treaz niezbyt dobrze co? to chyba tkaa dziedzina zycia ktora raczej powinna sie ukladac bez zbednych rozmow, nie?

nikjt nic wiecej nie podpowie???

no dobra- ja sie zlituje:p calkiem powaznie mowiac- to moze byc calkiem powazny problem....moze zakonczyc sie zdrada. musisz sie postarac zeby tak nie bylo!!widzisz...uwazam ze faktycznie jakby sie jej znudziles...wszystko sie wypala.te namietnosc trezba znow na nowo rozpalic. wprowac dyskretnie jakies nowosci. nie wiem np nowe miejsca...(nie chodzi mi o miejsca cielesne;) nowe doznania (nie chce doradzac bo musialabym znac wiecej szczegolow jak \"to\" u was wyglada. ta kobitka Cie juz nie pragnie, stales sie po prostu za bardzo przewidywalny, moglbys sprobowac zmienic cos np w soim wygladzie- zeby ja bardziej pociagac albo zaproponowac cos szalonego, zaskoczyc ja czyms moglbys okazywac jej bardziej jak bardzo ona CI sie podoba, wiecej kwiatkow, czulych slow, przede wszystkim- NIESPODZIANEK!!przydalaby sie kolacja, pyszne danie (samemu zrobione) dobre winko, muzyczka, pewna tajemniczosc w oczach... powodzenia, pokombinuj czlowieku!!troche wyobrazni!!

Blagam pomozcie!!! Swedzi mnie pala a ona jak nie chciala tak nie chce. Chyba przelece nocnego stroza w jego budce na parkingu. Czy mozna zaliczyc to do sexu publicznego????

DŻisys...ile tu tych pijebow ktorzy sie podpinaja...co wy sobie do cholery myslicie???Ze jestescie zabawni?? ha ha ha

Ja sie podszywam a nie podpinam.

WHATEVER!! w kazdym badz razie z pewnoscia ci sie nudzi!!wrrrrrrrrr...

coz za poligloci na tym forum

myślę że minął wam -raczej jej efekt nowości (świeżości)poprostu jej się nie chce mam tak samo! od 5 lat jesteśmy razem z czego w dwóch pierwszych byliśmy nie wyżyci zawsze i wszędzie a teraz mam ochotę taz w miesiącu!!! i to nie zawsze. Mój mężczyzna szaleje bo myśli że chodzę gdzieś na bok i nie mam już siły dla niego!! ostatnio mieliśmy rozmowe dodatkowo w prezencie dostałam Vamea na rozbudzenie żądzy Efekt: trzęsą mi się nogi, kochać mi się chce dwa razy dziennie a doznania hmmmm jest tylko mały defekt ciągnie teraz mnie też do innych panów!!

co to jest "Vamea" ;)?