Co ciężarna moze robić w Sylwestra

bo ja czuje się ciężarem dla męża. On nie chciała nigdzie iść - ja nie chciałam zostać w domu. W końcu go wyciągnęłam ale mam wrażenie ze idzie ta za karę, ze nie chce iść ze mną. Oh gdybym wiedziała nie zachodziłabym w ciąże w takim układzie tylko tak aby sylwestra ominąć.

dzięki za pomoc...:-( moze jest tu jakaś mądrzejsza dziewczyna od poprzedniczki i mi coś doradzi

no niestety w ciąze zachodzimy nie patrząc na to czy ominiemy sylwestra czy nie...ponadto nie jest tak latwo sobie to zaplanowac...mam kilku znajomych ktorzy urodzili się albo 01.01 albo 31.12 i ch mamy z pewnoscią spędzaly sylwestra w szpitalu, więc nie narzekaj;)

Mąż mówi ze wogóle nie ma sensu gdzieś iść bo ja albo zacznę wymiotować, albo jakieś fochyy będę robiła jak to ciężarna, wogóle nic nie można się będzie napić, zapalić swobodnie tez nie - bo wszyscy palą tylko nie ja...

Ja spedzam w domku sylwestra tylko z moim mezusiem , przy bezalkoholowym szampanie:) chcemy ten wieczor spedzic tylko we dwójke:) Ciaza to nie jest czas na sylwestrowe szalenstwa:)

nie rozumiem, po co go wyciagalas na sile z domu, we dwojke tez mozna fajnie spedzic sylwestra, a w Twoim stanie faktycznie sie nie pobawisz

zachowanie Twojego męza jest co najmniej dziwne...:O powiedz mu niech idzie sam i dobrze się bawi... a Ty umów się z przyjaciółkami lub kimś życzliwym, kto będzie potrafił uszanować Twój stan pozdrawiam

kobiety w ciąży też moga spedzić fajnie sylwestra, wypić lampkę wina, czy szampana o północy. Porozmawiaj z mężem, powiedz, że bardzo masz ochotę na zabawę i pogadanie z innymi. potańczyć tez możesz jakieś wolniejsze kawałki załóz fajną sukienkę i baw się...oczywiście bez szaleństw

czuje troche ze on się chyba wstydzi przyjść ze mną bo jestem gruba a tamci znajomi mają bombowe żonki. Obiecałam mu ze trochę wypiję i ze będzie mógł palić przy mnie i to go przekonałao.

palić przy Tobie? i on się zgodził? wstydzi się Ciebie? zgroza :O:O:O:O:O:O

rozumiem, ze chcesz zeby maz byl zadowolony, ale z tym paleniem to juz przesadzilas... pomysl troszke o dziecku!

ja nie będę paliła tylko chodzi o to ze nie będzie wychodzenia na balkon na papieroska tylko wszyscy będą palić w pokoju - on mówi ze jak idziemy do znajomych to wstyd zebym ustawiała ludzi i broniła im palić tam gdzie chcą.

może ci ludzie będa bardziej kulturalni niż wydaje się to twojemu meżowi

swojemu męzowi że ciąża to nie choroba bo może zapomniał:D

ten Twoj maz!!! :-0 ja bylam w ciazy rok temu w sylwestra, impreza byla u nas w domu, wypilam lampke wina, szampana troszeczke, znajomi chodzili palic do innego pokoju przy otwartym oknie i jakos nikt nie mial o to pretensji!!! Maz oczywiscie robil wszystko zebym to ja sie najlepiej czula.

no wiesz ja jednak uważam ze ciąża to pewieni rodzaj choroby..jednak.. a propo kultury mojego męża - jest kulturalny - nie przeklina, znjomi też.

ten Twój mąż to jakiś pokręcony jest. Jak można tak traktować własną żonę? I Ty się na to zgadzasz?

nie rozumie twojego meza, jak to sie bedize wstydzil ze ty gruba a oni maja bombowe zony? przeciez jestes w ciazy, nosisz pod serduszkiem jego dziecko wiec powinien byc dumny z Ciebie, powinien nie tylko z Toba isc skoro sobie tego zyczyc ale opiekowac sie toba itd mozecie jakby cos zaraz po polnocy wyjsc, nie rozumie podejscia twojego meza, naprawde, czy dobrze sie miedyz wami uklada na codizen?

tak na marginesie - do flądry - słodki ten Twój dzidziuś.

ZGADZAM SIE CIĄŻA TO NIE CHOROBA A JESLI TY UWAŻASZ INACZEJ TO SORY ALE PO CO CI DZIECKO? TYLKO TROCHE TERAZ ZA POŻNO NA MYSLENIE :P POZA TYM TWOJ MĄŻ TO PALANT, MÓJ TROSZCZYŁBY SIE TYLKO O MNIE A NIE O TO CO LUDZIE MYSLĄ CZY POWIEDZĄ

u mnie wszystko OK. Kochamy się bardzo i wogóle ale on - on po prostu zawsze widzial mnie zgrabną i teraz jest przerażonym tym co dzieje się zmoim ciałem. Nie bardzo chce ze mną gdzieś wychodzić i jak cokolwiek mi się nie podoba to zwala na moje ciążowe himery.

fladro masz slicznego bobaska, ma slicze duze oczka tylko pogratulowac nie rozumie tych beznadizejnych komentarzy i radze ich nie czytac sliczny bobasek

a myślał, ze jak zajdziesz w ciąże to dziecko gdzie będzie się rozwijać? W koszyku obok?:)

No właśnie to jest, moim zdaniem, nienormalne. Jak mąż może patrzeć na swoją ciężarną żonę przez pryzmat "chimery, hormony, humory" itp? Chce przy Tobie palić? Czyli nie obchodzi go Twoje samopoczucie czy zdrowie dziecka.

no mam wrażenie ze jego wogóle to dziecko nie obchodzi. On w sumie nie był za bardzo za tym abyśmy mieli dziecko ale ja b. nalegałam. W końcu powiedziała ze tez chce mieć dziecko - "byle jedno" jak to określił......

"a z główka w porzadku" ? Wg mnie ciężarna w Sylwestra może się bawić w czym tutaj przeszkadza ciąża. Pewnie, że 6, 9 m-cu nikt nie idzie na wielki bal, ale przeciez mozna się bawić ze znajomymi :-D Życze milej zabawy :-D

i nigdy nie miałem dziewczyny, a Sylwestra od jakichś 10 lat spędzam samotnie w domu.

:D:D:D rozkręcasz się złotko ♥

fląderko -> alez ta twoja córeczka jest śliczna :D NAPRAWDĘ !!! ja jeszcze nie mam dzieci ale chcialabym miec te taka śliczna córeczkę :D Zyczę szczęścia Wam obu