czysty penis

Jak powiedziec chlopakowi aby umyl penisa bo śmierdzi>?? Jak uprawiamy seks oralny to mnie zbiera na wymioty jak ylko poczuje i dflatego ostatnio wogole sie tak nie kochamy.??i czesto sie klocimy z tego powdu bo chlopak ma do mnie pretensje ze go nie kocham..No ma w sumie racje ze ma prawo tak sie czuc ale co ja mam zrobic.?? Czy Wy tez tak macie lub mialyscie.??

ja mampodobna sytuacje, tzn odkad on zapytal czy to zrobie, a wiedzialam ze mial nie umytego penisa, ja tego nie robie. chociaz mam na to wielka ochote. nie wiem jak mu powiedziec, ze wymagam zeby byl czyty przed. nie chce go urazic bo jest czyty ogolnie, dba o higiene, ale higiena w tym przypadku powinna stac na 1 miejscu. nie chce go urazic,ale chce zeby wiedzial czego wymagam (sama mu to zapewniam bezwzglednie wiec i wymagac mam prawo)

no wlasnie dba o higiene ale penis przed stosunkiem zawsze powninien zazyc kapieli>>

to nie mozna powiedziec wprost? "wiesz, moze poszedlbys go umyc bo niezbyt przyjemnie pachnie?"

a moze przed seksem jakas gra wstepna w wannie lub pod prysznicem.Moglabys zaciagnac tam swojego faceta i w ramach pieszczot umyc jego czlonka jakims zelem lub mydelkiem.Wtedy mialabys pewnosc ,ze jest czysciutki :-)

:Dgra wstępna w wannie lub pod prysznicem i sama mu go myję.Facet szaleje z podniecenia i wiem że jest czysty:D

naj lepiej w takich sprawach (drazliwych) obrucic to w zart tak mi sie wydaje bo w tym wypadku nie ma z tym problemow bo sam przed stosunkiem pamieta o tym ze po dniu moze to wygladac roznie

taaa taa tylko ze nie kazdy, npo na pewno nie my, moze ot tak zaciagnac faceta do wanyy i tam zaczac cala zabawe.mieszkamy oboje z rodzicami, na ogol spotykamy sie wieczorem kiedy wszyscy sa w domu... chyba sami rozumiecie. to co mowicie zeby powiedziec wprost jest oczywiscie racja,tylko ze ja boje sie ze on moze poczuc sie dotkniety i tyle... kolo sie zamyka

no wlasnie mam podobna sytuacje...spotykam sie z nim nawet rano to zawsze u niego ktos z rodzicow jest no nie zawsze ale przewaznie wiec z prysznicem odpada.

jeny no, lubie go piescic ustami,ale przeciez nie bede brala brudnego penisa do ust, bezprzesady, tu tez o moja przyjemnosc, satysfakcje i komfortchodzi. wprost na pweno niepowiem, tzn tak ni z gruszki ni z pietruszki. kurde no chcialabym zeby on zapytal sie mnie czy popieszcze go w ten spsob, wtedy ja bym zapytala czy umyl go przed, wqtedy bym powiedziala ze tego wymagam, wtedy by wiedzial o co mi chiodzi... chyba pozostaje mi czekaj, bo on jakichs lekkich aluzji nie odczyutuje niestety. z reszta dziwne, ze dla niego to tez nie jest sprawa priorytetowa...

dlatego dobrze jest to obrucic w zart po prostu tak smiechem zartem wspomniec tak z wyczuciem zeby nikogo nie urazic same wiecie co moglo by sprawic dyskonfort psychiczny partnerowi i do tego dostosujcie technike bo w prost moic o takich rzeczach to nie jest dobry pomysl

a ja mam juz taki problem ze 2 lata czekam aby tak powiedzial i NIC

no w kondonku nie probowalam ale facet ma takie same doznania chyba jednak 6o nie to.>>>

kurwa, faceci to jednak debile:) ja bym sie chyba ze wstydu spalila gdybymmialadacmu taka nieswieza dolizania,ba nawet do pieszczenia reka, pomijajac juz fakt ze jelsi jestemnieswieza to poprostu niepozwalam sie nawet tam dotknac. trudno, w sumie ja mniej trace kiedy nie robie mu lodzika... sam sobie zapewnil to ze tak go nie pieszcze. z reszta sprawa higieny przed zblizeniem powinna byc dla kazdego, bezwzglednie wazna.. ale obrocic to w zart, alew jaki sposob?

łe tam przez gume, chyba bym tak nie chciala, to juz takie perfidne brzydzenie sie penisa.... odpada...

piszcie co sadzicie na ten topik.>? Odświeżam...

albo porozmawiac kiedys o zapachach czy mu sie podoba zapach cipki i czylubi ten zapach i wtracic ze jest rozniza w zapachu penisa po calym dniu a bezposrednio po kompieli nic doslownie i bezposredni moze partner sam wyciagnie wnioski choc u facetow z tym roznie bywa :)

sam(a) jestes pierdolniety/a jak dla Ciebie to nei rpoblem to nie pisz tutaj!

moze i jestem pierdolnieta ale pewnie tak mowisz dlatego ze sam sie wogole nie myjesz..nie tylko penisa ale siebie..heh

mój facet wie, że bez porządnego prysznica (dotyczy obydwu stron) w ogóle nie ma o czym marzyć. Może to mało romantyczne (bo faktycznie brak spontanicznego seksu), ale przynajmniej na 100% NIGDY sobie niczym nie zaśmierdzieliśmy

no fakt i dobrze Ci ale ja sie boje ze on mnie splawi i wyzwie od nienormalnych..bo przeciez sie myje..z tym ze penis wymaga czestego mycia niz cale cialo..

otóż to i dlatego powinien zrozumieć. I nie przejmuj się tak, że go urazisz... bez przesady. Masz prawo mieć chociażby taki "kaprys" i niech to uszanuje i sie dostosuje. A jak nie, to nici z seksiku. Po pewnym czasie każdy facet załapie, że nie ma na co liczyć, jak jest nieświeży (delikatnie mówiąc).

a ja myślę, że warto dać mu do myślenia mówiąc, że sama czujesz się niezbyt komfortowo kiedy nie umyjesz cipki zanim zacznie Cię lizać, bo masz wrażenie, że nie jesteś świeża ani pachnąca... na początek może zadziała, może załapie? powodzenia

no wlasnie ja myslalam ze jak powiem ze do seksu zawsze musze sie chocoaz podmyc bo i naczej nie moge to on mowi ze po co i abym nie przesadzala..nie dzialaja na niego takie argumenty...

Hej dziewczyny!!! Moj facet tez nie dbal o te sprawy,kiedy sie poznalismy.Nie za bardzo wiedzialam jak mam mu powiedziec,ze pieszczenie jego czlonka,gdy dla niego jest to rozkosza,dla mnie jest straszna katorga.Uknulam plan.Wrocilam kiedys z zajec i wprost powiedzialam mu,ze seks oralny bez utrzymywania nalezytej higieny moze sie skonczyc zle zarowno dla niego(zapaleniem penisa-bardzo bolesnym:)jak i dla mnie -przewleklym zapaleniem pochwy,ktore nieleczone moze nawet utrudniac pozniejsze proby zajscia w ciaze.Od tego momentu moj juz obecy maz:) przed kazdym stosunkiem dokladnie czysci co trzeba.Dawniej mialam bardzo czeste problemy z uplawami,drozdzycami,a w tej chwili juz sie nie musze o to martwic. pozdrawiam wszystkich:)

Ile ona ma lat? Normalnie powiedz ,zeby się umył przedŻe na brudasa ci nie odpowiada i już.A w prezerwatywie-łeeee,idiotycznie jak dla mnie.

no tez myslalam aby powiedziec zeby przed seksem umyl bo moga byc jakies problemy heh sprobuje i zobacze co bedzie i jak on zareaguje..pozdrawiam

......poprostu powiedz mu wprost umyj sie zanim będziesz czegoś opczekiwał i nie przejmuj sie tym czy go urazisz czy nie........a tak wogóle to jak można do dziewczyny przyjść ze śmierdzącą pałą ..........niektórzy goście to faktycznie debile !!!!

dodaj, że Twoje koleżanki mają takie problemy... że np którejś z nich facet nie lubi umyć swojego penisa i nia obchodzi go, że taki odgrodzony od świeżego powietrza kilka godzin kawał mięsa staje się mało apetyczny :) albo, o ile jeszcze się da, powiedz, że jesteś estetką i inaczej po prostu nie możesz!

makika - zajebiste masz teksty!!!! :D :D :D