Musze to napisac!!!

Dziewczyny, co Wy robicie? Łykacie ten postinor jakby to byly cukierki!!! Opanujcie sie!!

eh...no bo tak to jest jak sie malolaty za seks biora....takie one dorosle i odpowiedzialne! Tak latwo przeciez wziac postinor i po sprawie....zadnych wyrzutow sumienia, problemow....dziecka.... Przeraza mnie co sie dzieje na tym swiecie. Nie chcialabym sie kiedys dowiedziec ze moja matka tak latwo mogla niszczyc pojawiajace sie w niej zycie....

Julies--->przeciez postinor NIE jest srodkiem wczesnoporonnym!!!!!!!!!!! Doucz sie zanim cos napiszesz bo az przykro sie to czyta :O Lupa masz racje weszlam ktoregos razu na topik postinor i sie przestraszylam :O niektore dziewczyny wogole nie mysla :O

ja dokladnie wiem ze nie jest wczesnoporonny ale skoro tak latwo im lyknac postinor to uwazasz ze nie posunelyby sie dalej gdyby na postinor bylo za pozno?

to nie tak Postinor nie jest formą aborcji... On UNIRMOŻLIWIA zapłodnienie m.in. zagęszczając śluz, więc podchodząc do tego naukowo jest formą antykoncepcji, jego działanie jest zbliżone do prezerwatywy czy pigułki, z tym, że stosuje się je po stosunku. Zgadzam się, że \"łykanie jak cukierki\" to głupota, szczególnie, że jest to nieobojętne dla zdrowia, ale nie wszystkie traktują to jako regularną formę zabezpieczania się, a tylko jako awaryjne koło ratunkowe... Ja też kiedyś byłam zmuszona wziąć postinor... a gdyby go nie było to byłabym teraz matką w wieku lat 20, w dodatku przywiązana do nieodpowiedniego faceta.. byłabym nieszczęśliwa...

poza wzgledami etycznymi chodzi rowniez o zdrowie takiej dziewczyny. Postinor zawiera ogromna dawke hormonow ktora zaburza gospodarke hormonalna. A poznie dziwi sie jedna z druga ze w pozniejszym okresie nie moga miec dzieci. Tak to jest kiedy postinor traktowany jest jako srodek zabezpieczajacy przed ciaza! Tragedia!!

mysle ze nie kazda posunie sie dalej moze 1% wiec nie uogolniaj bo postinor to nie aborcja i nie jest jej rowny :P

ja tam jestem BARDZO anty wszelkim takim rzeczom i nie mam za grosz szacunku do takich kobitek.nie wazne w jakies sytuacji bym byla....skoror decyduje sie pojsc z kims do lozka to musze liczyc sie z konsekwencjami.Albo najpierw mysle o porzadnym zabezpieczeniu albo pije nawazone przez siebie piwo....a nie zalatwiam sprawe jedna tableteczka! I jak dla mnie koniec tematu....

wlasnie to jest twoje zdanie ,niektorzy maja inne zdanie i inne poglady ktore trzeba chcac nie chcac szanowac :P

i mam do niego prawo :). a jesli uwazasz ze postinor to cudowna rzecz i trzeba na to pozwalac i jeszcze pochwalac to gratuluje!Zachecajmy te wszystkie malolaty do brania tego swinstwa....przeciez ktos to wlasnie po to wynalazl, prawda? SMACZNEGO!

Julies ---> popieram!!!

czy ty czytac nie uiesz ?? nie pochwalam ale uwazam ze uogolniasz :P ja tez moge powiedziec o tobie ze skoro nie pochwalasz i masz takie poglady to jestes stara panna w mocherowym berecie :P

w rozumieniu ginekologicznym postinor nie jest srodkiem wczesnoporonnym, bo poronienie to usuniecie zagniezdzonego juz zarodka. postinor takie zagniezdzenie uniemozliwia. nie zapobiega jednak zaplodnieniu (wystarczy porownac, ile czasu potrzebuja plemniki na dotarcie do oocytu, a po ilu godzinach dziala postinor) Wszystko zalezy od swiatopogladu. Dla osob, ktore wierza, ze zycie czlowieka zaczyna sie w momencie poczecia (a nie zagniezdzenia) postinor jest srodkiem poronnym, bo prowadzi do wydalenia zarodka, ktory bez tego by sie zagniezdzil tak wiec w rozumieniu nauki Kosciola Katolickiego postinor jest forma aborcji. "poronnosc" postinoru to gra slow, kruczek prawny. osoby wierzace powinny zapytac lekarza o dokladny mechanizm dzialania

Jak już ktoś napisał wcześniej postinor zawiera taką dawkę hormonalną, że po wzięciu tego kobieta długo dochodzi do siebie. Więc nie wiem czy to takie trafne porównanie do cukierka :]