Bez wzajemnosci

nie wiem jak niektórzy mogą pisać "ona nie ma obowiązku Tobie robić tych rzeczy" wiecie co... ma obowiązek! tak jak on ma obowiązek dać satysfakcję jej bez sensu jest seks bez brania i dawania jednocześnie

doswiadczenie mamy obydwoje z tym ze nie jestesmy jakimis osobami ktore zaliczaly co popadnie ani ona ani ja nie trawimy takich ludzi zawsze bylem wierny i choc wiem ze moge ja zdradzic praktycznie co tydzien (jestem dj-em i co weekend jakies napalone malolaty - kurwy , dziwki i blachary napalaja sie na imprezach) nie chce tego i wiem ze nie zrobie !!!

no ja też sorki Rusawka, a co ona robi?? no lezy, poprostu lezy, nie przytuli, nie pogłaszcze, poprostu lezy i nic, ja moge na głowie stanać żeby jej dogodzić a ona nic, a to nie kwestia doświadczenia, bo jak czasem ja najdzie to potrafi być namiętna, sexowna, dająca nowe światło na ziwązek, (oczywiście pisze jak było, bo teraz sie to zmieniło dzieki Bogu,) a nie jestem typem faceta który to lubi bo jakbym mi to odpowiadało to bym sie tu poprostu nie wypowiada a jestem z nia bo ja KOCHAM i nie tylko to sie dla mnie liczyło wtedy!

rusawka masz racje i to 100% - towa , widze ze jestes za odwzajemnianiem uczuc i przezyc podczas seksu , igraszek itp

no ma racje, tylko z tym obowiązkiem sie nie zgadzam, bo obowiązku to nikt nie ma, ale powinna miec za to pewne poczucie niewiem jak to nazwać.. \"odwzajemiania\" tego co sama dostanie, i powinna widzieć ile facet z sibie daje, i jak sie stara żeby dziewczynie dogodzić

Tommy - biorąc pod uwage epicki język,jakiego uzywał Maarcoo/patrz post.nr.1/,zdecydowanie chodziło mu o robienie laski.I to chyba z połykiem.Ogromna żałośc jaka bije z jego wypowiedzi dowodzi,ze kobiety go denerwują,nie rozumieją,nie podzielają jego upodobań etc.JEST NIESZCZĘSLIWY.Ględzenie w następnych postach o bliskości,potrzebie zrozumienia,jest tylko marna próba odwrócenia uwagi od prawdy.Może jest pryszczaty,garbaty lub po prostu z twarzy przypomina Giertycha.A może po prostu ma problem z wlasnym ego,tylko nie chce do siebie dopuścić takiej ewentualności.Wyjśc z tej sytuacji są setki.

Mówcie co chcecie, ale jak jest udany seks to jest też udany związek. Jeśli przynajmniej jeden z partnerów jest sfrustrowany, niespełniony, a co gorzej - czuje się odrzucony (bo partner odmawia pieszczot) - w związku będzie działo się źle. Niedoświadczenie niedoświadczeniem, ale ja nie miałam nigdy takich problemów. Jesli kogoś kochałam to CHCIAŁAM dac mu wszystko, nawet w łóżku. Nigdy nie miałam oporów. A dobry seks to brak oporów. dla mnie to co najmniej dziwaczne - być z kimś długo, kochac go i opierać się przed śmielszymi pieszczotami wobec niego

Ty Maarcoo - to nie swiadczy o dojrzalosci..dbaj o słownictwo i badz bardziej cierpliwy..coś ci napisze: jestem kobietą, ale nie potępiam tych kurew, dziwek i blachar, bo one płacą za błędy rodziców..żal mi Cię, ze wogóle przechodzą Ci takie slwoa przez gardlo..placą m.in.tym, ze facet, ktory jeszcze nic nie osiagnal w zyciu rosci sobie prawo to zachowywania się jak palant Tommy--->ja tam przytulam i głaszczę, ale musialam się do tego ośmielic, w koncy trafilam na faceta, z ktorym bylo mi dobrze, bo wczesniej nei umialam rozpoznac, ze gosciowi na mnie malo zalezy

dokonczneie: rości sobie prawo do zachowywania się jak palant i nazywania ich kurwami etc. w tej chwili skomentowales ich naiwnosc albo glupotę...jak ja nie cierpię takich dupkow, ktorzy lżą kobiety :o

co za debil ... jesli chcesz wiedziec powiem ci jak moge wyglada moje "zycie" !!! praca (dj) kasa (dla mnie bardzo duza) auto , chata , nie jednej lasce moge powiedziec co ma robic i zrobi to z usmiechem na twarzy !!! dslaczego tak nie jest ... dlatego ze w zyciu istnieje cos takiego jak milosc i oddanie ktorej ty pewnie nie rozumiesz gowniarzu

kicia slyszalas kiedys o "turniejach" u dziewczyn ktora wciagu kilku miesiecy zaliczy wiecej dj-i light dj-i lub obojetnie kogo plci przeciwnej ??? sory ale tego inaczej moja droga nie idzie nazwac :|

ide stąd moi drodzy Tommy - zmień stopke, wez sobie np.jakis aforyzm z chinskiego ciasteczka Maarcoo - więcej kultury "nie jednej lasce moge powiedziec co ma robic i zrobi to z usmiechem na twarzy !!! " buahahahaha :D..palant zarozumialy... to, ze Tobie się udalo, nie znaczy, ze jestes kims szczegolnym fortuna kolem się toczy dobranoc moi mili :)

aa no to chyba, ze tak...ja nie jestem biegla w dyskotekach...mialam za duzo nauki a na dj'ach się nie znam paps

nie jestem kims "wyjatkowym" jestem normalnym czlowiekiem !!! nie uwazam sie za nic wielkiego poprostu ciezko pracuje i opisalem wam jak to wyglada w klubach jesli bywacie na roznego typu imprezach to macie okazje to zauwazyc

kiciaa, to nie to, mówie Ci, bo jesteśmy ze soba 3 lata, i od poczatku tak było, na sex zdecydowaliśmy sie dopiero pół roku temu, więc po 2,5 roku, znałem dziewczyne dobrze, a widywalismy sie codziennie, i codziennie przez te 2,5 roku się całowalismy, peeting, oral, ale nie było \"pierwszego razu\" bo sie dziewczyna strasznie bała że wpadniemy, i zawsze uważaliśmy a ja nie naciskałem bo nie cchiałem sexu tylko dlatego ze ja tego chece, chciałem żeby była to nasza wspólna decyzja i świadoma przedewszystkim, nie potrafiłbym z nia sie kochac wiedzac że to tylko dlatego ze ja tego chciałem, a z pieszczotami sie zmieniło własinie jak jej to powiedziałem, wieć to była kwestia świadomości, że czegoś mi brakuje, a skoro mnie kocha tak jak ja ją no to chciała żeby mi było cuownie z nia,

Może za szybko Maarcoo dostałeś od zycia to czego nie powinienes dostac.Wtedy nie doceniałeś laski,ktora ci ciągnęła druta.Teraz to przeceniasz,i szukasz usprawiedliwienia dla siebie,ze jesteś cienki w te klocki.To z gruntu fałszywe podejscie do tematu. Mowisz,ze mozesz miec laski jakie chcesz i nie tylko jakie chcesz.Chyba jednak nie mozesz.Bo ta,z ktora jestes ceni inne wartości.Mysle,ze z czasem bedziesz chciał jej dac po buzi/jak to u dj-ów/,ale na razie ambicja ie pozwala ci rzucić tej biednej panienki,bo jej usta sa przez ciebie jeszcze nie zdobyte. Żalosne qrwa,i tchnie gimnazjum.

w sumie to Wam zazdroszczę, bo ja nawet w wieku 24lat mialam taki zapieprz i strach o pienmiadze, ze w seksie rozkrecialm się dopiero potem pozdro dl awszystkich dj'ow z fajną klatą, idę spać samotnie (tylko nikomu nie mowcie, bo wyjde na nieudacznika)

czlowieku wez przeczytaj uwaznie moje posty i pomysl !!! chyba ze nie umiesz to cie wtedy usprawiedliwi

Dobranoc Kicia, ja tez lece spac bo tu juz niema co pisac, bo sie tylko kazdy chce ponabijac z innych,.. dzięki wszystkim za posty i za nowy topic Maarcoo, a z Marcoo sie zgadzam co do jednego... dyskoteki sa peeełne kurewek, i inacznej nie znazwe dziewczyny która poznanego faceta na dyskotece musi przeleciec bo by chora była... a że to jest tragedia jej rodziny bo ma na przykald rodzicow alkoholików to juzinna kwestia.. Dobranoc

troche zjechalismy z glownego topicu ale prosilbym bym o inne porady thx dla tych ktorzy do tej pory powiedzieli cos sensownego

to byloby najbardziej sensowne :o

to idz nikt ci nie broni

po prostu odrobiny wyrozumialosci..masz dopiero 27lat

o jaka wyrozumialosc ci chodzi ?

cierpliwosc i chęć ofiarowania wiecej drugiej osobie...mezczyzni kalkulują a potem sami wpadaja w takie pulapki..chca zeby kobieta byla uczuciowa, ale wtedy gdy im pasuje

nie nie ja staram sie jak moge i trwa to dosyc dlugo lecz nie czerpie z tego wiekszej przyjemnosci niz tylko 10-20 minutowa .... kocham ja napewno jej nie zostawie ale troche wiecej bym chcial...

nie wiem jak to jest z punktu widzenia faceta moge ci powiedziec jak to jest z punktu widzenia kobiet na moim przykładzie. długo trwało zanim sie odblokowałam i zaczełam robic mojemu facetowi dobrze.wiec twoja dziewczyna moze tez ma taka blokade zreszta sam isałes ze cos tam ci mowiła o jakiejs blokadzie.

nie chodzi tu o to ze sie brzydziłam czy cos w tym stylu poprostu nie mogłam.ale on był cierpliwy no i nie załuje tego.teraz daje mu to co on lubi a za kazdym razem muwi ze go zaskakuje.moze podsun jej jakies pismo dla kobiet np cosmo nieraz sa bardzo ciekawe temat.buteleczka wina tez nie zaszkodzi.po lkocholu człowiek jest bardziej otwarty na doswiadczenia.tylko jej nie upij bo wtety to nic z tego:)

Maarco masz szanse na bardzo udany związek , przynajmniej jest o czym marzyc... i ta pobudzająca niepewnosc: "wlozy mi wreszcie go do buzi czy nie włoży"

jedyne co stary mozesz zrobic ty chyba tylko czekac bo inaczej bedzie paplanie o ponaglaniu zmuszaniu itp itd :/ wspolczuje ci naszczescie ja mam dobrze :p a blokady u lasek to jakies niezrozumialem psychiczne glupoty