Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

JaMorfeusz

SZUKAM DOBREJ RADY

Polecane posty

Najpierw postaram się streścić po krótce jak gdzie i co... Rozstaliśmy się z dziewczyną 2 miesiące temu. Bylo nam ze sobą dobrze jednak ona uznała po jakimś czasie że to jednak nie to. W tej chwili przeprowadzila się do Poznania (50 km od miejsca gdzie mieszkamy) - dostała pracę w dobrej firmie consultingowej. Mi też sie dobrze wiedzie.. mam własną firmę. Spotykamy się dosyć często i wspominamy dawne czasy. Wspólne mieszkanie.. wakacje, itp. Ona wie że ja ją dalej kocham... powiedziałem jej o tym. Ona choć zimna z zewnątrz jest dość uczuciową osobą.. moim skarbem. Tak jak zaraz po naszym rozstaniu powiedziala ze nie chce sie spotykac bo ja mam ciagle jakies nadzieje, tak teraz sama dzwoni czasami, chetnie spotykamy sie na piwko.. jezdze do niej do Poznania pomagamy sobie na wzajem.. Jednak jest jedno ale... Ona nie chce jeszcze niczego zmieniac bo ma duzo zajec w nowej pracy. Nie skresla mniejeszcze ze swoich planow. Teraz o co chodzi. Przyjechala dzisiaj do naszego starego miasta odwiedzic Znajomych. Umowilismy sie na wieczor, niby na zwykle spotkanie przy kawie. Potem mam zamiar zawiezc ja do Poznania, chce wymyslec cos fajnego na wieczor, ale nie takiego zeby pomyslala ze mi strasznie zalezy i ma mnie w garsci... cos z WYCZUCIEM... zeby sie jej zrobilo przyjemnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To moze zamow stolik w jakies fajnej restauracji i zachowuj sie czarujaco, ale \"cool\". Powal ja nowa koszula, jak to sie mowi \"wygladaj bosko\" od niechcenia. Nie wiem co innego poradzic. Mozesz tylko miec nadzieje... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a moze choc malo
oryginalne zabierz ja do kina na 'serce nie sluga' niezla komedia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No to moze dla
odmiany nic nie rob i nie wymyslaj. Badz kuturalny, mily i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kawalRURY
WIESZ CO cI POWIEM! ZNAJDZ SOBIE INNA KOBIETE A WTEDY ZOBACZASZ JAK ZACZNIE JEJ NA TOBIE ZALEZEC!! NIC LEPSZEGO NIE WYMYSLISZ!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NIE POJMUJE TEGO jesli ona nie chcę ciebie to po co pchać się na siłe? chcesz dostać coś z łaski? no chyba ze ona dalej Cie kocha ale nie chce być z tobą z jakichś tam powodów może ważnych może nie... nie lepiej być upragnionym, oczekiwanym, wyśnionym...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ++++++++
jak chlopiec z brazylii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość za dobry....
Za dobry jesteś dla niej........a ona sama nie wie widać czego chce, albo jest nimfomanką ........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heh.. to nie jest taki proste... powiedz człowiekowi zeby przestał oddychać powietrzem i poszukał lepszej alternatywy... sytuacja identyczna..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do Pucio... Coś w tym jest... jednak już chyba za późno właśnie napisała że jest w drodze do Poznania i przyjedzie w przyszłym tygodniu... Kolejne kilka dni do dupy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak się zastanawiam dlaczego to wszystko jest tak popieprzone? Dwie osoby ... jednej na drugiej zależy... i tak naprawde facet nie może pokazać do końca swoich uczuć .. musi udawać.. nie pokazywać że zależy... wtedy druga połowa zaczyna się interesować.. to jest bzdura.. świat jest parszywie zakłamany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie nawidzę wyrachowania u kobiet... to takie proste... a tak częst spotykane. Ok chyba już kończe bo wyjdę na jakiegoś życiowego flustrata..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uwaga! Pucio to gwarantuje! tak to może zadziałać pod warunkiem ze ona jeszcze coś czuje albo sama nie wie o czego chcę powtarzam! znajdź inną która będzie sekundy liczyć do spotaknia z Tobą... wieeeeem ze trudno zapomnieć, chociaż wiem to tylko z opowiadań... zastanów sie chcesz jej łaski? chyba ze to nie bedzie łaska to wtedy to jest coś warte, ale jesli to bedzie jej łaska...? bo ona sie łaskawie zgodziła być z Tobą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jest w Tym wszystkim jedno ale.. Ona przyjedzie bo ma do załatwienia kilka spraw... Obawiam sie Pucio jednej rzeczy.. Jesli przestane sie odzywac i kontaktowac a ona w tym calym codziennym zabieganiu nie bedzie miala czasu przysiasc i pomyslec to w koncu przejdzie do codziennosci Bezemnie w swoim zyciu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pucio a teraz cos o czym nie pisalem wczesniej... Byliśmy ze sobą uwaga...5 miesięcy... żyliśmy tak intensywnie że wszyscy zachodzili w głowe o co chodzi... Najpierw zaręczyny potem wspólne mieszkanie..plany o dziecku i małżeństwie... i koniec...okres wspolnej nienawisci a teraz przyjazni...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a tak wogole to zachodze w głowę jak ona zareagowałby na to co ja tu wypisuję... wizerunek faceta proszacego o porade na forum.. heh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamy oboje charaktery dominatorow w zwiazku i ciężko przychodzi nam kompromis.. Ja starałem daćjej wszystko ale czasami zapominałem o czymś najważniejszym.. oparciu.. przemawiał przezemnie charakter ojca \"Pan i władca\"... zmieniłem się dla niej..ale za późno. Ona jest kobietą bardzo niezalężną ceni swoje zdanie ponad wszystko... ja jestem podobny... w końcu powiedziała \"Przestałam Cie kochać\"...Ja sie zmieniam..staram sie pozbyćcech które ją odrzuciły a nabrać tych których brakowało..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tylko popełniam kardynalne błędy... zauważyła że mam jeszcze jej zdjęcie na tapecie w telefonie, że noszę jej pierścionek zaręczynowy na łańcuszku.. staram się pokazać że nie zależy ale to udawanie jest zajebiście trudne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiem ci szczerze jestes plan awaryjny i koło zapasowe... Ktos kiedys powioedzial, ze kobieta jest jak malpa nie pusci jednej gałęzi zanim nie zlapie drugiej... I jak na moje w Twoim przypadku idealnie oddaje sytuacje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak mam przemówić do jej uczuć nie pokazując że mi zależy.. odpada romantyczna kolacja.. rozmowa o tym co czujemy... kwiaty, codzienne spotykanie sie... sprośne i romantyczne smsy.. to wszystko wzbudzilo w niej juz kiedys uczucie... robiac to samo pokaze ze mi bardzo zależy.. i gdzie tu sens??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co przez to rozumiesz pan proper? ze musi znalezc kogos innego? no wlasnie kogos poznala.. byla z nim na sylwku ale nie jest zainteresowana narazie spotkaniami bo nie ma na to czasu.. tylko czasami dzwonia do siebie.. to mnie pociesza ze jesli ona na poczatku ma takie podejscie do niego to nie wroze im zwiazku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
myslę o tym cały czas.. jakieś extremum... dlatego tu napisałem aby ktoś anonimowy pomógł w tym zagadnieniu.. nikt nie jest alfą i omegą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jest osobą która lubi facetów odpowiedzialnych...interligentnych, lubi czuć się bezpiecznie w zwiąku..potrzebuje oparcia.. zarazem jest bardzo niezależna. Lubi jak facet czasami nie pokazuje jej wszystkiego , jak to ona musi sie postarac.. uwielbia kolacje przy swiecach ... nie lubi publicznego okazywania uczuc ale uwielbia jak inne zazdroszcza jej faceta.. dlatego zawsze musi byc zadbany dobrze ubrany.. ona podobnie..sorki za przerwe ale jestem w pracy... musze prowadzic tez firme:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą mówiłeś że musze być oryginalny a teraz temu zaprzeczasz... Wczoraj byłem z nią na takiej kolacji... jak przyjechala... to musi być coś co otworzy jej oczy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przez cały dzisiejszy dzień zauważyłem że masz coś w głowie i kumasz czacze... postaraj się teraz ty:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×