Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość awe

NIEZSTĄPIONE JĄDERKO, JAK SIĘ TO SKOŃCZYŁO?

Polecane posty

Gość awe

Witajcie, proszę o wpis mamusie, których synkowie też mieli tzw. niezstąpione jąderko. Mój synek ma 4.5 mies. opisana powyżej cechę. Wiem, że narazie to nic starsznego i powinno ono samo wejść do worka mosznowego do ok. 2 lat (teoria książkowa), w przeciwnym razie kończy się operacyjnie. Chciałabym wiedzieć, jak sytuacja przebiegała u Was, tzn. czy rzeczywiście wszysto rozwiązało się samo, czy tez zakończyło się operacyjnie. Jesli tak, to jak przeszedł przez to Wasz synek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość awe
prosze kobiety, napiszcie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kahv
mój młodszy brat to miał, skończyło sie na zabiegu, wszystko było dobrze, to nie jest nic skomplikowanego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 6789
moj znajomy mial taki problem teraz ma 20 lat i niestety jest bezpłodny zrobiono mu zabieg ale to jadro utkwiło gdzies w brzuchu wysoko nie wiem jakim cudem ale tak bylo muieli mu je wyciac w sumie zostalo mu tylko jedno i powinien byc plodny ale nie jest moze lekarze cos zwalili ale to bylo dawno temu teraz pewnie to zwykly zabieg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość awe
naprawde nikt więcej nie miał na tym polu doświadczeń?????????????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agula32
Mój synek miał wędrujące jajeczko,w wieku 3 lat miał operację na wodniaki i przy okazji zoperowali mu jajeczko,operację zniósł bardzo dobrze ,jestem zadowolona.Minęło już ponad dwa lata i nie ma problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agula32
ty piszesz o nie zstąpionym jąderku,to chyba nie to samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj. mój synek niedawno skończył 4 latka, ale też miał niezstąpione jąderko. Gdy miał kilka miesięcy powiedziano, że jeżeli do 2 roku życia jąderko nie zstąpi, konieczny będzie zabieg. Jąderko pozostało w brzuszku i gdy skończył 2 lata pojechaliśmy na zabieg. trwał on chyba ok godziny( jeżeli dobrze pamiętam). Trzeba po takim zabiegu zostac kilka dni w szpitalu. Juniorek miał operację rano, więc już wieczorem nie mógł jeśc, nie mówiąc o nocy. Było to uciążliwe, bo w domu w nocy wołał kaszę, a tam mu nie dawałam. Po zabiegu długo spał. był strasznie zmarznięty, bo na operacyjnej jest bardzo zimno. Opatuliłam go dodatkowo wszystkimi swoimi swetrami i golfem, tak że mu tylko było nosek widac i usteczka. Był zziębnięty przez ok 1,5 godziny!!! dgy się obudził teżnie moglam go karmic,ale płakał, taki biedak był głodny. chociaż nie powinnam to dałam mu 3 biszkopty do zjedzenia. żle zrobołam bo je zwrócił. Na ranę nie \"narzekał\", szybko się goiła i teraz nie ma po niej znaku. po zabiegu chodzenie zabronione, więc po szpitalnym korytarzu woziłam go na wózku inwalidzkim:) To dopiero była frajda! Bardziej niż sam zabieg mały przeżył zakładanie wenflonu i to że spędziliśmy tam kilka dni- on w łóżeczku, ja na podłodze tuż przy nim. było trochę łez przy podawaniu tzw głupiego jasia, ale dzięki temu pozwolił się Juniorek zawięzc na salę operacyjną, i było mu obojętne czy z Nim jestem, czy nie. Trochę się rozpisałam. Nie martw się o to jąderko, to jest tylko zabieg a nie operacja, i dziecko tego potem nawet nie pamięta. Acha, ja zapisałam się na operację rok wcześniej! Puki co pozdrawiam i zdrowiamaluchowi życzę!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość awe
Dzięki za informację i szczegółowy opis mamo juniorka. Kurczę, mimo wszystko jakośc mnie to nie pociesza i wcale mi się na taki zabieg nie śpieszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość awe
a!!!!!!!! gdzie był Twój maluch operowany?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość awe
może ktoś jeszcze coś o tym wie???????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klaudynaaa
Tez jakoby jestem zwiazana z tematem ... ahh duzo by gadac... Robilam test osobowosci wg dalay lamy - wyniki sa niezwykle (z trzech tylko pytan) tu : http://tnij.org/testosobowosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×