Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Marusiia

Jaki sposób żeby GO odbić? Doradźcie.

Polecane posty

Gość Marusia ty jesteś tylko
zacofaną idiotką , której się wydaje ,że kocha mocno i głęboko. Czy ty wogóle wiesz co to jest miłość? Wydaje ci się ,że złapałaś Pana Boga za nogi? Przecież ten twój kochaś to życiowa niedojda, a odbijaj go sobie, zrobisz przysługę jego kobicie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qrwa ale idiotka z ciebie
rozwalajac jego małzenstwo zrazisz go do siebie:D dziewczyna skad ty sie urwalas?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiti_20_
Marussia napisz jakiś list anonim do żony - uważaj na męża... coś takiego....Albo zadzwoń.... Na miejscu tej żony wolałabym znać prawde... Nie powinno mu się upic coś takiego. Jak go zona zostawi wróci do Ciebie.... Pozdr...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"Ale przynajmniej będzie MÓJ\" nie będzie :P:D Gdyby chciał być to już by był. A tak jesteś dla niego tylko zabawką. Im wcześniej to zrozumiesz tym lepiej dla Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marusia ty jesteś tylko
znam cię ty ryża ździro, nie musisz nic robić, i tak nic nie wskórasz, jego kobita o wszystkim wie, on i tak od niej nie odejdzie, bo kocha dzieciaka, a ona dała mu alternatywę , albo rodzina, albo dziwka, on wolał jednak rodzinę hihihihihi:D przegrałaś już na wstępie, nie wysilaj się, bo sie za bardzo spocisz :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiti_20_
soory ale ile lat ma ten facet?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiti_20_
Marussia zmarnuj mu zycie.... Zabawił się Tobą , niech teraz poniesie sam konsekwencje!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marusiia
będzie będzie MÓJ, już moja w tym głowa by być tak samo zaskoczoną jak on gdy jego żona się dowie i odpowiednio go pocieszać w trakcie rozwodu.... on ma 28 lat i jego żona na 100000000 % nic nie wie Dzieki za radę :*:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kitti :O druga mądra. Tylko że marnując życie jemu bardziej je zmarnuje jego żonie i dzieciom. Choć z drugiej strony współczuję jego żonie że ma takiego h....a za męża :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zbulwersowanaaaa
Boże... Jesteście siebie warci. :O On skur...., Ty kur... .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rozbity...
Cześć wszystkim. Jużd długo czytam to forum szukając dpowiedzi na nurtujące mnie pytania i wątpliwości. To super że większość ludzi jest zwykłych, normalnych idących przez życie jak każdy z nas. Odpowiedzi przez to są życiowe i zwykle bardzo trafne. Marusiia co do Ciebie to rozumiem Cię doskonale. Jestem a raczej byłem z dziewczyną 8 lat i z paru przyczyn związek się rozpadał. Generalne był pusty bez miłości. Poznałem kogoś z kim sex był niesamowity, wspaniały jak nigdy w życiu. Rozumiałem ją jak nikt wcześniej i odwrotnie. Widzisz nie chodziło tylko o sex jak pisałem związek był pusty. Nie myślałem wcale o odejściu od swojej dziewczyny mimo że tamta była niesamowita. Po pewnym czasie zakochała się we mnie tak jak Ty w Nim. Robiła wszystko żebym był z nią. Wiesz co? Tak będzie bo wiele mnie tu nie trzma. Czy będzie lepiej? Nie mam pojęcia - raczej gorzej. Ale wracając do Ciebie. Faceci lubią wygodę a poza tym czas biegnie nieubłaganie. Rzeczywiście masz szansę rozbić Jego związek, ale nastaw się na to, że nie będzie to szybko. Faceci nie lubią takich myśli o zostawieniu czegoś jak są już do czegoś przywiązani, musieli coś długo budować własnymi rękami. Powiem Ci bądź cierpliwa. Spraw żeby był zazdrosny ale delikatnie - to facetów trzyma jak najmocniej przy kobiecie. Wiec masz szansę. Niewielką ale masz. Dla tego niewielką, że poza sexem facet ma duszę często głęboką i rano budząc się i patrząc na Ciebie będzie myślał - dokąd to wszystko zmierza, zostawiłem pół życia za sobą. Jeśli pomyśli "kolejny piękny dzień z nią" to dobrze. Choć szczęście po trupach jest bolesne przecież to zawsze ... szczęście. Jak sama widzisz kompletnie niemoralne jest to co robisz, ale jeśli Cieibe to nie obchodzi to może i lepiej. Ale wiesz czasem tak jest że nagroda nie sprawia satysfakcji a złoto nie jest wcale złote. Tego obawiają się faceci zwykle po 30 tce. Więc albo będziecie szczęśliwi, albo podzielisz los żony a on wróci do niej. Rób co uważasz za słuszne - ja już straciłem w swoim życiu rozeznanie co jest dobre a co nie. Jeśli robisz źle serce Ci to powie i to bardzo niedługo i w najmniej oczekiwanym momencie. Wtedy może być za późno dla Ciebie i niego. Pozdrawiam wszystkich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja powiem tak..............Chce dziewczyna rady, to trzeba jej udzielic, bo przeciez zwiaze sie wtedy z nim, a to bedzie dla niej najodpowiedniejsza kara :) Masz racje Marusiia (on ma na imie Marek? ) Zrob wszystko, zeby byl twoj, rozbij rodzine, niech Cie nie obchodzi placz dzieci i radosc zony (nareszcie wolna!). Ja to bym zrobila tak: Postaralabym sie o to, zeby sie dowiedziala jej matka z ojcem, jej sasiedzi i wspolpracownicy, na pewno wtedy tej zonie bedzie wstyd i pogoni frajera. A najlepiej to postaraj sie juz o dziecko z nim, wtedy nawet jak nie wyjdzie, to bedziesz miala jakas czesc tego palanta............pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rozbity... Ty ją rozumiesz? Ona jest egoistką. Kompletnie zapatrzoną w siebie. Nikt i nic się nie liczy tylko ona. I myślę że nawet nie chodzi tu o miłość tylko właśnie o to że ona CZEGOŚ CHCE i koniec! Ja jej kompletnie nie rozumiem... :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rozbity...
Owszem rozumiem. Zrozumie każdy kto był w takiej sytuacji a zapewniam nie była łatwa. Jeśli nie był to nie zrozumie. Ot i cała prawda. Nie napisałem że jest to mądre ani moralnie poprawne - możliwe że coś przeoczyłaś w miom poście. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiti_20_
Rozbity... trafne myśli... :) jak z facetami napisałeś, wszytsko sie zgadza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rozbity ale mi nie chodzi o moralność czy coś. ale ona chce rozbić rodzinę dlatego że TAKI MA KAPRYS. Duże dziecko i tyle, egoistyczne w dodatku. tego nie rozumiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiti_20_
Maruusia ja byłam w podobnej sytuacji tylko on nie był żonaty, miał stałą partnerke, ja nie widziałam o jej istnieniu. Po pewnym czasie bez powodu mnie zostawił.... Postanowiłam sie odegrać, sprawdziłam go. Wtedy dowiedziam sie że już wcześniej kogoś miał i nadal ma... to był szok. Postanowiłam mu zmarnować życie. O wszystkim powiedziałam jej. Ale nadal są razem.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiti_20_
Moim zdaniem nie chodzi o kaprys. Ona go kocha.... A ta rodzina i tak sie pewnie rozpadnie jak nie jest zbudowana na miłości. Kwestia tego kogo ON WYBIERZE. Bo powinien coś WYBRAĆ. Facet jest kompletnie nieodpowiedzialny...! Nie można mieć " dwóch grzybków w barszczu"....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiti_20_
ta sytuacja jest podobna jak z serialu Egzamin z Życia, facet po paru latach małżeństwa zostawia żone i dziecko dla uczennicy... Z dzieckiem sie spotyka ale z żoną której nie kocha nie żyje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rozbity...
ONA-CZYLI-JA to nie kaprys choć to tak wygląda. To zakochanie a emocje nic nie mają wspólnego z rozumem. Nic a nic. Dla tego ja to rozumiem a Ty nie. Rozumiem choć nie popieram. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"a czy nie rozumiecie że mnie akurat nie obchodzi że on nie czuje palącej potrzeby?! przecież to moje zycie, moje potrzeby są najważniejsze. JA CHCĘ GO MIEĆ i kropka. \" No wybaczcie, jej nawet nie obchodzi to czego on chce? to co to za miłość? Dziecinna jak dla mnie. Ona jest egoistką i tyle. A że miłość nie kieruje się rozumem to ja wiem b.dobrze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana_wawa_
" MIŁOŚĆ NIE ZNA GRANIC"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolejna prowokacja
a wy to łykacie. Wstyd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elfy buszuja w supermarkecie
Porozmawiaj z nim szczerze....zapytaj go o to jakie ma plany na przyszlosc i czy Cie w nich uwzglednil?Czy zamierza odejsc od zony?....Jesli powie Ci ze nie zostawi swojego dotychczasowego zycia dla Ciebie to rzuc go....po co Ci taki facet?!A potem napisz kulturalny list do jego zony w ktorym opiszesz jak dobrze wam razem.....a co bedzie mial extra zycie-w koncu kazdy musi poniesc konsekwencje za swoje decyzje-on zdecydowal sie zdradzac zone to niech teraz ma rozpierdolone zycia....Pozdro pa ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobre rady pani zofii
aby go odbić należy: znaleźć w księgozbiorze pozycję o grubości przekraczającej 500 stron. znalezione dzieło należy przyłożyć do ściany na wysokości ok. 160 cm. następnie, trzymając butelkę za szyjkę, uderzuć dnem o książkę spoczywającą na ścianie. odbity korek wyleci sam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×