Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość co zrobic

DAĆ IM SPOKÓJ CZY ROZDZIELIĆ I JAK?

Polecane posty

Gość co zrobic

moj 20 letni syn zamieszkal z 40 latka.co mam zrobić?Łączt ich prawdziwie silne uczucie i niemam serca ich rozdzielać ale ta różnica wieku niedaje mi spokoju.Nadodatek ona ma dzieci,za którymi syn przepada.Jak ich rozdzielić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co zrobic
ale mój syn to tez moje zycie,nierozumiesz mnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba
lepiej by było pozostawić ten związek samemu sobie. Jeśli będziesz rozdzielać to.....możesz stracić syna. Być może czas sam zweryfikuje ten związek.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki se gość
przejdzie mu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a dlaczego chcesz ich rozdzielic? jesli syn jest szczesliwy...czego sie obawiasz?czy dylemat zrodzil jedynie wiek jego wybranki?to,ze ma dzieci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no cos Ty
rozumiem ale to jego zycie niech sam sobie je uklada. Moze tak mu dobrze jak dorosnie spojrzy na to inaczej a czy to oznacza ze musi byc juz do końca zycia z ta kobieta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co zrobic
jakoś nieprzechodzi bo już rok jest i jak go pytam jak mu jest to odpowiada,ze gdyby bylo żle to by wrucil,a potem nierozmawia ze mną,gdy mu prubuje uswiadomic,w co sie pakuje,to m€wi,ze jest dorosly i wie co robi a poza tym ją kocha i nieodejdzie nigdy.Czy już go stracilam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co zrobic
ona wygląda na 25 lat,ale przeciez ma ponad 40,a co,jak zacznie sie starzec?Tak,to,ze ma dzieci nie z moim synem.Dlaczego on ma wychowywac cudze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość julia_24
masz racje ze sie niepokoisz i nie slychaj tych co tu pisza ze sie wtracasz w jego zycie. Ciekawa jestem jak oni by zareagowali gdyby ich syn wpakował sie w taki związek.Twoja reakcja jest normalna i sądze że moja mam zareagowała by tak samo gdybym związała sie z 40latkiem. Niestety czesc ludzi tu ma racje i chyba nie mozesz za wiele zrobic jak dac synowi czas az sam zrozumie bo chyba przez to co mu mowisz on traci do Ciebie zauafanie. Chyba musisz mu dac spokoj bo jak ich rozdzielisz ( o ile ci sie uda ) to on moze cie znienawidzieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frutella
wychowywanie cudzych dzieci to nie problem,ludzie się rozwodzą,związki konczą a dzieci zostają i powinny być kochane.Rodzice zaś mają prawo do następnych związków i uczuć.Moja koleżanka jest żona faceta z dzieciakiem,mieszkają wszyscy razem .Stała się drugą mamą chłopca. Twój syn jest w takim wieku,że trudno mu będzie coś zrozumieć bo życia nie zna.Na siłę nic nie zrobisz bo co?Możesz też stracić syna. Kiedyś byłam w sytuacji,że rodzicom nie podobał się mój związek z chłopakiem.Nie chodziło o różnicę wieku... Mama nie robiła nic na siłę ale też nie okazywala akceptacji,ja to wiedziałam.Dla niego zawsze była miła.Na ślub sie jednak nie zgodziła i powiedziała,że jej tam nie będzie.Dotarło z czasem do mnie,że zle robię i współczuję mamie,tyle przeze mnie przeszła.Wstydzę sie,że naraziłam mamę na taki stres.Miała rację. Porozmawiaj z nim ale bez zarzutów pod adresem tej kobiety,po prostu powiedz mu o swoich obawach i podkreśl swoją miłość do niego oraz zaznacz,że zależy mu na twoim szczęściu. Myślę,że dla niego tak doświadczona kobieta to wielka przygoda,coś nowego,seks jest inny niż w przypadku rówieśniczek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frutella
miałobyć zależy tobie na jego szczęściu... rozumiem,że się niepokoisz,to jak najbardziej twoja sprawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba
Jak się zacznie starzeć to sam ją kantem puści; Naprawdę wtrącając się w jego życie wstępujesz na bardzo niebezpieczny grunt.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co zrobic
Wlasnie oddalił sie ode mnie i do dzis myslalam,ze to jej wina,ale rano zadzwonilam z pretensjami czemu niekontaktuje sie,to uslyszalam,jak mówila,czemu niedzwoni do mamy czesciej,prosila go tyle razy.A teraz wy mi otwieracie oczy,to chyba jednak moja wina.Moglam delikatnie a ja za ostro ich potraktowalam.Wyzwalam ją od starej swini bez wstydu,a jeszcze jej niewidzialam.Ktos mi powiedzial,ze wiek sie nieliczy,skoro on jest z nią szczęśliwy to po co sie wtrącam.Co robić by niestracic syna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frutella
dzwoń do niego,pytaj co słychać,opowiadaj co u ciebie,zaproś ich do siebie,jego samego też zapraszaj.Ale niech on też dzwoni...nie rób z siebie upokorzonej męczennicy.Masz jeszcze chyba jakąś rodzinę,chodzcie tam razem...Po prostu powiedz mu,ze go kochasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co zrobic
O rany panskie!Wszyscy tak mówią,żeby sie niewtrącać.Nic do niej niemam,ale dziwie sie,ze niejest na tyle rozsądna,by go przekonać,jesli go kocha,to powinna chciec jego szczescia z mlodsza dziewczyna.Po co go trzyma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co zrobic
Syn poza nią świata niewidzi i nie chce z rodziną ani z nikim utrzymywać kontaktu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frutella
Powinna tak zrobić ale moze życie dalo jej w kość,jest samotna i wreszcie czuje się szczęśliwa,chce wyrwać życiu ile się da.Ona też wie może tylko podświadomi,ze to się kiedyś skończy...Tylko nie ma może odwagi tego przerwać lub zwyczajnie jest bezmyślna.sama ma dzieci więc powinna rozumieć ale nie stawia się w tej sytuacji lub uważa,ze jej by to nie przeszkadzalo.Nie wiesz jaką jest osobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czy ona go utrzymuje? po co go trzyma?...bo jest fresh,niewinny,atrakcyjniejszy od jej rownolatkow,nie taki cwany,jak oni,nieskazony,jak oni,bezproblemowy iit itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a moze umow sie na spotkanie tylko z nia i skonfrontujcie wasze punkty widzenia na ten zwiazek...powiesz jej o swoich obawach,moze ona Cie uspokoi, a moze utwierdzi w przekonaniu,ze masz racje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frutella
tylko takie spotkanie to ryzykowna sprawa bo jeśli ona nie jest porządną osobą to moze powiedzieć synowi o spotkaniu przed lub po...i może być jeszcze gorzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co zrobic
Raz udało mi się z nią porozmawiac i doniosłam wrażenie,że naprawde są szczęśliwi,jej głos jest taki mlodziutki,łagodny,pełny uczucia.Aż mi ich szkoda rozdzielać.Ale żeby być tak zakochanym,by niewidzieć tak dużej różnicy,to mi sie wierzyć niechce.Ja bym niechciala takiego mlodego i glupiego.Co z tego ze on pracuje,ale ona nie!Ma rente po nieboszczyku i dla dzieci rodzinne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Super... jak on bedzie miec 40 lat ona bedzie miec 60...To tak jakbys sie wiazal ze swoja wlasna babcia..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co zrobic
Kochani...z wyglądu nie ma między nimi różnicy.Ona naprawdę młodziutko wygląda.Z tego,co wiem,prowadziła się dobrze.Po śmierci męża niemiała ponoć odwagi na jakikolwiek związek i chciała juz do końca być sama.Rozmawiałam z jej sąsiadami,mają o niej dobre zdanie,jednak ta ruznica wieku niedaje mi jednak spac.Niespotkalam sie jeszcze z czyms takim.POMUZCIE MI.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uppp
babcia nie,raczej mamą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co zrobic
no wybaczcie!!!!!z mamą to łączy go inne uczucie!!!ona jest obca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frutella
Wiesz sytuacja jest trudna i tak naprawdę to nic nie możesz zrobić.Powinnaś się starać uspokoić wiem to trudne ale w emocjach nie zrobisz nic dobrze,narobisz głupstw. Rozmawiałaś z jej sąsiadami,to już chyba przesada,moze syn czuje się osaczony? twój syn jest młody i pewnie kieruje sie wygladem? ciekawe jak ona widzi ich przyszlość i czy nie obawia się zestarzeć przy twoim synu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co zrobic
A może ona mu daje to czego ja nie moglam albo niepotrafie?Za ostro go wychowywalam chyba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co zrobic
Mój drugi syn też ją widział i powiedział,że też by z nią chcial byc ale nie tak na romans ale nazawsze.Fakt,jest śliczna...i sympatyczna.Ale jednak wszyscy wiedzą że jest tak dużo starsza a nic nierobia zeby im przetlumaczyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×