Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Wartościowa

NISKIE POCZUCIE WARTOśCI

Polecane posty

Gość Wartościowa

kto z was ma? mnie facet wpędził w kompleksy, przez niego mam zaniażona samoocenę, dlatego odeszłam ..., bo czułam sie przy nim nieatrakcyjna i nie tylko....którąs to spotkało? ktoś mi powiedział że on to robił po to bo sam miał kompleksy...co wy na to dziewczyny..?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wartościowa
niuńka, a jak długo jesteś w związku? co on takiego robi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem 12 lat hm co robi..ogranicza poniza ..hm kocha cały pakiet od a do z..czasem zbieram sie aby odejsc ale czy starczy sił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wartościowa
facet powinien szanowac kobietę, a zwłaszcza ona siebie, wiec jeśli on tego nie robi, to wyjście jest proste, tylko jak to zrobić? ja byłam z nim rok, i było ciężko odejść....ty potrzebujesz więcej siły....kochasz go czy to takie silne przywiązanie, czy uzależnienie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz na pewno na jakis spsób jest to miłosc...ale sa dzieci...i strasznie trudno odejsc...gdy nie ma sie pomocy ze wnatrz...łatwo sie mówi trudno z realizacja ..fakt jest faktem kobieta musi sie szanowac..kiedys wmówił mi ze jestem gorsza nawet w to uwierzyłam ale teraz....jest inaczej ...zawsze mam nadzieje ze zwycieze sama siebie i swoje słabosci ....lece paciu widzisz nawet tylko wieczorem moge tu usiasc bo on siedzi to jest ograniczanie ...ide paciu wlece jutro buziaczki dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wartościowa
pa pa trzymaj się mam nadzieje że Ty zwyciężysz w tym wszystkim, pamiętaj szanuj siebie , daj mu do zrozumienia, że niie ma prawa cie tak traktować, bo jestes wartościowym człowiekiem!!! trzymaj sie ciepło!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wartościowa
dziewczyny piszcie prosze, czy kiedykolwiek jakis facet wpędzał was w kompleksy???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie faceci zawsze wpędzają kompleksy jak związek się nie udaje...Zawsze winię o to siebie-że może jestem głupia, albo mało atrakcyjna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wartościowa
wiesz co....to chyba oni mają kompleksy.....i muszą sie jakos podbudować, nie masz o co winić siebie, to oni są głupi, bo jak można nazwac takie zachowanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale wiesz...to nie chodzi nawet o to, że oni mi cos zarzucali, cos mówili czy zachowywali się nie tak...Po prostu ja tak mam, to jest moja natura, że za zdradę czy po prostu rozstanie się z innych przyczyn zawsze obwiniam siebie...Ostatni związek był wspaniałay...aż tu nagle facet wypalił mi, ze czasem mysli o swojej byłej, której nie widział od pół roku....I traktuję to jako moją porażkę, bo widocznie nie byłam na tyle dobra, żeby sprawić, by zapomniał...Mimo, że on twierdzi, że było mu ze mną dobrze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wartościowa
to z nim coś nie tak a nie z tobą, nie możesz obwiniac sie o czyny facetów! zmień myślenie, bo osobom o wysokim poczuciu wartości lepiej sie wiedzie i są szanowane,podobno...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Masz rację :). Tylko to siedzi już dawno we mnie...A najgorsze jest to, że jestem w błędnym kole...Bo zaczynam się spotykać z innym facetem, zeby to poczucie wartości podnieść...A potem znowu mam doła...Ehhhhh....Muszę coś z tym zrobić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wartościowa
myśl o sobie, uwierzw to że jestes piękna, mądra i warta uczucia, nie ma w tym nic złego że sie spotykasz żeby sie dowartościowac, tylko może po prostu ignorujesz swoje uczucia...nie skupiaj sie na dowart, sie tylko na tym co czujesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wartościowa
silna czuję sie dopiero teraz, miesiąc po odejściu, wcześ niej nie sądziłam, że sie na to zdobędę, ale teraz wiem, że szacunek jest najwazniejszy, i niw ma w tym naszej winy jak nas facet potraktuje....swoją drogą jeszcze cierpię i brakuje mi gi...ale nigdy więcej nie pozwolę na coś takiego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja chyba tez musze znaleźć w sobie wewntrzną siłę...Bo ja jeszcze cierpię...Rozstaliśmy się 3 tygodnie temu...A on dzwoni, pisze, puszcza sygnały...Jest teraz za granica, wraca we wrześniu...To najlepszy człowiek jakiego spotkałam...I może nie przezywam tego aż tak bardzo, jak poprzednio, mimo, że traktuję to jako porażkę, bo jeszcze wierzę, że jak wróci to będzie lepiej i może jeszcze jest szansa na to, ze będziemy razem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wartościowa
czemu sie rozstaliście? z czyjej inicjatywy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawskaaaa
wiesz czasem jest tak, ze niektore osoby jak tylko zobaczysz to wywoluja ogolnie taki repeskt, inni znow jak sie je zobaczy prawie nikt nie ma przed nimi respektu..nawet nie wiem jak to dokladnie jest...ale czy tez to zauwazyliscie dziewczyny ? i moze ktoras sie wypowie na czym to polega ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wartościowa
masz na myśli taki szacunek od 1 wejżenia?:) myślę że tu ma znaczenie nasza mowa ciała, komunikaty które płyną z naszego ciała:gesty, postawa, to jak się poruszasz....czy chodzisz pewnym krokiem, czy unikasz wzroku...itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To było tak....Byliśmy z sobą ponad 3 miesiące, poznaliśmy się na wyjeździe a granicą. Mieszkaliśmy razem i po miesiącu zaczelismy sie spotykać...On dopiero zerwał z dziewczyną. Zdradziła go. 2 razy, w odstępie półrocznym...Dzieki mnie i naszym przyjaciołom doszedł do wniosku, że nie może z nia być, mimo, że kochał. PO 2,5 miesiaca wyjechalismy na Hawaje na 1,5 miesiaca. Wszystko szło dobrze.On mi mówił, że jest mu ze mna bardzo dobrze i jest szczęśliwy. Przed moim wyjazdem do Polski powiedział mi, ze musi pokochać siebie, poznać siebie przez ten czas (wyjechal na Alaskę , będzie tam siedział do wrzesnia), zapomnieć o niej, zeby naprawdę zacząc kochać mnie. Zapytałam się Go, czy to oznacza, że się rozstajemy, czy też mamy na siebie czekać. Odpowiedział: Czekać. Po 2 miesiącach rozłąki dzwoni i mówi to, co powiedział mi przed wyjazdem. I jeszcze wyciągnęłam z niego, ze czasem o niej myśli.Nie chce mi robić nadziei, nie chce, żebym czekała na niego i straciła ewentualną szanse na bycie z kimś innym, jak się ktos trafi.A z drugiej strony mówi, że nie wie, co będzie po Jego powrocie...I zrozum tu chłopa...Dlatego mam jeszcze jakąś iskierkę nadziei...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wartościowa
słuchaj, jeśli facet nie wie czego chce....to chyba nie licz na zbyt wiele, bo jeśli by kochał to nie miałby zadnych wątpliwości, nie musiałabyś na niego czekać, nie trzymałby cie w niepewności, takie życie, a w ogóle to tego kwiatu to pół światu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawskaaaa
na pewno masz racje z ta mowa ciala...pytanie teraz sie samo nasuwa, jak to jest ze niektorzy juz swoim zachowaniem sygnalizuja nam swoje wysokie poczucie wartosci a inni odwrotnie...chyba najpierw musi,y sami uwierzyc w swoja wartosc a dopiero potem inni to zauwaza...czy tez tak to widzicie ? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawskaaaa
piniacolada ! na faceta chyba nie mozesz specjalnie liczyc, z tamtego zwiazku sie jeszcze nie wyleczyl. Szukal kogos kto od razu bedzie wiedzial czego chce....:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No niby tak...Tylko to jest te z tak, że on jest ze mna szczery.Jesli ma kochać to tak na 100%, a nie może tego zrobić, bo nie zapomnaił o tamtej...Ja Go kocham...Miałam trochę facetów wcześniej i wiem, ze to jest TEN NAJLEPSZY...I tez powtarzam sobie, że to minie-ten ból, rozpacz, że się zmieni na lepsze...Ale to jest silniejsze ode mnie...Ehhh....głupie to wszystko...A poza ty-po co dzwoni, puszcza sygnały, pisze? Z tamtą nie ma kontaktu, wiem to z pewnych źródeł ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wartościowa
tak, właśnie tak jest, nie można udawac że jest sie kims innym, bo to sztuczne i nienaturalne....osoba o obniżonej samoocenie , gdy będzie udawac super pewną siebie bedzie wygł. dziwnie, i może nie wzbudzac zaufania. Trzeba znac swoją wartość żeby wzbudzić szacunek, trzeba też czanować innych, bez tego ani rusz...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wartościowa
powiedz mu niech sie zdeklaruje i niech będzie odpowiedzialny i konsekwętny! jeśli nie jest pewien i nie chce dawać Ci złudnych nadziei to niech nie wydzwania! a jeąeli tak bardzo Ci zależy , to może warto poczekać, zawalczyć, być może...gdy zrozumie że tamta była nie warta to pomyśli....aby nie było wtedy za póżno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawskaaaa
Wartosciowa ! jak uwierzyc samemu w swoja wartosc bo ja jak sie domyslac mam niskie poczucie wartosci i nie wiem skad to sie wzielo i jak z tym walczyc ? jak sygnalizowac otoczenie wysokie poczucie wartosci ? przeciez ci niektorzy to wiedza ! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No własnie tak robię...Czekam..Pisze, rozmawiam, bo On tego chce...zresztą ja też, bo wiem, ze jak stracimy kontakt to już w ogóle nic nie będzie...Zresztą i tak mam odraze do facetów, wiec co mi szkodzi :P.POczekam, zobaczę...Może zrozumie... Dziekuję Wam Kochane...Zaczyna mi się podobać ten topic, już go dodałam do ulubionych :). Kładę się do łóżeczka, bo ledwo na oczy widzę...Slodkich snów Wam zycze!!!! I do przeczytania :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wartościowa
ja tez mam niskie poczucie....wiesz musisz znaleć swoje dobre strony, na pewno jest ich wiele. każdy ma w sobie coś, ale trzeba to wydobyć.znajdż takie rzeczy i uwierz w to że jesteś kimś niepowtarzalnym, zapytaj sie znajomych jak cie postrzegająn na pewno znajdzie sie ktoś kto cie za coś ceni. poza tym, pomuyśl, skąd u ciebie takie myślenie? może coś cie kiedyś spotkało....ktoś coś powiedział i to utkwiło w tobie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×